Bosze jaki wstyd!

Od razu mowie ze to nie jest prowokacja :(. W ostatnia sobote byl najpiekniejszy dzien w moim zyciu. Moj ukochany zareczyl sie ze mna, podarowal mi piekny pierscionek, byla uroczysta kolacja z moimi i jego rodzicami w restauracji. I wlasnie podczas proszenia mnie o reke... zapytal czy wyjde za niego za maz, a ja odpowiedzialam 'Tak Adasiu!!!' a on ma na imie Marek :o. Bosze,,, taki wstyd, jego mina, mina moich przyszlych tesciow... Adam to imie mojego bylego chlopaka, z ktorym nie jestem juz 5 lat :(. Z obecnym jestem 3 lata, latem mielismy sie pobrac, ale on sie do mnie nie odzywa po tym wszystkim. Niby mieszkamy razem, ale unika mnie, spi na kanapie w salonie, moi przyszli tesciowie po kolacji nawet sie ze mna nie pozegnali. Co robic? Czy da sie to jakos naprawic? Poradzcie, prosze!

doskonale! :-)

to tez nie prowokacja, zrób mu loda

mówią że czas leczy rany, narazie nic nie rób i nie tłumacz bo to bez sensu... Trzeba poczekać i tyle,powodzenia :)

Nikt nic nie doradzi? Sarkazm akurat mi w niczym nie pomoze :(

ale w obecnosci tesciow, albo tesciowi tez, w koncu tez zostal ponizony

brawo :D a tak powaznie to bedziesz musiała się porządnie postarac, żeby Ci wybaczył, bo zapomnieć na 100 nie zapomni.

uczulona, dzieki. Kocham go naprawde i nie wyobrazam sobie zycia bez niego :(. Mielismy razem spedzic swieta u jego rodzicow. Wczoraj powiedzial mi ze swieta woli spedzic sam, beze mnie

Wczoraj powiedzial mi ze swieta woli spedzic sam, beze mnie trudno sie dziwic :-)

moze warto sie zastanowic czy naprawde chcialas odpowiedziec "tak" ...

spróbuj z Nim po prostu porozmawiac, przeprosić. wyjasnij że bylas z tamtym długo (bo chyba tak?) i wyobrazalas sobie wtedy (będąc z Byłym) tę chwilę (zaręczyn), dlatego tak Ci się skojarzyło głupio. I tak jak mowilam, przede wszystkim - przepros.

nawet nie moge mu wytlumaczyc, bo nie chce mnie sluchac :(. Zreszta ja nie wiem dlaczego tak powiedzialam :(. Z bylym nie mam kontaktu :(

Apple Juice, on nie chce mnie sluchac :(

zareczasz sie i piszesz BOSZE???? moze to tylko pretekst z jego strony zeby pozbyc sie takiego tluka jakim jestes :D pewnie jeszcze raz cie zrucha analnie i rzuci.

zwal na pomrocznosc spowodowana trema przed tesciami

the beściara

a moze on ma chocby z biezmowania Adas, inaczej, musisz mu to wmowic, w celu uratowania zwiazku (gluchoniemych)

Przejęzyczyłaś sie myślałaś o przyszłym maleństwie etcetera taaak, powiedz, ze chcialas waszemu dziecku dac imie po bylym, powinien to lyknac :-)

Tyle ze ja probowalam obrocic to w zart, nawet moi rodzice bezskutecznie probowali rozladowac sytuacje :(. Jego rodzice nie odzywali sie do konca kolacji, a on siedzial ze spuszczona glowa i tylko odburkiwal polslowkami :(

gdzie ten tluk sperdolil?

A nie jest???

bo powiniem cie glupia szmato przy wszystkich w morde strzellic i wyjsc, po co mu taka bezmozga suka jak ty????? pewnie dawalas bylemu sie spuszczac do mordy i cie zapinal analnie

nie czepiajcie sie tego BOSZE, wiele osob tak pisze na kafe. Wiem ze prawidlowo pisze sie Boze

W celu uratowania związku należy odwołać się do atawistycznych korzeni nawiązujących do pierwszego mężczyzny ulegającego z miłości kobiecie. Bądź od teraz Ewą i po sprawie. (z DJ na weselu ustal, zeby nie zapuszczał "To nie ja byłam Ewą" Górniakowej)

ZS tak na pewno nie powiem :(, glupi pomysl

tzn mam na myśli atawistyczne zachowania kobiety, nie korzenie

kurwa nawet lud z polykiem ktory zafundowalam tesciowi nie pomogl :( troche sie brzydze ale chyba czas na minete jego starej

Lusiu, Ty sobie zarty stoisz a ja spac nie moge po nocach :(. Co ja glupia narobilam

post o lodzie nie byl moj. Spadac podszywacze!