co myślicie , jak widzicie osobę z DUŻYM TRĄDZIKIEM na twarzy?

co sobie myslicie widzac taką osobę...ale szczerze...

nic, sama pomimo 22 lat walcze z tradzikiem i jego pozostalosciami typu wielkie blizny :o

a czy przeszkadza Ci, gdy ktoś się na Ciebie dość intensywnie wpatruje?

tak, co w tym dziwnego? nienawidze sztucznych swiatel w ogole nie lubie swiatla...

że nie chodzi do kosmetyczki

ja mam z tym problem, dostałem trądziku jako pierwszy w wieku 13 lat, teraz mam 20lat i wszyscy już pozbyli się trądziku, tylko mi został ehh. Jeszcze mam tak najebane dużo w dolnej części twarzy, głównie w okolicy ust. brzydko to wygląda ale co mam zrobić... :(

ja jak widze osobe z duzym tradzikeim to nie mysle o kims ale paskuda cyz cos tylko mysle '' jeju ale biedna/biedny '' bo sama to przezylam i wiem ze nie dosc ze zle to wyglada to jeszcze cholernie boli

Ja w pewnym sensie wspolczuje bo wiem jak sie czuje osoba ktora ma tradzik i jak to boli... (sama mam i to niemaly) A najlepsze jest jak ktos mowi "nie chodzi do kosmetyczki" do kosmetyczki to mozna isc jakchcesz sobe tipsy zalozyc ...a nie wejsc i powiedziec prosze mi "zdjac" ten tradzik. kosmetyczka akurat w tym przypadku duzo nie pomoze... ale ja rozumiem ze nie wszyscy na ten temat maja "jakas"wiedze lepiej powiedziec ze nie chodzi do kosmetyczki.

Współczuję i myślę sobie że ta osoba musi przeżywać prawdziwy dramat. Cialo można przykryć jeśli ma defekty ale twarzy nie. Osoby z trądzikiem często popadają w depresje, nie chcą wychodzić z domu, unikają ludzi. Niestety na niektóre postacie trądziku nie pomoże nie tylko kosmetyczka ale nawet dermatolog. Najgorsze jest to, że osoba z trądzikiem przeżywając stres z powodu swojego wyglądu pogarsza jeszcze stan cery a zly stan cery wywołuje stres-zamknięte koło.

tak samo jak ja :( tyle ze ja mam takze trądzik na plecach i dekolcie :O kurwa czuję się jak POTWÓR albo i gorzej.. z zewnątrz chyba nie jestem taka brzydka.. a przynajmniej mam naprawdę wielu adoratorów.. ubieram się chyba całkiem fajnie jak na osobę z takim problemem.. a jest mi bardzo ciężko.. latem zero dekoltów.. wyobrażacie to sobie :( i co mam zrobić.. powiesić się.. :O maści ,żele, antybiotyki, hormony... nic nie pomaga ;(