Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyspowiadam sie

jutro spowiedz-jak to robicie?

Polecane posty

Gość wyspowiadam sie

Moi drodzy, jutro ide do spowiedzi przedswiątecznej.... jak Wy sie spowiadacie? Ja zawsze mowie te same grzechy i jakos mi głupio,bo to chyba jeszcze dziecinne grzechy-ze np brzydko mowilam, a przeciez mam juz 25 lat...... dawajcie propozycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze potrzebyyy
zeby iśc do spowiedzi. nie chodzisz co jakiś czas to po co udajesz zagorzałą katoliczke przed świętami? Polska hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyspowiadam sie
mylisz się, własnie chodze co jakis czas i meczy mnie to, ze wciaz z tych samych grzechow sie spowiadam..... jakie Wy grzechy mowicie....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkksdls
rachunek sumienia sie kłania, czytajac zweryfikujesz swoje dotychczasowe grzechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkksdls
rachunek sumienia sie kłania, czytajac zweryfikujesz swoje dotychczasowe grzechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież już ci podali
linka do kompetentnej stronki, poczytaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafa gra a komoda tańczy
jak ja to robię? nie chodzę do spowiedzi. Jestem wolna od kościoła i jego szantaży :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież już ci podali
linka do kompetentnej stronki, poczytaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kllakkaa
ale taka spowiedź jest bez sensu, bo celem spowiedzi jest wyspowiadanie sie i załowanie za grzechy oraz próba poprawy..więc jaką kaltoliczka jestes i jaki u ciebie jest ten żal za grzechy skoro spowadasz sie ciagle z tego samego? odpowiedz sobie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyspowiadam sie
nooo...czytam teaz to spowiedz.pl i kurde..... masakra, ze przeciez nie bede sie spowiadac ksiendzu, ze stosunek przerywany z mezem uprawiam, lub ze sie zabezpieczam (tabl.) dalej nie wiem, co Wy mówice.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kllakkaa
ale taka spowiedź jest bez sensu, bo celem spowiedzi jest wyspowiadanie sie i załowanie za grzechy oraz próba poprawy..więc jaką kaltoliczka jestes i jaki u ciebie jest ten żal za grzechy skoro spowadasz sie ciagle z tego samego? odpowiedz sobie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baranica_2009
A może by tak prościej? Jeżeli jakiś uczynek nie daje się zapomnieć i wewnętrznie czujesz, że wyrządził komuś krzywdę, to znaczy, że to był grzech w twoim odczuciu. A poza tym, to jeżeli nawet wierzysz w jakiegoś boga, który jak sądzę w twoim odczuciu jest wszechwiedzący i wszechmogący, to myślisz, że on nie wie o twoich grzechach? No bo to już mi śmierdzi czystą obłudą. Bo albo się jest wszechwiedzącym, albo nie :D Zastanów się, czy faktycznie jakiś bóg potrzebowałby łączników między sobą a ludźmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baranica_2009
A może by tak prościej? Jeżeli jakiś uczynek nie daje się zapomnieć i wewnętrznie czujesz, że wyrządził komuś krzywdę, to znaczy, że to był grzech w twoim odczuciu. A poza tym, to jeżeli nawet wierzysz w jakiegoś boga, który jak sądzę w twoim odczuciu jest wszechwiedzący i wszechmogący, to myślisz, że on nie wie o twoich grzechach? No bo to już mi śmierdzi czystą obłudą. Bo albo się jest wszechwiedzącym, albo nie :D Zastanów się, czy faktycznie jakiś bóg potrzebowałby łączników między sobą a ludźmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież już ci podali
przecież już ci podali linka do kompetentnej stronki, poczytaj, chyba ze robisz sobie jaja z ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baranica_2009
A może by tak prościej? Jeżeli jakiś uczynek nie daje się zapomnieć i wewnętrznie czujesz, że wyrządził komuś krzywdę, to znaczy, że to był grzech w twoim odczuciu. A poza tym, to jeżeli nawet wierzysz w jakiegoś boga, który jak sądzę w twoim odczuciu jest wszechwiedzący i wszechmogący, to myślisz, że on nie wie o twoich grzechach? No bo to już mi śmierdzi czystą obłudą. Bo albo się jest wszechwiedzącym, albo nie :D Zastanów się, czy faktycznie jakiś bóg potrzebowałby łączników między sobą a ludźmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baranica_2009
