Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość arni_p

moja żona mieszka z rodzicami...

Polecane posty

Gość arni_p

Witam. Niedawno zmieniłem stan cywilny.Ożeniłem się. Wesele wspaniałe. Podróż poślubna również. Wszystko było pięknie. Przez krótki okres czasu pomieszkaliśmy razem w Warszawie (mamy tu mieszkanie i ja pracę). Ale mojej nowo - upieczonej żonie skończył się urlop. I musiała wracać do swojej pracy i rodziców, z którymi mieszka... Planowaliśmy wspólną przyszłość w stolicy. Na swoim. Jak narazie dobrze się nie zapowiada. Bo miałem nawet wrażenie, że jużn ie mogła się doczekać, faktu kiedy wróci do rodziców. Co mam myśleć? Czy jej zapewnienia, że tęskni są szczere? Taki związek na odległość jest cieżki. I to bardzo. Co ma robić żebyśmy żyli razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giewontwawa
a nie lepiej znaleźć sobie jakąś kochankę? mnie żona podobnie zaniedbywała, koleżanki szybko się znalazły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arni_p
Mógłbym tak zrobić. Bo mieszkanie mam całe dla siebie... Ale nie po to się żeniłem. Chcę być z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rada z kochanka to najgorsze co mozna zrobic.Porozmawiaj z zona.Warszawa to duze mozliwosci pracy i rozwoju.Wiem co pisze.Jednak moze trudno tak od razu jej rzucic sie na duza wode.Rozmawiaj o tym, ze Ci ciezko bedzie samemu, ze wspolnie poszukacie pracy dla niej.Ze bedziesz ja wspieral ,by sie odnalazla w innym miejscu z kochanym mezczyzna.Bo skoro wyszla za Ciebie to napewno Cie kocha.Ulozycie sobie zycie powoli.Kompromisy Wam sie napewno przydadza , duzo spokoju oraz wyrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w czym problem znaleźć pracę w Warszawie? Niech ruszy dupę i się tym zajmie, a nie siedzi rodzicom na głowie. No tak - nie musi gotować, sprzątać, itp. Tak ma lepiej... Tylko co z seksem? Ona chyba za nim nie przepada a Ty jej nie pociagasz? I po co Ci była taka kobieta (żona)? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosmos
bledem jest to, ze nie ustaliliscie tego przed slubem. uklad jest chory moim zdaniem. znalam takie malzenstwo. nie sa juz razem bo ona 'uciekala' do rodzinnego miasta. a nad zwiazkiem trzeba pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopie jak ona nie znajdzie
roboty w stolicy, to takie małżeństwo nie ma sensu. za co ona wychodziła za mąż? za rodziców czy ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×