Rzygał ktoś na kacu

ja wymiotuje na kacu zazwyczaj po tym,po czym kac powinien przechodzic [mleko,rosołek ... ]-,-

ja rzygałam w piątek bo sie uchlałam bo moje zycie jest beznadziejne.. gdybym miała wiecej odwagi zarzucilabym pętle na szyje

nie wiem kto pisze kurwa na tym forum ale kurwa chyba jacyś gimnazjaliści bo wiadomo ze rożnie bywa ale na kacu też się rzyga ułomy

na kacu to się nigdy nie rzyga zjebie

Właśnie że sie rzyga na kacu...Doświadczyłem tego dzisiaj na własnej skórze i co zjadłem to wyrzygałem i tak samo było z wodą i herbatą...Kac to nie tylko ból głowy i sahara w pysku ale też nierzadko rzyganie.

Spokój kurwa spokój!!!! Wydzieracie mordy jakbyście nie potrafili zrozumieć że jedni wymiotują inni nie. Nie szczyćcie się tym że nie rzygacie i nie wyzywajcie z tego powodu innych od dzieci. Raz się rzyga dziesięć nie albo o odwrót. Organizm różnie reaguje na utratę białka i gdy SIĘ je uzupełnia też różnie reaguje. Rzyga się , sra, zdycha... To nieistotne. Kac to kac w każdej postaci.

kolejna rzecz to zależy co się piło i jak dany alkohol dany organizm trawi. Ja na przykład za nic na świecie nie mogę pić tequili, bo rzygam na drugi dzień jak kot i umieram cały boży dzień, więc dla mnie tequila = zło, a mój facet może pić jej dużo i nic mu nie jest.

niestety, rzyga się na kacu i to jak:P

ja sram, rzygam i umieram...na dodatek nie moge NIC sie napic (woda, herbata, napoj i inne) bo rzygam wszystkim, boli lep i chce sie umrzec i "nigdy wiecej" sobie obiecuje

omg....nigdy nie miałam takiego kaca jak dzisiaj :o nigdy nie rzygałam na kacu, nigdy...aż do dzisiaj:o męczy mnie już 4h i w końcu weszłam na neta żeby poczytać, ktoś tu napisał, że miał rzyganie po tequili, no i chyba właśnie ona mnie załatwiła wzoraj:o no ale było co opijać (zdałam prawko, siostra się zaręczyła) a teraz umieram....boli łeb, sranie i rzyganie (to najgorsze, bo cokolwiek zjem, napije się, nawet łyżeczkę wody, to od razu rzyg:o ) cała sobota zmarnowana....

To jest kwestia indywidualna organizmu czy się rzyga czy nie.... Szczęsciarze z was jesli tego nie dowiadczyliscie... Ja na alhol regauje bardzo zle po 2 piwach potarfie zdychać, wyrzygujac wszystko co wezme do ust. Mimo to warto wtedy pic i jeść bo mniej rwie z człowieka, jest czym wymiotowac po prostu. Wlasnie dziś też zdycham :( ((( masakra jakaś.,... Najgorzej jak człowiek i sra i rzyga i łeb boli ALE NAJOKROPNIEJSZE SĄ MDŁOSCI. P POLECAM Z SWOJEGO DOSWIADCZENIA (RÓWNIEZ MEDYCZNEGO) miód TYLKO PRAWDZIWY, bardzo stawia na nogi a do tego jak się rzyga to przynajmniej o niebo łatwiej bo na słodko :P

Na mega kaca wymiotuje cały dzien a jak pobije kilka dni to nie mogę spać ,jestem po ciągu 8 dniowym i czuje się mega slabo

To w*********j

Trening czyni mistrza dzieciaki. Pije juz 40 lat i niecheftam. Cza flaki przyzwyczic do tej trucizny. A na kaca jest najlepsza ciezka praca, tyle w temacie:-)

rzyganie na kacu normalna sprawa.Polecam wypicie 2-3 browarow z rana od razu robi sie lepiej.

Wlaśnie częściej niż po pijanemu rzyga się na drugi dzień,czyli na kacu.Wstajesz rano,czujesz coś jest nie tak i zaraz pierwsza myśl-idę rzygać.No a potem to już się rzyga czy się ma czym czy nie.W mordzie czujesz pustynię i smak rzygowin a łeb łupie jakby ktoś tam wbijał gwoździe:-P

mam 30 lat, do 20 jak piłam nic mi nie było, troche suszyło, teraz jak wypije czy 3 piwa czy 2 drinki to nastepnego dnia rzygam jak kot, zoładek niczego nie przyjmuje, w południe juz nie ma czym to do wieczora szarpie i cały czas mam odruch wymiotny. Przez to prawie wcale nie pije bo to jest cały dzien męki wiec nie piszcie ze sie nie rzyga.

rzygałem i to nie raz do miski żółcią, bo już nie było czym :) I to tylko po wódzie, jak się okrutnie zatrulem. Dziś już nie mam takich kaców

Ja miałem kilka dni przerwy, ale chlałem w piątek i wczoraj. Wczoraj wypiłem 10 perełek exprort i dziś siedzę w domu. Piję od 1,5 roku średnio 4 piwka dziennie. Mam 37 lat nigdy w życiu nie piłem. Wpadnę w alkoholizm ?

mieszacie alkohole to potem rzygacie dalej niż widzicie. Zasada nr 1 nigdy nie miesza się alkoholi !

Ja dzisiaj na imprezie 2 razy rzygałem i około 13 na kacu 3 razy. Zatrułem się i to nieźle.

wczoraj kupiłem 6 harnasi i czułem sie dobrze, normalnie poszedłem spać. dziś od rana rzygam.jestem alkoholikiem.nieraz wypilem 10 piw na hejnał i nie rzygalem.co mi radzicie bo jestem głodny a co zjem to rzygam.polecam kefir i brzoskwinia, w obie strony smakują tak samo.boże ale jestem menelem praskim.

Ja rzygalam cały dzień po imprezie

Osobiście mam tak że piję i nic mi nie jest, nawet jak się schleje jak świnia. Rano budzę się trzeźwy jak skowronek ale gdy tylko coś zjem np. śniadanie czy obiad to 5 minut i wymiotuje. wiec jak to jest? jestem trzeźwy dzień po, zero bólu głowy i nic z tych rzeczy - jedynie jak coś zjem to rzygam