Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stracona szansa na życie

skończyłam studia i pracuję fizycznie

Polecane posty

Gość stracona szansa na życie

Po ukończeniu studiów przez prawie rok nie mogłam znaleźć pracy, na staż nie mogłam isc, bo wczesniej juz pracowałam i mi nie przysługiwał, a bez stażu w zawodzie nikt mnie nie chciał Pochodzę z małej miejscowości, więc z braku perspektyw i kasy poszłam do pracy w sklepie (na chwilę) i spędziłam w niej już dwa lata :( :( codziennie płaczę i cierpię w myślach, bo wykonuje pracę, którą równie dobrze może człowiek bez wykształcenia wykonywac moje poczucie wartości jest równe zero, nie mam odwagi nic zmienić w moim życiu, bo w CV wstyd wpisać gdzie pracuję i nikt już we mnie nie uwierzy:( Poradźcie mi coś, proszę, może ktoś w życiu miał podobnie i mu się udało? Czy już raczej nie mam szans na normalne życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracona szansa na życie
może gdyby nie to że ukończyłam studia mając 31 lat miałabym większe szanse...a tak tylko układanie towarów poradżxie cos:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesteety
Ja mam potworny problem z pracą, a mam prawie dwa kierunki skończone (drugi kierunek kończę w przyszłym roku). Jest mi cholernie przykro, że nie mogę znaleźć przyzwoitej pracy, sama już nie wiem, wcześniej pracowałam i radziłam sobie bardzo dobrze, znam swoją wartość, ale co z tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dragra
to po co sie uczyłas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjedźcie z Polski
Może do Londynu ? tam przynajmniej zarobicie prawdziwe pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracona szansa na życie
ten drugi wpis to podszyw( marny zresztą ) mam 26 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Whiteline81
HMMM widacza jaka pania wielka sie masz skoro sie wstydzisz swojej pracy...dzine masz podejscie do zycia. Ja skonczylam 2 kierunki i tez nie pracuje w zawodzie...nie wybrzydzam, bo niketorzy chciali by miec to co ty masz...ale az taka zdolna nie jestes bo skonczyc studia w wieku 31 lat to samo mowi za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesteety
Zawsze jest szansa, że się odwróci los, no ale nie ma sprawiedliwości, są tacy co mało co umieją, a mają dobre prace i na odwrót, nie to że się użalam na sobą, ale taka jest prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracona szansa na życie
pieniądze nie dodadzą mi poczucia wartości, chciałabym normalną pracę na poziomie, której nie będę się wstydzic, tylko kierunek studiów jaki ukończyłam też jest do dupy, marketing i zarządzanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesteety
Zawsze jest szansa, że się odwróci los, no ale nie ma sprawiedliwości, są tacy co mało co umieją, a mają dobre prace i na odwrót, nie to że się użalam na sobą, ale taka jest prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Whiteline81
to jest wlasnie metoda...uzalanie sie nad soba. Wstyudzisz sie swojej pracy? A za kogo ty sie masz?? ze wstydzisz sie wpisac tego w CV. Zamiast narzekac to wyjedz do wiekszego miasta lub za granice a nie uzalaj sie nad soba. Az taka wielka pania jestes?? Zaszyj sie w domu i nic nie rob tylko sie zal na kafeteri, po co chodzisz do tak haniebnej pracy? ZALOSNA JESTES...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesteety
Oczywiście już się jakis przemądrzalec trafił, co fuksem znalazł dobrą pracę, ale nie zwracaj na takich uwagi, bo to zakompleksione buraki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracona szansa na życie
Whiteline, nie mam się wielką panią, po prostu cięzko mi żyć że świadomością że tyle lat wysiłku na nic, a studiowałam 5 lat bez żadnego powtarzania roku, nie byłam może prymusem, ale na dyplomie mam ocenę- dobry z językiem kiepsko, uczę się angielskiego ale wiadomo jak to jest -coś tam dukam i się dogadam, ale to za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Whiteline81
trzeba szukac czegos w miedzyczasie, czasem zaryzykowac. ja tez pochodze z malego miasta, wyjechalam do hiszpani zapierdlalam w polu, nauczylam sie jezyka i pracuje normalnie, wszytsko pomalu. A tu pani skonczyla studia i jeszcze narzeka bo nikt jej nie poprosil o dobra prace na stanowisku. Co mozna w malych miastach, praktycznie nic jesli sie nie ma znajomosci to nic, cuda sie czasem zdarzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjjkkj
