Stosunek przerywany - możliwa ciąża? Zaszła tak któraś?

Długo, długo jako metodę antykoncepcyjną stosowałam z mężem stosunek przerywany. Teraz dość długo spóźnia mi się miesiączka. Boję się wykonać test. Mąż zapewnia, że nic niekontrolowanego się nie stało na 100% :) Nigdy nas ta metoda nie zawiodła, a stosowaliśmy ją lata. Możliwe aby teraz to nie zadziałało? :o

zrób test :o

to nie jest metoda antykoncepcji :o

skoro stosujesz tak długo stosunek przerywany (lata) raczej nie jesteś w ciąży bo twój mąż jest dawno impotentem :D

skoro stosujesz tak długo stosunek przerywany (lata) raczej nie jesteś w ciąży bo twój mąż jest dawno impotentem :D

plemniki znajduja sie czasem w plynie preejakulacyjnym wiec niby co ma do tego to czy twoj maz zdazyl? tak to jest jak niedouczone dzieci biora sie za seks :/

plemniki znajduja sie czasem w plynie preejakulacyjnym wiec niby co ma do tego to czy twoj maz zdazyl? tak to jest jak niedouczone dzieci biora sie za seks :/

Stosunek przerywany = brak ciąży To proste, nie było wytrysku to nie może być dziecka. To chyba logiczne więc po co głupio pytasz?

Stosunek przerywany = ciązy brak Nie ma wytrysku nie ma dziecka - proste

Cukierasek - to jak wyjaśnisz fakt, że mamy dziecko i zaszłam w drugim cyklu jak tylko zaczeliśmy kochać się do końca :)

Tak. Ja w ten sposób wpadłam. I też latami było ok. A przyszedł ten dzień że nic nie pomogło

żeby kiedyś nadszedł taki dzień,kiedy wpadnę przez stosunek przerywany.Świadomie coraz trudniej jest mi się zdecydować na drugie dziecko :P

dzieki takiej formie ,,zabezpieczenia'' mam 3letnia coreczke rowniez ta metoda glupoty byla praktykowana przez lata ale nie zaluje teraz sie zabezpieczamy he he.nawet jak nie ma wytrysku to w plynie sa plemniki ale to ponoc tylko o 85% mezczyzn reszta chyba to ci bezplodni

NIE MA WYTRYSKU - NIE MA DZIECKA GŁUPIE BABYYYYYYYYYYY !!!!!!!!!!!!

możliwa... mój były (wtedy obecny) tak wadł ze swoją "koleżanką"....

to pewnie nie jego wrobiła go bo inny jej sie spultał w środek skoro on sie spultał na zewnątrz to dziecka NIE BĘDZIE zrozumcie to w końcu

Wskaźnik pearla = 20 co znaczy, że u ok 20% przed wytryskiem dochodzi do wydzielania niewielkiej ilości nasienia, katre wędruje do cewki i zostaje wydzielone wraz ze ślulzem co może prowadzić do zapłodnienia.

doksztalc sie tepa babo bo az oczy mnie bola jak cie czytam, poczytaj sobie o plynie preejakulacyjnym to moze dotrze do twojego tepego lba ze moze dojsc do zaplodnienia pomimo braku wytrysku w lasce!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja z mężem stosowałam tę metodę przez dwa lata, skutecznie. Dopiero gdy zdecydowaliśmy o próbie poczęcia dziecka, zaszłam w ciążę za pierwszym razem. Sądzę więc że skoro u was też skutkowała i mąż zapewnia cię że nie musisz się obawiać, to nie martw się. W ciąży nie jesteś. Niemniej skoro już minął termin miesiączki, zrób test, ale bez szczególnego niepokoju. :) A tekstami dzieciaków, które nie mają własnego doświadczenia w przerywanym, nie przejmuj się.

co? Ty mi tu o płynie jakbym się nie znała. W tym płynie tak mało jest plemników, że szanse to 0% Doucz się mądralo. Rozmawiałam z lekarzem,który mówił, że osoby, które tak piszę (że zaszły w ten sposób) to zwyczajne kłamstwa na śmiesznych forach takich jak to! NIE MA WYTRYSKU NIE MA CIĄŻY ciemnoty !!!!

No gdyby ten sposób nie działał, to ja przy swojej płodności już kilkoro dzieci bym miała. A jednak mam właśnie pierwsze, maleńkie, w stu procentach zaplanowane.

Tak! Rozmawialam! Na prawde! nie wierzycie mi? To zapytajcie mojego tate, on zna takiego lekarza, co ludzi leczy swoja energia! to wybitny lekarz swiatowej slawy, zjezdzaja sie do niego wszystkie babcie z calej wci i wcale nie zmyslam! On powiedzial, ze nie ma ciazy bez wytrysku wiec douczcie sie glupie gesi, mam w dupie wszystkie ksiazki medyczne bo o wiele wyzej cenie wiedze o mojego idola lekarza bez tytulu!

