Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moniola

potrzebuję rady

Polecane posty

Gość Moniola

Witam mam mały problem i potrzebuję jakiś sprawdzonych i skutecznych rad. Od 18 roku życia mój ginekolog wpajał mi, że prawdopodobnie nie będzie mi łatwo mieć dzieci. Załamana faszerowałam się tabletkami, które mi zapisywał. Tak było do zeszłego roku, kiedy w końcu z moim ,już teraz mężem, zaczęliśmy myśleć o potomstwie. Staraliśmy się ponad 9 miesięcy i nic z tego nie było, przez moje problemy z jajnikami i owulacjami. Dodam, że każdy lekarz u jakiego byłam miał na to inna diagnozę. W końcu dwa tygodnie temu zrobiłam test ciążowy. Wyszedł pozytywnie;) Cała w skowronkach pobiegłam do ginekologa, żeby potwierdził tą dobrą wiadomość. Okazało się, że ciąża jest już w 7 tygodniu. Oboje z mężem bardzo się ucieszyliśmy. W tym tygodniu byłam na USG i okazało się, że płód obumarł. Jestem zdołowana. Lekarz wypisał mi skierowanie do szpitala na łyżeczkowania, ale ja bardzo się tego boję, bo moja mama po łyżeczk0owaniu nie mogła już więcej zajść w ciążę. Czy znacie może jakieś tabletki, które mogłyby mi pomóc w wydaleniu płodu? I czy może jest możliwość, że organizm z czasem sam go wydali? No i czy to bezpieczne? Bardzo proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylina
autorko z tego co wiem to mnostwo dziewczyn ma wykonywane lyzeczkowanie i nigdy nie slyszalam zeby nie moc miec po tym dzieci. poza tym...w tobie jest martwy organizm. Niestety, ale dla wlasnego zdrowia musisz go usunąć. Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylina
autorko z tego co wiem to mnostwo dziewczyn ma wykonywane lyzeczkowanie i nigdy nie slyszalam zeby nie moc miec po tym dzieci. poza tym...w tobie jest martwy organizm. Niestety, ale dla wlasnego zdrowia musisz go usunąć. Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylina
autorko z tego co wiem to mnostwo dziewczyn ma wykonywane lyzeczkowanie i nigdy nie slyszalam zeby nie moc miec po tym dzieci. poza tym...w tobie jest martwy organizm. Niestety, ale dla wlasnego zdrowia musisz go usunąć. Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście pierwsze słyszę o problemach z zajściem w ciąże po łyżeczkowaniu. Sama to przeszłam i jest to standardowa procedura. Znam wiele dziewczyn, które zaszły w ciąże po takiej tragedii. Współczuję bardzo, ale niestety zabieg jest nieunikniony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek....................
To mamy tu takie sredniowiecze ?? a nie robi sie tego zabiegowo tak jak w przypadku aborcji ? tosz do 11 tygodnia wklada sie rureczke i wysysa to co potrzeba (opis laicki - wiem ) ale tak to sie dzis robi w cywilizowanym swiecie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniola
Ale mi zależy na tym żeby nie iść na żaden zabieg i szukam jakiegoś innego sposobu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×