A ja jestem zadowolona ze swojego życia

Tak akurat nie mam co robić i siedzę sobie i przeglądam tematy i doszłam do wniosku, że tutaj siedzą same niezadowolone z życia osoby ..... Samotne/niesamotne ale zdradzane, za chude/ za grube, mające problemy z zajściem w ciażę/mające porblem z wpadką, bezrobotne/ posiadające niesatysfakcjonującą pracę, zakompleksione i można tak wymieniać bez końca.... I takim sposobem doszłam do wniosku, że ja jestem zadowolona z życia i nie potrafię znaleźć ani jednej rzeczy, która mi w moim życiu nie pasuje. Mam 24 lata, chciałam wyjść młodo za mąż i wyszłam. Miałam 19 lat. 4 lata przed ślubem chodziłam z moim mężem. Wyszłam za mąż, poszłam na studia zaoczne, po roku zaszłam w ciążę, urodziłam syna, potem po roku córkę - oboje planowani, w między czasie kończyłam studia.... Wszystko tak jak chciałam. Wszystko miałam zaplanowane. Niektórzy się dziwili, że tak wcześnie chcę wyjść za maż, mysleli, że wpadliśmy ale nic z tych rzeczy. Obecnie mam 24 lata, skończyłam studia zaoczne, mam cudownego męża, dwójkę wspaniałych dzieci. Mąż ma swoją firmę, dobrze prosperuje, więc nie musiałabym iść do pracy, jednak w poniedziałek dostałam moją wymarzoną już w liceum posadę ( po miesiącu szukania pracy :) ) W sumie nie musiałabym pracować - pieniędzy starcza z firmy, ale chcę pójść do pracy, ponieważ po pierwsze, chcę coś robić, po drugie ta praca to moja pasja, po trzecie moja ciocia jest bezrobotna juz bardzo długo i zaproponowałam jej pracę jako opiekunkę przy mojej dwójce, z czego się bardzo ucieszyła. Wszystko mi się super układa. Mam cudowną rodzinę, najlepszych na świecie rodziców, nawet teściów mam super. Mam fajnego męża, ktróry mnie bardzo kocha i ja go też. Jestem atrakcyjną kobietą, urodziłam dwoje dzieci a wyglądam jak przed zajściem w ciążę, jestem zadowolona ze swojego wyglądu i czuję się bardzo atrakcyjna. Kurcze, no nie ma w moim życiu żadnych wad :) :) Pewnie zaraz zjawią się zazdrośnicy, ale nie znacie mnie, więc głupie komentarze mnie nie obchodzą - ot tak po prostu chciałam to napisać. Proszę o komentarze osób, które też sa tak samo zadowolone ze swojego życia :) Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku !!!!

ja jestem niezadowolony :( ale chciałem Ci pogratulować życia :)

lolxd a dlaczego? Może po prostu nie dostrzegasz tego co w Twoim życiu jest dobre?

Ja tez jestem szczesliwa osoba. I wiem ze zaraz posypia sie dziwne komentarze, bo nie wiem czy wiesz autorko ze w tych czasach bycie szczesliwym nie jest modne. A modne jest uzalanie sie nad swoim losem, itp.

no to zasilam grono zadowolonych z życia. Chociaz moje nie jest takie, jak sobie planowałam, bo się trochę rzeczy rypnęło, ale i tak jest fajnie. ;)

No ro super, że są też osoby, które są zadowolone ze swojego życia, bo ostatnio na każdym kroku tylko kżdy narzeka :) Ja jedynie o co się martwię i czego się obawiam to śmierci kogoś bliskiego ....

ludziska nie lubią takich tematów w stylu ktoś tam jest zadowolony , ludziska potrzebują łzy albo śmiech aż do łez lub jak ktoś tam prosto z 11 piętra wieżowca nadaje, że za moment skoczy

swoim życiem!!!! :D :D :D Jest boskie!! A jak przeczytałam co autorko napisalaś, poczułam jeszcze wieksze zadowolenie ze swojego życia! Osiągnęlam znacznie wiecej niz Ty, pomimo, że jesteśmy w tym samym wieku:) I czuję że żadnej chwili ani szansy nie straciłam:) Czasem aż sie boję, że jest mi za dobrze i coś w koncu musi sie zepsuć :(

