Co się dzieje z facetami?! nimfomanka?

tez moglbym 3 razy dziennie ale moja kobieta niebardzo :(

tez moglbym 3 razy dziennie ale moja kobieta niebardzo :(

tez moglbym 3 razy dziennie ale moja kobieta niebardzo :(

Jestem facetem i powiem Ci że ja również nie potrzebuje seksu jak Twój. Dodam nawet że aktulnie mam przerwe 4 miesięcy i nie ciągnie mnie. Facetowi nie musi się zawsze chcieć!!!

ja się masturbuje, używam do tego wibratora, który zarazem stymuluje łechtaczkę http://dyskrecja.pl/sklep.php/k68-Wibratory.html

poprawka mam więcej od Ciebie.. więcej od Twojego faceta, ale mniej niż Wy razem. ;) dlaczego pytasz?

bo twój facet pewnie książki zaczął czytac i udaje intelektualiste no! to prawda! BO dla mnie facet zaczyna się dopiero od 2 metrów - jak takiego ch*ja poczuje w dupie dopiero to... jak mnie facet nie dojedzie konkretnie po nocy mi nie leci po girach,że nie trzymam stolca toch*j nie mężczyzna z niego...a co taki inrtelktuamista może? ...ha! co?.... książkę kupić do kina idzie ?czy co? nuda i gada że sex to nie wszystko

a mnie się chce zawsze.... a czy zawsze mogę to inna sprawa, ale myślę, że 3 razy dziennie dałbym radę :)

poprawka, znam ten problem z autopsji, niestety :/ Przez pierwsze dwa miesiące Naszego współżycia 3-4 razy dziennie to była norma. Rekord jednego dnia to 8 zbliżeń. :P A teraz? 2 razy dziennie to już jest ŁAAAŁ, ale są i po dwa dni przerwy. Twierdzi, że mnie kocha, że wciąż za mną szaleję i jestem napiekniejszą kobietą na świecie. Ale czasem poprostu nie ma ochoty. A mi jest wtedy tak strasznie przykro...

a ja myślałem, że tylko kobiety nie mają ochoty na seks (oczywiście nie wszystkie), ale zwłaszcza te w długoletnich związkach małżeńskich. My też zaraz po slubie to po 5-6 razy noc w noc się kochaliśmy, później częstotliwość spadła a teraz 1-2 razy w tygodniu, ale to na zasadzie: znów Ci się chce, no dobra już... to zrób sobie dobrze :(

rety jak mozna nie chciec:( oj ludzie