czemu ludzie krytykuja singli?

czy w odpowiedzi mamy sprzedawac tego samego pokroju rady np.: jak mozesz z nia byc, jest taka ograniczona? dostosujecie sie?

krytykują bo zazdroszczą wolności

mam wrazenie, ze to czym jest wolnosc zapomnieli

proszę o nieuogólnianie, jesli Twoi znajomi tak robią - zmień znajomych.

też sadzę że zazdroszczą, ja też trochę zazdroszczę....ale pewnie nie ma czego, jak się dobrze przyjrzeć

Singiel to nowe okreslenie starych panien i kawalerow, a ludzie odkad pamietam zawsze krytykowali stare panny i starych kawalerow, tak to juz jest.

jasne sa wyjatki:) krotkie tytuly bardziej przykwaja uwage, a jak mam zmienic znajomych, dobrymi radami, jak oni staraja sie mnie zmieniac:P (zart)?

i sie zaczyna, ja nawet wole okreslenie stara panna, bo patrzac ze strony STAREJ w sensie zony, to przynajmniej ten inteligentny i zyjacy jak trzeba maz, musi uzyc dwoch slow:D

osobom w związkach tez nie ma czego zazdrościć. Wystarczy poczytać kafe. Sami ludzie z problemami związkowymi. A te typu "przeczytałam jego maile i..." "zobaczyłam u niego w telefonie..." Daj spokój. Człowiek już nie ma własnego życia. Wszędzie inwigilacja. I związek to niby takie wielkie szczęście, pff...

Uwaga o starych kawalerach słuszna ale chodzi też o to że single jako ludzie sami ostentacyjnie manifestują jacy są "jestem super singlem" blablabla oczywiście nie wszyscy .

krytykują bo zazdroszczą wolności..... a jeszcze jak taki singiel ma pieniądze to jeszcze dostają kurwicy z tego powodu

inteligenty i madry: musze przyznac jest cos na rzeczy:)

Nie spotkałam się z krytyką , przynajmniej apropo mojego stanu.... jakiegoś tam (czy jetem wolna, czy zajęta. nie wiem jak to nazwać).

moze inni tez nie wiedzieli