A może by tak prościej? Jeżeli jakiś uczynek nie daje się zapomnieć i wewnętrznie czujesz, że wyrządził komuś krzywdę, to znaczy, że to był grzech w twoim odczuciu. A poza tym, to jeżeli nawet wierzysz w jakiegoś boga, który jak sądzę w twoim odczuciu jest wszechwiedzący i wszechmogący, to myślisz, że on nie wie o twoich grzechach? No bo to już mi śmierdzi czystą obłudą. Bo albo się jest wszechwiedzącym, albo nie :D Zastanów się, czy faktycznie jakiś bóg potrzebowałby łączników między sobą a ludźmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baranica_2009
A może by tak prościej? Jeżeli jakiś uczynek nie daje się zapomnieć i wewnętrznie czujesz, że wyrządził komuś krzywdę, to znaczy, że to był grzech w twoim odczuciu. A poza tym, to jeżeli nawet wierzysz w jakiegoś boga, który jak sądzę w twoim odczuciu jest wszechwiedzący i wszechmogący, to myślisz, że on nie wie o twoich grzechach? No bo to już mi śmierdzi czystą obłudą. Bo albo się jest wszechwiedzącym, albo nie :D Zastanów się, czy faktycznie jakiś bóg potrzebowałby łączników między sobą a ludźmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie :) mówię o wszystkich swych niedobrzelstwach i zadaję też pytania, jako kiepska w gorliwej wierze fajna rozmowę o egzorcyzmach ostatnio miałam ja akurat spowiedź lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luissana
Ja bylam dzisiaj: klamalam bylam zlosliwa wspolzylam masturbowalam sie stosowalam antykoncepcje... I tego seksu sie u mnie uczepil. Z kim, jak czesto, po co, jak sie zabezpieczam.. I zagrozil ze mi moze rozgrzeszenia nie dac dopoki mu nie przyzekne poprawy... Aa i coz ze dlaczego nie bylam tak dawno do spowiedzi (1 rok(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baranica_2009
A może by tak prościej? Jeżeli jakiś uczynek nie daje się zapomnieć i wewnętrznie czujesz, że wyrządził komuś krzywdę, to znaczy, że to był grzech w twoim odczuciu. A poza tym, to jeżeli nawet wierzysz w jakiegoś boga, który jak sądzę w twoim odczuciu jest wszechwiedzący i wszechmogący, to myślisz, że on nie wie o twoich grzechach? No bo to już mi śmierdzi czystą obłudą. Bo albo się jest wszechwiedzącym, albo nie :D Zastanów się, czy faktycznie jakiś bóg potrzebowałby łączników między sobą a ludźmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luissana
Ja bylam dzisiaj: klamalam bylam zlosliwa wspolzylam masturbowalam sie stosowalam antykoncepcje... I tego seksu sie u mnie uczepil. Z kim, jak czesto, po co, jak sie zabezpieczam.. I zagrozil ze mi moze rozgrzeszenia nie dac dopoki mu nie przyzekne poprawy... Aa i coz ze dlaczego nie bylam tak dawno do spowiedzi (1 rok(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baranica_2009
A może by tak prościej? Jeżeli jakiś uczynek nie daje się zapomnieć i wewnętrznie czujesz, że wyrządził komuś krzywdę, to znaczy, że to był grzech w twoim odczuciu. A poza tym, to jeżeli nawet wierzysz w jakiegoś boga, który jak sądzę w twoim odczuciu jest wszechwiedzący i wszechmogący, to myślisz, że on nie wie o twoich grzechach? No bo to już mi śmierdzi czystą obłudą. Bo albo się jest wszechwiedzącym, albo nie :D Zastanów się, czy faktycznie jakiś bóg potrzebowałby łączników między sobą a ludźmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baranica_2009
A może by tak prościej? Jeżeli jakiś uczynek nie daje się zapomnieć i wewnętrznie czujesz, że wyrządził komuś krzywdę, to znaczy, że to był grzech w twoim odczuciu. A poza tym, to jeżeli nawet wierzysz w jakiegoś boga, który jak sądzę w twoim odczuciu jest wszechwiedzący i wszechmogący, to myślisz, że on nie wie o twoich grzechach? No bo to już mi śmierdzi czystą obłudą. Bo albo się jest wszechwiedzącym, albo nie :D Zastanów się, czy faktycznie jakiś bóg potrzebowałby łączników między sobą a ludźmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baranica_2009
A może by tak prościej? Jeżeli jakiś uczynek nie daje się zapomnieć i wewnętrznie czujesz, że wyrządził komuś krzywdę, to znaczy, że to był grzech w twoim odczuciu. A poza tym, to jeżeli nawet wierzysz w jakiegoś boga, który jak sądzę w twoim odczuciu jest wszechwiedzący i wszechmogący, to myślisz, że on nie wie o twoich grzechach? No bo to już mi śmierdzi czystą obłudą. Bo albo się jest wszechwiedzącym, albo nie :D Zastanów się, czy faktycznie jakiś bóg potrzebowałby łączników między sobą a ludźmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież już ci podali
linka jaja se robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo jestes katoliczka
i przyjmujesz zasady KK (np. ze stosunek przerywany jest grzechem) albo moze daruj sobie spowiedz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×