Hehehe, no to super, ze jesteś też zadowolona :) Piszesz, że osiągnęłaś więcej niż ja :) Świetnie, tylko skąd o tym wiesz? Naprawdę myślisz, że w tych kilku napisanych przezemnie zdaniach mieści się całe moje życie i wszystko to co ja w życiu osągnęłam ? A nawet gdybyś faktycznie jakimś cudem osiągnęła więcej niż ja to gratuluję - mi do szczęścia wystarczą moje osiągnięcia i moje życie :) :) :) Nie chciałabym się zamienić z nikim :P I też się boję, że jest tak cudnie, ze coś może to zniszczyć ........ A swoją drogą faktycznie ludzie nie lubia gdy się jest zadowolonym i aż niesamowite, że jeszcze nie znalazł sie nikt, kto poprze to twierdzenie :)

mega zadowolona z życia---> Super że jesteś zadowolona :). Ja bym była w pełni zadowolona jeśli by mi życie zawodowe zaczęło się układać, ale poza tym jestem zadowolona :). Piszesz, że ludzie nie lubią czytać, że innym się układa...Nie chce się tu sama chwalić, ale ja nie jestem z tych, co się cieszą jak innym się nie wiedzie...Czasem robi mi się przykro jeśli wiem, że ktoś na coś nie zasługuje, ale np. dostał pracę, a ja mimo że bardzo się staram mam nadal problemy...

mega zadowolona z życia---> Super że jesteś zadowolona :). Ja bym była w pełni zadowolona jeśli by mi życie zawodowe zaczęło się układać, ale poza tym jestem zadowolona :). Piszesz, że ludzie nie lubią czytać, że innym się układa...Nie chce się tu sama chwalić, ale ja nie jestem z tych, co się cieszą jak innym się nie wiedzie...Czasem robi mi się przykro jeśli wiem, że ktoś na coś nie zasługuje, ale np. dostał pracę, a ja mimo że bardzo się staram mam nadal problemy...

mega zadowolona z życia---> Super że jesteś zadowolona :). Ja bym była w pełni zadowolona jeśli by mi życie zawodowe zaczęło się układać, ale poza tym jestem zadowolona :). Piszesz, że ludzie nie lubią czytać, że innym się układa...Nie chce się tu sama chwalić, ale ja nie jestem z tych, co się cieszą jak innym się nie wiedzie...Czasem robi mi się przykro jeśli wiem, że ktoś na coś nie zasługuje, ale np. dostał pracę, a ja mimo że bardzo się staram mam nadal problemy...

anoooo - przykro mi, że do pełni szczęścia jeszcze Ci czegoś brakuje - życzę powodzenia, żeby zatem życie zawodowe ułożyła Ci się tak jakbyś tego chciała !!!! Ja też należę do osób, którym jest przykro gdy wiem, że ktoś jest nieszczęśliwy i cierpi .... Chciałanym umieć jakoś pomóc każdemu - po części z tym trochę jest związany mój zawód i moja nowa praca :)Ale nie każdemu da się pomóc niestety.....

pfffffff smiechu warte.... nawet nie wiesz ile stracilas w tym zyciu. tylko czekaj az mezusia zacznie nachodzic "jak to by bylo w lozku z inna" tylko potem nie pzychodz wyzalac sie na kafeterii o ile juz cie nie puszcza kantem z jakas sekretarka

PUF! Mąż gej. Ciesz się, póki masz z czego, szczęście nie trwa wiecznie.

ja gdybym miala takie zycie jak ty zadowolona bym nie byla( dzieci i wczesny slub) ale to twoje zycie....

moze i osiagnelas ale jestes zawistna hipokrytka. piszesz ze jestes zadowolona, ale jak ktos napisal ze ma jeszcze wiecej odrazu sie jad w tobie uruchamia i zawisc i widac zazdrosc oraz chec bycia oh oh najlepsza a wszyscy maja ci poklony bic. jak ja nie nawidze takiego wywyzszania sie... ja osiagnelam wiele wiecej niz ty, ale nie mam potrzeby szukac poklasku jak ty na forum, czyli jednak nie jest z toba do konca tak super.

samokrytyki ci brak, to twoja wada.

drzadza - dokladnie:D tez to zauwazylam,jak ktos napisal,ze osiagnal wiecej od razu sie autorka wielce oburzyla hehehe

no dokladnie, nie mialam nic do niej na poczatku. sa tacy co maja male wymagania i uwazaja rodzine w mlodym wieku za spelneinie marzen i osiagniecie wszystkiego co tylko mozna a nie sory.. wazny jest jeszcze "atrakcyjny wygląd" ale jak sie juz tak wielce oburzyla to sory, ona najlepsza i tylko jej poklony skladac. bo juz lepszych od niej nie ma.. hahah smiechu warte. jakos wierzyc mi sie nie chce, ze taka zadowolona - skoro musi szukac potwierdzenia. takie male masz wymagania? toz to porazna a nie sukces... a gdzie marzenia? cele?

też zauważyłam ten jad.