Znów się wyżej ktoś podszył więc się zaczerniłam i nara :D haha

ale ty jeses glupia i naiwna, tylko blagam nie siej bzdur ze od tego sie nie zachodzi bo gdyby tak bylo to nikt nie stosowalby antykoncepcji, na prawde coraz czesciej mam wrazenie, ze mysleie boli, zapyta jednego lekarza, bzdur ci nagada i juz wierzysz jak idiotka, nawet do podrecznika nie zajrzysz poczytaj sobie tepoto! http://www.biomedical.pl/antykoncepcja/stosunek-przerywany-111.html tego jest w necie cala masa w przeciwienstwie do info, ze nie mozna zajsc, - glosisz brednie i namawiasz malolaty do wspolzycia w ten sposob, a zeby cie w braku dzieci kiedys pokaralo! a tu masz wypowiedz ginekologa tepa maso: http://www.poradnikzdrowie.pl/eksperci/pytania/stosunek-przerywany/7917/1/ jak linki sa poucinane to skopiowac, wkleic do okna przegladarki i usunac przerwy - ja zas kopiuje tu wypowiedz lekarza: Barbara Grzechocińska Ginekolog - położnik Adiunkt I Katedry i Kliniki Położnictwa i Ginekologii Akademii Medycznej w Warszawie. Przyjmuje prywatnie w gabinecie w Warszawie na ul. Krasińskiego 16 m 50 (zapisy od poniedziałku do czwartku w godz. 17-19). "Stosunek przerywany Czy można zajść w ciąże jeżeli stosunek był przerywany? Tak. W wydzielinie z cewki moczowej pojawiającej się przed wytryskiem znajduje się zawsze niewielka liczba plemników. Należy pamiętać, ze tzw. stosunek przerywany może prowadzić do kłopotów z erekcją."

Z mężem przez 2 lata z powodzeniem stosowaliśmy stosunek przerywany. W sumie nie traktowaliśmy tego jako metody antykoncepcji,bo nie baliśmy się wpadki,jeśli byłoby dziecko to cieszyli byśmy się.Wcześniej przez jeden rok była prezerwatywa,ale wtedy wiedzieliśmy,że nie możemy sobie pozwolić na dziecko. Jak w końcu zdecydowaliśmy się na maluszka,staraliśmy się aż 7 miesięcy!!!Ale w końcu się udało. Po porodzie znów rok prezerwatywa,a teraz przerywany.Ale też tylko dlatego,że podświadomie chcemy już drugie maleństwo,ale jakoś jeszcze nie możemy wcielić w życie starań "pełną parą" :P Ogólnie nie polecam stosunku przerywanego osobom,które w 100% wiedzą,że dzieci mieć nie chcą.Nie jest on bowiem metodą antykoncepcji. Koleżanka ma dzięki stosunkom przerywanym 2 dzieci.Więc wiem,że można przy tym zajść w ciąże.

Ok, przekonałaś mnie. Może faktycznie się mylę, ale co jeśli jest odwrotnie? Nie musisz odrazu mnie obrażać. Żegnam

Nie widzisz, ze nie jest jak piszesz? ile osob w tym temacie wypowiedzialo sie, ze zaszlo w ten sposob? no nie rob sobie jaj i nie knuj tutaj spisku przeciw tobie, ze niby jedna osoba mialaby to pisac.. ja osobiscie znam dosc blisko pare b. powaznych ludzi, ktorzy wpadli w ten sposob po kilku latach tzw. skutecznosci! i jak inaczej do ciebie pisac? Cyba nie rozumiesz powagi sytuacji - nie pisze sie takich rzeczy jesli sie nie uwiarygodni swoich racji bo to jest forum, czytaja je malolaty i co bedzie jak jedna z druga wpadnie przez twoje zapewnienia? przykro mi ale nie znam innego okreslenia na osobe, ktora w tak lekkomyslny sposob postepuje. Dobrze chociaz, ze pod koniec nie ucieklas jak wiekszosc. przepraszam, ze cie obrazilam, ponioslo mnie ale az sie we mnie gotuje jak pomysle ile dzieciakow moze sobie wziac twoje slowa do serca i stosowac przerywanca jako antykoncepcje.

Chyba masz rację :o a ja faktycznie 100% pewności nie mam :o Przepraszam...

owszem stosunek przerywany to nie antykoncepcja i jak ktoś napisał to nie dla osób co już nie planują dzieci, ja np. stosuję przerywany od lat, mam jedno dziecko a drugie zostawiłam w razie czego na wpadkę, i takim układem zostaliśmy z jednym dzieckiem, chociaż teraz nie żałuję.