jestem psychiczna..ta milość jest chora

Byl ze mna 2 miesiace.Rok mielismy kontakt telefoniczny w ktorym wlasciwie to ublizal mi mówiac jak to jestmem beznadzeijna i dlaczeo nie moze ze mmmmmmmna byc(bo nie ma ze mna przyszlosci i wstydzil by mnie sie)Nie jestem brzydka,bo studiach,pracuje .On po ogolniaku,bez matury akwizytor buduje dom wczesniej mial jakies biznesy(straszni epewny siebie z tego powodu i chcacy uchodzic za bogatego goscia)w rzeczywistosci zaduzony od góry do dołu.Rok nie mamy kontaktu,dwa lata nie jestesmy razemm a spotykałam sie znim miesiac!!!:O jestem kretynka...Nie moge zniesc ze wyjechal teraz do zakopanegoz z ta 18 latka(kolezanka mi wspomniala)nie słam trzy noce nic nie jem:( On jest szczęśliwy z inną od dawna, nawet pewnie mnie już nie pamieta, a ja ciągle mam takie dni jak ten, że na nowo przezywam wszystko i ryczę. Moje koleżanki nienawidzą swoich byłych,mimo że nic im nie zrobili.Po porostu odeszli,a tak bywa.Laski obmyślają chytre plany zemsty, snują intrygi piszą do obecnych dziewczyn.A ja tak do końca nie potrafię go znienawidzić.Dzisiaj np. modliłam się żeby tylko nie jechali samochodem,bo są straszne warunki pogodowe, ślisko i dużo wypadków.Chcialabym aby już wrócił i żebym zobaczyła, że szczęśliwie dojechał i gra sobie z nią na kurniku.Co zamykam oczy widze jak sobie leżą razem.Tak jak ze mną nigdy nie chciał tylko wyruchać i do domu zaraz odwieź. Dlaczego nie mogę być taka jak inne dziewczyny, dlaczego ja musze być taka zjebana.

nie jestes sama :/ mam podobnie

namomadiaaa ale ja byląm znim tylko dwa miesiace rok byl kontakt telefoniczny czesty ale on był dla mnie potworem nigdy nie okazywal mi uczuc..ublizal mi drwił ze mnie..:(Jestem debilem....przeraża mnie to widze ze jestem chora..miłość miloscia ale ja jestem chba chora psychicznie..Liczeg dodziny do momentu kiedy wroca...Sprawdzam ile godzin tam sie jedzie zeby juz sie rozstali byli w domu anie razem;(

o rany :O

bujabaja prosze powiedz co ja mam zrobic;(nigdy w zyciu do nikogo nic nie czulam pierwsze uczucie przyszło do niego mialam wtedy 22 lata teraz mam 23 i brzydze sie kazego innego faceta;(

zacznij mysleć pozytywnie powiedz Sobie jestem ładna wartościowa niegłupia napewno jest mi pisany meszczyzna z którym zwiąże sie i bede bardzo szczesliwa musisz tak myslec i musisz sobie to powtarzac ciagle i wciaz NIE MYSL o tym o tym czego niechcesz czego sie obawiasz bo zwyczajnie przyciągniesz to do Siebie myśl ciągle i znów ze jestes warta ze sie uda acha i tak grakonsko nie czekaj na niego na tego nowego On zjawi sie sam nie bedziesz wiedziec kiedy Usmiechnij sie do Siebie i zwyczajnie polub Siebie wiem ze to trudne wiem ze si8e boisz ale ZROB TO SIŁA PRZYCIAGANIA DZIAŁA jeszcze ten były bedzie załował ze tak Cie poniżył zrób to przyciagaj zdarzenia myslami i uwierz w to ze mozesz byc szczesliwa

"Nie jestem brzydka,bo studiach,pracuje" - to studia i praca dodają urody?

autorka chciała najprawdopodobniej napisać "po"a nie "bo " prostaczko:O