Już nie mogę, moje dziecko ma 10 mc i dalej budzi si w nocy.

ale budzilam go pewnie. probowalismy tak. Tyle, ze co z tego jak wstawal do dziecka, ono dalej plakalo, do tego tlukl sie garami. I tak nie spalam, tylko poirytowana bardziej bylam. A poza tym wtedy byly dwie osoby niewyspane, nie jedna...

nie wyobrazam sobie powrotu do pracy... Bede zasypiac nad robota, zero koncentracji :O Teraz poki na urlopie jestem to moge chodzic jak zombiak po domu, wykonywac rozne niezbedne czynnosci mechanicznie. Ale pracy konstruktywnej zarobkowej sobie w takim stanie nie wyobrazam :(

Moj ma 13 miesiecy i budzi sie codziennie w nocy a zasypia o 3 rano..nieraz 4 :D

moja córcia do 9 miesiąca spała pół nocy z cyckiem w ustach. smoczka nie tolerowała. jak ten cycek wysunął sie z ust to byl taki krzyk, że wolałam jej go wsunac do buzi żeby tylko spała dalej. bo tez jak i autorka chodziłam jak zombi. bylam tak zmęczona. jak sie okazało ze jestem w ciazy to momentalnie ją odstawilismy od piersi, zamist cyca dostawała butelkę kaszy, a raczej do 4 butelek kaszy w nocy. mąż wstawał, bo ode mnie nie chciała brac, łapała mnie za bluzkę i tyle z tego było, krzyki pół nocy. ciężko, ale jakos dalismy rade. teraz niby cała noc, tylko ze niespokojnie, strasznie rzuca sie po łózku za to młodsza od początku przesypiała noc. kazano mi ją budzić na karmienie, przyzwyczaiła sie i teraz mam ze 2 pobudki w ciagu nocy. kazde dziecko jest inne, ja to widze nawet po moich dziecich. starsza mało spała w dzien, ciągle krzyczała, mlodsza przez 3 miesiace tylko spała, grzeczna, wcale nie placze. współczuje ci autorko, jedyne pocieszenie jest takie, że kiedys to sie skonczy. moze nawet z nocy na noc

Moja 13-miesieczna coreczka przesypia cale noce odkad skonczyła 7 miesiecy na noc daje jej gestsza kaszke jak sie budzi w nocy to daje jej pic i idzie dalej spac spi 12-13 godzin