doradźcie nie wiem co sie dzieje czy isc do lekarza

mam bole ,ale krotkotrwale , klucia w brzuchu , taki przenikajacy bol znikad, nie jest to skurcz, mysle ze nie od wyrostka ale przez cale podbrzusze i paralizuje na kilka minut, nie moge sie ruszyc az przejdzie, nie da sie tego wytlumaczyc narzeczonemu, ze sie zle czuje bo dobrze wygladam na zewnatrz ,a te bole mam raz,dwa razy w tygodniu, wiec lekarz moze mnie wysmiac

Radze wybrać się do ginekologa, może się okazać, że to torbiel na jajniku lub macicy i uciska na coś..

no wlasnie nie,..usuwali mi pol roku temu i mam czysto tam,stala kontrola ginekologa raz w miesiacu ,aktualna cytologia, poziom hormonow tez w normie,zupelnie nie wiem co to :(

Może to przepuklina?

jesli przepuklina to do jakiego lekarza sie zglosic? procz ogolnego, gdzie sie idzie z tym dalej, zaraz tez wrzuce w google zapytanie

Generalnie to tym problemem zajmie się chirurg, ale najprościej iść do ogólnego a on pokieruje dalej.

przeczytalam , ze: "Przepuklina – to inaczej uwypuklenie zawartości jamy ciała. Jest to otwór, przez który przemieszczają się narządy lub ich części, w wyniku osłabienia powłoki mięśniowej. Zwykle kojarzy się z okolicami pachwiny, jednak może nastąpić także w innym miejscu, np. w mózgu lub płucach. Podstawowe przyczyny tej choroby to błędy techniczne podczas zamykania jamy brzusznej po operacji, wdanie się zakażenia, a także otyłość cukrzyca, choroby nowotworowe, choroby płuc i zaawansowany wiek." Nie mam uwypuklenia zadnego...nie neguje ,ze to moze byc przepuklina,ale raczej na to nie wyglada, eh do lekarza wiadomo mozna isc, tylko jak sie powie ze te bole nie sa dlugie i nie co dziennie jeszcze podpisze to pod nerwowosc albo cos, ja akurat jestem spokojna i nie mam stresow wiekszych niz zakupy i biurowe przekladanie papierkow ,wklepywanie danych do ksiąg :( nie wiem, pewnie skonczy sie pojsciem do lekarza i najwyzej mnie wysmieje ....

A kiedy ostatnio miałaś robione USG? Miesiąc temu na wizycie u ginekologa? Dopochwowe to było?