prawdopodobnie niedostane prezentu. jak sie zachowac

jestesmy ze soba pare miesiecy. spotkamy sie po swietach i dostanie ode mnie prezent. mysle, ze jednak o mnie nie pomysli. byla juz taka sytuacja, wiec moze sie to powtorzyc. wtedy wyrazil swoje zaklopotanie i ze to naprawi. nic nie zrobil. nie wiem jak sie zachowac teraz,jaksytacja sie powtorzy. nie chce odstawiac obrazonej ksiezniczki,bo to nieeleganckie i w ogole bezsensu. co wy byscie zrobili?

rozwiązanie jest proste, kup prezent, ale się nie wychylaj. Jeżeli Cię obdaruje, to się odwdzięczysz, jeżeli nie, to nie i tyle. Jedyna wada tej metody to to, że może zrobić tak samo. Ale z durgiej trony to on jest facetem, więc to on powiniem przejawić inicjatywę.

podaruje mu ten prezent mimo wszytko. lubie dawac prezenty i widziec, ze ktos sie z nich cieszy. po prostu bedzie mi przykro.

ludzie ale macie problem. ludzie nie mają na święta kasy a wy się głupki o prezent martwicie

Wiesz tez mialam kiedys taka sytuacje. tzn. ja dostalam prezent , a sama nic nie mialam dla chłopaka. Pewnie,ze bylo mi glupio, ale jakos sie nie spodziewalam. U mnie w rodzinie nie przywiazujemy duzej wagi do prezentow, wiec dla mnie jest normalne,ze nie kupuje upominkow dla kazdego np. na mikolaja. Moze u niego jest podobnie? To kwestia dogadania sie. Ja mysle , ze tym razem o tobie pomysli :)

Sama go tego uczysz... Dając mu prezenty a wiesz że od niego nic nie dostaniesz,,,, Albo chcesz dać prezent albo nie. Ja mojemu mężowi kupiłam prezent ale zaznaczyłam żeby mi nic nie kupował bo chcę w tym roku wyjść na sylwestra i to wramach mojego prezentu...

wiem, ze ludzie maja problemy finansowe , ale ja nie odpowiadam za caly swiat i mam taki problem. a on kiedys opowiadal tak przy jakiejs okazji o dawanych przez soebie prezentach, wiec wie jak to robic. chcialabym nie robic szopki, zeby nie stawiac go w glupiej sytuacji

Podaruj ten prezent, jest wieksza radośc dac niz dostac. Ja czetso byłam w podonej sytuacji.

Porozmawiaj z nim już teraz.

persymona, nie chce na nikim wymuszac, zeby mi cos dal.

Oj bez przesady ;) Nie ma co się "obrażać" , po co utrudniać sobie życie ? Pogadaj z nim.!!!

!!!! nie rob z siebie cierpietnicy!! nie dawaj mu prezentu, zrob go ale jesli on nic nie da to ty tez nie dawaj, a jesli da to sie odwidzieczysz!! troche szacunku do siebie samej!!

tak, masz racje, jestem glupia. zawsze musze zachowywac sie z klasa i mam z tego glupia satysfakcje

to nie jest zachowanie z klasa tylko zachowanie zalosne! potem bedziesz robila dla niego kolacyjki, obiadki itp a on bedzie je zjadal i zadowolony i tyle bo to mu sie nalezy, tego go uczysz, ma to bez wysilku a potem na kafe zalosysz topik "ja dla niego wszystko a on tego nie docenia a na dodatek chyba mnie zdradza!!"

nie,no az tak daleko mnie nie oceniaj. jestem raczej twarda, wymagajaca osoba. kolacyjki i sniadanka to sam mi robi albo wspolnie i ma to jasno powiedziane, ze nie ma uslugiwania. prezent to oddzielna kwestia, bo tutaj glupio mi wymagac tak otwarcie. przynajmniej na tym poczatkowym etapie zwiazku

Więc moze dobty sposób to podrzucić prezenyt np. pod choinke i sie ulotnić. Wtedy masz 2pieczenie na jednym ogniu a może nawet trzy bo gdyby nic dla ciebie nie miał to ty nie musisz na to mieć żadnej reakcji a może on zdąży wtedy tez coś kupić, jeśli właśnie to mu o tobie przypomni :) A jeśli będzie dla ciebie miał prezent to zrobi tak smao jak ty, zostawi pod choinkia z karteczka czy cuś

pomysl swietny, ale widzimy sie dopiero po swietach, wiec nie do zrealizwania niestety

moze on po prostu nie ma pieniedzy, albo nie do konca mu zalezy by sprawic Ci radosc.. ale warto okazac ze Tobie zalezy skoro tak jest i po prostu dac mu prezent

Hmm drugi mój pomysl to jakis mikołajowy kurier, np w czapce mikołaja, ale to już wymaga dodatkowych nakładów finansowych i tym badziej uwypukli fakt, że on nie da nic tobie(jesli tak będzie :)) Pozostaje tylko trenować dobrą minę do złej gry na taka ewentualność

ma pieniadze i to sporo, a juz na pewno na to, zeby jakis podarunek sprawic. i najlepsze jest to jak zapewnia o swojej milosci dozgonnej. widac w tym szczerosc. dlatego jestem zdezorientowana. bo jakby mial gdzies to bym sie gosciem nie przejmowala.

kurier to dobry pomysl. pomysle nad tym, dzieki:) a miny mam wytrenowane:)

To daj mu do zrozumienia, że coś dla niego masz i np. nie możesz już sie doczekać, kiedy mu to dasz bo to takie fajne. Wtedy powinien dla Ciebie tez sie postarać, a jak tego nie zrobi to masz już gotową odpowiedz czy jescze kiedykolwiek mu coś kupować, bo w takiej sytuacji to naprawde jest bez sensu. Sa ldzie którzy do prezentów nie pzywiązuja wagi o dziwo ci z pieniędzmi tez tacy sa, bo skoro każdy ma na wszystko forse to bez sensu kupowac mu prezenty, skoro sam kupi sobie wszystko czego chce, ale bez sensu,zebyś ty się męczyła. A w takiej syt napewno ciężko jest się zachować, bo nie ejst to zadna obraza i napeno jest po prostu przykrość, że ktos o tobie nie pamietał. Ten cały prezent to tak naprawde drugorzędna sprawa

Cóz ja życze aby takie kombinacje nie były potrzebne i żeby sie okazało, że kupił ci diamentowe kolczyki :)

naturel - az takich rzeczy nie wymagam:)