no to pracuj fizycznie, moze za jakis czas trafi sie umysłowa robota .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uzalasz sie nad soba zamiast dzialac. Nie znajdziesz lepzej rpacy skoro nie wyslasz nigdzie CV. Co do wpisu powyzej w ktorym bylo napisane "są tacy co mało co umieją, a mają dobre prace i na odwrót" - gdyby malo umieli nie mieliby dobrej pracy. a to ze ktos skonczyl studia nie znaczy ze jest lepszy od innych. Ja nie poszlam na studia od razu po LO bo nie pochodze z bogatej rodziny i poszlam do pracy, dopiero jak zaczelam jakos zarabiac moglam sobie pozwolic na pojscie na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesteety
Ewentualnie możesz próbować jakiś staży w prywatnych firmach, ale to najczęściej wykorzystywanie i później do widzenia, bo kogoś następnego wezmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lofiz
a wybierajac studia zastanawialas sie czy po takim kierunku masz jakies lepsze perspektywy niż osoba bez studiów?:o pewnie skonczylas coś żeby tylko skonczyć i być magistrem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracona szansa na życie
właśnie dlatego piszę na kafeterii, bo na co dzień wśród znajomych staram się być wesołą osobą i nawet nikt nie podejrzewa że jest mi az tak źle a tutaj mogę się wyżalic, zobaczyć jak inni widzą moją sytuację możecie krytykować, bo wiem że na to zasługuję, sama uważam się za ofiarę losu i mnie to wkurza, bo nie mogę znalezc wyjścia z tej beznadziejnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Whiteline81
W sklepie nie jest ciezko, owszem to praca fizyczna ale sa duzo ciezsze pracy fizyczne. Ja tez skonczylam studia z 4 i 2 lata pracowalam w polu a potem na hali i nie narzekalam tylko sie cieszylam ze mam prace i zarabiam. A ty szukaj czegos w miedzyczasie...moze znajdziesz albo rzuc ta haniebna prace i wyjedz gdzies warszawa krakow lub za granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesteety
Nie przesadzaj, po prostu nie miałaś szczęścia, pewnie nie raz widziałaś jakie osoby pracują np. w urzędach i inteligencją nie grzeszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Whiteline81
A skoro znajomi maja ci za wesola a tu udajesz zakompleksiona to raczej az tak zle z toba nie jest, bo ja jak mam problem to wszyscy to widza a nie znajomi nic nie wiedza a tu robisz z siebie ofiare. DZIALAJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesteety
A chodzisz na rozmowy jakieś? I przede wszystkim zapomnij, że na rozmowach trzeba być szczerym, owszem na masę nie ściemniaj, bo się połapią, ale upiększaj ostro, wyolbrzymiaj swoje atuty, chwal firmę , bo takich z reguły przyjmują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracona szansa na życie
Izabelka- cv wysyłam, ale mnie olewają lofiz- 8 lat temu, w wieku 18 lat byłam pełna nadziei że po studiach zdobędę wszystko o czym marzę i wydawało mi się że po studiach świat będzie stał przede mna otworem...niestety stało się inaczej, rzeczywistośc okazała się okrutna stosy podań na biurku u każdego pracodawcy.. cięzko się przebić, jak ma się tylko papier ukończenia studiów i brak doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No akurat marketing i zarządzanie to żadne studia nic dziwnego że nie masz lepszej pracy lepiej ciesz się tym co masz chyba że wolisz zasiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesteety
O nie zgadzam się, że zawsze Ci co dużo umieją maja dobre prace, znam osobiście takich p których poprawia wszystko 5 osób, a oni tkwią na jakimś stanowisku latami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracona szansa na życie
zdarzało się, że zachwalając swoje atuty usłyszałam na rozmowie kwalifikacyjnej "skoro pani taka zdolna, to jakim cudem przesiedziała pani na tyłku w sklepie tyle czasu" - i to mnie zatykało i koniec rozmowy, dziękujemy pani, w razie potrzeby się odezwiemy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesteety
Studia, jak studia nie przesadzajcie, że to nie studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracona szansa na życie
tylko po co są te kierunki???? mydlą tylko człowiekowi oczy, w ogóle ten nasz system szkolnictwa jest do dupy bo 5 lat nauki i tyle kasy na marne, nawet języka nie nauczyli i muszę się uczyć sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogladam maraton
witaj w klubie. ja skończyłam politologię :-) też w zawodzie nie pracuję i niezbyt atrakcyjną mam pracę,a zarabiam grosze jak na warszawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×