Hehehehe, jak Wy zauważyliście ten jad z mojej strony to ja nie mam pojęcia :) :) :) Wow :) Hehehe, ja akurat jestem osobą całkowicie pozbawioną jadu i agresji i nawet wrogowi bym bez zastanowienia pomogła :) Na dzieci nawet nigdy nie krzyknęłam :) Wszyscy mi mówią, że jestem najspokojniejszą osobą jaką znajom :) Nono, a Wy jad wyczuliście ? Ja się pytam - gdzie ????

A co do tego, że napisałam, że jestem atrakcyjna, to po pierwsze zrobiłam to na samym końcu, a po drugie wygląd jest dla mnie ważny tak jak dla każdego człowieka - nie oszukujmy się ! I cieszę się, że po dwójce dzieci wyglądam tak jak bym chciała wyglądać :) :) :) Nie sztuką jest być atrakcyjną nastolatką, sztuka jest być kobietą, matką i być atrakcyjną. To, że codziennie gdy patrzę do lustra jestem z siebie zadowolona też bardzo dużo daje! Z resztą ciągle są tematy niezadowolonych z wyglądu, więc jednak wygląd ma duże znaczenie dla wszystkich :) Nie widzę nic złego w pisaniu, że czuję się atrakcyjna i taka jestem chociażby dla męża :) Zakompleksionym osobom źle się żyje ..........

A co do tego, że napisałam, że jestem atrakcyjna, to po pierwsze zrobiłam to na samym końcu, a po drugie wygląd jest dla mnie ważny tak jak dla każdego człowieka - nie oszukujmy się ! I cieszę się, że po dwójce dzieci wyglądam tak jak bym chciała wyglądać :) :) :) Nie sztuką jest być atrakcyjną nastolatką, sztuka jest być matką i być wciąż atrakcyjną jak kiedyś . To, że codziennie gdy patrzę do lustra jestem z siebie zadowolona też bardzo dużo daje! Z resztą ciągle są tematy niezadowolonych z wyglądu, więc jednak wygląd ma duże znaczenie dla wszystkich :) Nie widzę nic złego w pisaniu, że czuję się atrakcyjna i taka jestem chociażby dla męża :) Zakompleksionym osobom źle się żyje ..........

Widzisz, już Ci wmawiają, że nie jesteś wcale taka zadowolona z siebie, że sie oszukujesz itp. Od początku było wiadomo, że zawiść zwycięży :) Dopiszę się do wątku, też jestem zadowolona z życia, z siebie, że świata, z moich bliskich i moich kotów. Są różne zawirowania, wiadomo, ale ogólnie to jednak mam szczęście w życiu ;) Czego życzę również tym wiecznie niezadowolonym i narzekającym okolicznym paniom.

Ewo - hehehe, no racja :) Fajnie, że jesteś szczęśliwa :) Tak mało jest takich ludzi .... w wątkach narzekających i niezadowolonych jest zawsze tyle komentarzy, że hoho.... Szkoda, że tak jest na świecie .... ja też mam kota :) Ale jednego tylko.

ja tez sie przylaczam ;-) lubie bardzo swoje zycie;-) a smutnejest ti, ze teraz to niw modzie.. mam zupelnie inny poglad na szcesliwe zycie niz Autorka (i zapewne ona by nie polubila mojego modelu na zycie_ ale cenie ja czyli Autorke za optymizm. Wazne zeby czlowiek byl zadowolony i szczesliwy ;-)

gratuluje zadowolonym z siebie i z zycia!!!dopisuje sie do tych szczesliwych:)zycie jest super i my decydujemy o tym jak ono wyglada

do mega zadowolona z życia fajnie że potrafisz to wszystko dostrzec:) ja doceniam to co mam bo wiem że nic nam nie jest dane na zawsze. Pozdrawiam i życzę wesołych świąt;)

hejka autorko, mam podobnie jak Ty ale jestem nieco starsza. ja też jestem zadowolona ze swojego życia i pozdrawiam wszystkich innych zadowolonych. niezadowolonych też i dodatkowo życzę im zmiany na lepsze. a i Wesołych Świąt wszystkim :D