Kto powinien zakładać prezerwatywę?

Byłam ostatnio w dość intymnej sytuacji z facetem. Kupiliśmy prezerwatywy. Byliśmy w aptece, on: Proszę prezerwatywy. Kobietka: Jakie? On: No nie wiem, jakiekolwiek. Se myśle kurde, co ja tu z nim robię;) W domu. Przyszedł moment założenia, on mi podaje i mówi: Masz, załóż... Myślę sobie, no oki. (Nie umiem tego robić, robiłam to pierwszy raz) A on: Bo ja nie umiem... To ja mam umieć? No, rozumiem, że on niedoświadczony, ale no kurwa, kupił by sobie paczkę w domu i próbował, nie?

hi hi hi - bez komentarza

u nas to rożnie, ale wole jak to On nakłada:)

No a co w tym śmiesznego?? Ja się tylko zdenerwowałam: Bo on ni eumie!!!! No ja pierniczę, no za facet z niego??

?? jest tutaj ktoś? bo złapałam irytację;/

śmieszne, że się przyznał że nie umie jak byłam z moim wcześniejszym (dodam, że był doświadczony a ja całkowicie zielona), to tez mi kazał załozyć gumkę. Masakra ale sie wtedy napociałam:P

proszę Cię, noo on nie umie;/ ja też nie założyłam bo mi nie wyszło, no bo co tu dużo ukrywac trzeba wprawy, a on nawet nie sprobował. na szczęscie, to i tak nie miało się kończyć seksem, tylko tak w ramach praktyki...

okazalo, ze facet mial 34 lata, przede man tylko 2 krotkotrwale partnerki i z zadna nie stosowal gumy

pamietam taką sytuację, kiedy moj facet na poczatku powiedzial zebym to ja muzalozyla gumke, ale kiedy zobaczyl ze próbuje ją najpierw odwinąć, szybko przejął inicjatywe;] hahahahaah potem probowal jeszcze udzielac mi kilku wskazówek i instruowal, ale i tak zrobil to sam:) szybkie szkolenie moglo jedynie popsuc nastrój:P

booooziu;d nie szok;d te chłopy to są takie tempe;d;d

pamietam taką sytuację, kiedy moj facet na poczatku powiedzial zebym to ja muzalozyla gumke, ale kiedy zobaczyl ze próbuje ją najpierw odwinąć, szybko przejął inicjatywe;] hahahahaah potem probowal jeszcze udzielac mi kilku wskazówek i instruowal, ale i tak zrobil to sam:) szybkie szkolenie moglo jedynie popsuc nastrój:P

co za problem z założeniem nakłada się na penisa tym pierścieniem tak żeby przy sciąganiu w dół guma rozwinęla sie na penisie

booooziu;d nie szok;d te chłopy to są takie tempe;d;d

pamietam taką sytuację, kiedy moj facet na poczatku powiedzial zebym to ja muzalozyla gumke, ale kiedy zobaczyl ze próbuje ją najpierw odwinąć, szybko przejął inicjatywe;] hahahahaah potem probowal jeszcze udzielac mi kilku wskazówek i instruowal, ale i tak zrobil to sam:) szybkie szkolenie moglo jedynie popsuc nastrój:P

co za problem z założeniem nakłada się na penisa tym pierścieniem tak żeby przy sciąganiu w dół guma rozwinęla sie na penisie

booooziu;d nie szok;d te chłopy to są takie tempe;d;d

zatrybiło kafe;/ no niby nie trudne, ale nooo, cięzko było. może nie był wystarczająco sztywny;p

na miękkiego się nie założy bo jak ....nie chce się rozwinąć

no nie ze całkiem kapeć był, ale nie sterczał na baczność. chociaż rzdko mu sterczał tak super;)

mi mój też kazał nakładać im dłużej to robiłam tym on był bardziej miękki i od tej pory wiadomo kto nakłada:D

a co ty robiłaś żeby był sztywny??? Ty jesteś odpowiedzialna za sztywność Trzeba po prostu się pobawić.

Dziewuchy... co wy?? Cukierek przez papierek???

taaa ja jestem odpowiedzialna;d wiem, ale ja jestem mloda;d nie wiem jak twardy ma byc;d zeby bylo dobrze;d nie wiem kiedy juz;d

cukierek bez papierka ale jazda konna wymaga zabezpieczenia:D

no ale sa tablety... chyba ze sie nie jest pewnym partnera... ale to inna kwestia... ja tam wole bez...:)

nie każdy może jeść hormony (ja się niestety zaliczam do tego grona)

w ogole,prezerwatywa;d kto to wymyslil;d

sperma jest baaardzo zdrowa... nie mowie juz o wartosciach energetycznych, bo to wrecz bomba atomowa! :D

chciałabym spróbować;d bo ja nic, dziewica;d a teraz mam chcice;d

zajebiaszcza na cere, niestrawnosc, niezyt zoladka i chorobe wrzodowa!!