O co chodzi z tymi swiatecznymi porzadkami?

O co chodzi z tymi swietecznymi porzadkami? dlaczego nagle wszyscy na hura bira sie za sprzatnie w okresie swietecznym? :) Czy nie sprzatcie na codzien czy jak? :P

STANOWCZO NIE SPRZATAMY :P

No ja wlasnie tez wcale nie sprzatam sobie, tzn ogarniam z wierzchu :) I najlepsze jest to,ze tez zawsze wpadam w faze,,swietecznego sprzatnia,, czy ktos mi moze wytlumaczyc dlaczego tak jest? o co wogole chodzi? :)

Ze jak niby s swieta to ma byc czysto? a i jeszcze jedno, mimo tego ze i tak swiata bede sobie spedzala u znajomych to i tak sprzatam :( o co chodzi? :)

hmm, to też folklor. oczyszczanie się i czekanie na narodziny Dzieciątka ;)

Zaloze sie ,ze wiekszosc z Was rzadko sprzata, ale jak swieta sie zblizaja to wszyscy na hura wielkiie porzadki :) Nie rozumiem tego :(Wcale nie krytykuje tego, bo sama tak robie :P ale nie potrafie znalezsc rozsadnej odpowiedz na to pytanie :( :)

metafizyka :D

Ja sprzątam często i dokladnie, więc nie robię świątecznych porządków - bo nie mam brudno :) Ot, tylko kurze zetrzeć i choinkę ubrać :P

'okolice okolic' właśnie udzieliłam Ci rozsądnej osadzonej w naszej kulturze katolickiej odpowiedzi ( na marginesie jestem ateistką )

ALe ,ze co ?ze jak wyprzatne w domu to i dusza czysta i mozna czekac na Dziecie? :/ Nie wiem dalej o co chodzi :/

żeby nie było, że krzewię 'dobrą nowinę' czy jakoś tak

dokładnie... m.in. post przecież temu służy, oczyszczeniu duchowemu. zresztą jeśli nie przemawia do Ciebie chrześcijańska myśl, to może feng shui - harmonia otoczenia (czyt. porządek) to gwarancja harmonii ciała i duszy...

Kto wogole wymyslil sprzatnie swieteczne? To ,ze kosciol wymyslil swietowanie Bozego Narodzenia rozumiem, ale nikt nie wymyslal zadnego sprzatnie, w zadnej Biblii nie jest tak napisane, wiec o co chodzi? :)

jak na ateistkę jesteś całkiem obeznana w temacie

I tu pytanie kieruje do katolikow! o co chodzi z tym sprzatniem? :)

Czytam sobie tu i tam na temat wiry, to bardzo ciekawy temat.Ale od rana nurtuje mnie to pytanie.Po co sprzatnie?

No wlasnie,robimy cos, w tym przypadku sprzatmy i nawet nie wiemy po co :(

Nie odejde stad, opoki nie dostane racjonalnej odpowiedzi :) jesli dostane pode sprztac dalej jesli nie, zostane na cafe :D

ja myślę że chodzi o to że, by nie zarosnąć brudem, należy zrobić gruntowne porządki minimum 2 razy w roku. Raz na wiosne i raz w zimie, a żeby nie przegapić to utarło się że na święta. Latwo zapamiętać i w święta przyjemniej. Ot cała filozofia

'órwana z choinki' lubię poszerzać horyzonty... ale widać brakuje mi jeszcze jasności i precyzji formułowania myśli. przynajmniej tak, żeby trafiać do większości ;)

Czyli co? Musze teraz wracac do sprzatnia? :( kurde :)

ja myślę że to taka tradycja już... że przed świętami robimy wielkie porządki ... bez względu na to czy sprzątamy w ciągu roku czy nie jak już chałupę wywrócimy do góry nogami to wchodzimy do kuchni i gotujemy te wszystkie wspaniałości... czujemy ten zapach ubranej choinki ciasta magiczna sprawa bo w sumie jakby do tego podejść tak z marszu że nic nie robimy to tak jakby świąt nie było a normalny wolny dzień :)

to się wydało, wcale nie chciałaś odpowiedzi, by muc nie sprzątać :) ładnie, ładnie

No kurde powiem Wam szczerze,ze w miare dosyc czesto sprzatam, ale nie rozumiem tego pospiechu przedwiatecznych porzadkow, kazdy naparza po pare godzin w domu, pucujac najskrytrza zakmarki? Po co? Ns pokaz? Bo rodzina przychodzi i musi byc czysto :( Nie rozumiem tego. :)

sprzątanie jest częścią przygotowań do świętowania Ma być odświętnie - a więc ładnie, czysto, bogato, syto, uroczyście A tego wszystkiego nie da się bez wysprzątanych kątków - tak nam w głowach i w sercach od stuleci wbijano to tak mamy :)

No wlaie bo ktos nam do glowy nawbijal jakis glupot zwiazanych z porzadkami :( Wcale nie musimy tego robic, a jednak musze :( Zamiast sprzatac siedze na cafe :P :)

nie ma przymusu przecież Jeśli oczywiście pamiętamy co jest najważniejsze w tych świętach

ale mama pisownie nie ma co. Ale wy tego nie widzcie, prawda?

Nie widzimy , luzik :)

widzimy, ale jesteśmy w świątecznym dobrotliwym nastroju :)