Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Eliza...

Marskość wątroby

Polecane posty

Mam pytanie po jakim czasie od rozpoznania marskości spowodowanej nadużywaniem alkoholu nastąpiła śmierć? Leczenie zastosowane dopiero w momencie pojawienia się wodobrzusza, obrzęku kostek i zażółcenia białek ocznych. Może ktoś się spotkał z takim przypadkiem ? Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dskshjhshskHKDHKH
Czy osoba jest w śpiączce ? Bo jesli nie zakup ostropest plamisty mielony-jest w interenecie-paczuszka ok 7 zł i niech chory przyjmuje 3 razy dziennie po łyżeczce.Nie jedną wątrobę zregenerował,polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupuuuuuuuuuuuuuuppppp
nie jest w śpiączce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26latka-z-centrum
mój kolega żył 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26latka-z-centrum
od momentu wykrycia marskości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nie musi umierać wątroba świetnie sama się potrafi regenerować trzeba o nią dbać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że sie regeneruje ale pod warunkiem że jest zdrowa. Przy marskości nie regeneruje się w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26latka-z-centrum
jak miał kaszel to z krwią, tracił często przytomność, miał drgawki- podobne do padaczki..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sądzę że to będzie kwestia miesięcy. Przeczytałam gdzieś że wodobrzusze to końcowa faza marskości. Tym bardziej że chory nie chciał iść do lekarza. A wodobrzusze i to dosyć spore trwa już od 2-3 miesięcy, a dopiero kilka dni temu trafił do lekarza który natychmiast wysłał go do szpitala. Dziękuje wam za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktos z Was wie czy chory ze zdiagnozowana marskoscia watroby , wodobrzuszem od 2 tygodni , obrzekami na nogach ma jakies szanse ( dzieki diecie i ziolom ) na podleczenie lub wyleczenie i w miare normalne zycie podobne do tego przed diagnoza ( oczywiscie w calkowitej abstynencji ) Jakie sa rokowania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktos z Was wie czy chory ze zdiagnozowana marskoscia watroby , wodobrzuszem od 2 tygodni , obrzekami na nogach ma jakies szanse ( dzieki diecie i ziolom ) na podleczenie lub wyleczenie i w miare normalne zycie podobne do tego przed diagnoza ( oczywiscie w calkowitej abstynencji ) Jakie sa rokowania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffdd
ile trzeba pić by mieć marskość wątroby? jak długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anndziaa84
Witam,wypowiadałam się już na ten temat na tej samej stronie tylko pod przeżywalnością z marskością alkoholowa. Chciałam tylko napisać,że nie jest to kwestia miesięcy i termometr rtęciowy plecie bzdury,bo w takim razie mój ojciec nie powinien już żyć 3-4 lata!!! Ma zdiagnozowaną marskość wątroby od przeszło 6 lat!!!! i żyje! ma się coraz gorzej i widze bardzo duże pogorszenie zdrowia (najbardziej w tym roku), ale jak widać da się i to nie jest tak jak piszecie. A wodobrzusze to jest główny objaw tego,że w ogole się tą marskość rozpoznaje, a nie końcowy etap :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliza, nie martw się , wszystko bedzie dobrze. Tez z tym walczę. Jest ciężko, głównie z hajsem na koko, bo to jedyna metoda. Jestem w temacie już od 5 lat. Czasami jest ciężko, czasami jest dobrze ale się nie poddaje. Nos juz nie wytrzymuje, ale najważniejsza jest wątroba.. Bez nosa mozna , bez watroby podobnoo nie. Czasemmam takie sny o tym przekleństwie że aż boje się obudzic, ale pamietaj, mysl tylko o tym co dobre...bo tylko to nam pozostał. Piątka i nie daj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskakol78542
Pewna młoda kobieta powiedziała, że zażywa silne leki przeciw zapaleniu wątroby o charakterze autoimmunologicznym i marskoci, które zostały zdiagnozowane dwa lata wcześniej. Zażywanie kortyzonu spowodowało, że przytyła kilka kilogramów, a jej twarz przypominała księżyc w pełni. Wtedy zaczęła stosować inny lek o nazwie imuran, by uniknąć dalszego tycia. Powiedziano jej też, że musi liczyć się z transplantacją wątroby w okresie nadchodzących dziesięciu lat. Przypadek tej młodej kobiety bardzo mnie zaciekawił, skąd u młodej osoby wzięła się taka poważna choroba wątroby i które czynniki mogły wskazać na etiologię choroby. Kobieta ta nigdy nie miała wirusowego zapalenia wątroby, a choroba tego narządu pojawiła się po wirusowym zapaleniu dróg oddechowych i wielu lekarzy, u których była, wyrażało przekonanie, ze to było przyczyną choroby wątroby. Wątpliwe było, żeby infekcja wirusowa była prawdziwą przyczyną tak poważnego zapalenia i marskości wątroby, które potrzebują o wiele dłuższego czasu na ujawnienie się i musiałyby rozwijać się w ukryciu przez wiele lat. Zapytana o choroby w dzieciństwie ,wszystko stało się jasne. Była chorowitym dzieckiem, przeszła wielokrotnie zapalenie ucha, które leczono za pomocą antybiotyków. Rodzice nie mieli wiadomości, że należało zmienić sposób żywienia dziecka, by zapobiegać infekcjom usznym, zamiast stosować długotrwale leczenie różnymi antybiotykami. Niestety, stosowanie dużej ilości antybiotyków, w wielu przypadkach zupełnie niepotrzebnie, może powodować uszkodzenie wątroby i uwrażliwiać układ immunologiczny, co często skutkuje wystąpieniem ostrej alergii i chorób autoimmunologicznych. Gdy ta młoda kobieta zaczęła stosować dietę oczyszczającą wątrobę, jej stan znacznie się poprawił, ale niestety chroniczne uszkodzenie wątroby było już tak poważne, że całkowite odwrócenie tego nie było możliwe. więcej na: http://www.facebook.com/TransferFactorInfoPl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania21222
zależy od dalszego postępowania i opeiki nad t aosobą, u mnie w rodzinie była osoba z marskością wątroby ( tu akurat przyczyną była żółtaczka C) obrzęki, wodobrzusze,, a nawet płyn w opłucnej-lekarze przepisywali leki odwadniające, a jesli nie pomagały brali na kilka dni do szpitala i tam "ściagali" wodę, w chwili wykrycia przyczyny lekarz orzekł długość życia około 2 lat, dzięki odpowiedniej diecie,lekom, opiece ta osoba żyła około 7lat, lekarze sami sie dziwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _eLK_
Ja mam zdiagnozowaną od 8 lat.Gastroskopia wrotna i żylaki.Od 4 lat nie piję i jest ok. Zadnych leków,nie oszczędzam się i myślę że jeszcze pożyję !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie macie plytki krwi, albuminy , fosfataze i takie tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam niby zdgnozowana marsksc watroby ale poczatek calkowity zakaz picia alkoholu do konca zycia wyniki kwi dobre brak wodobrzusza zoltaczka niby mialam ale co wiem nigdy nie byla przekroczon bilibulina czuje sie dobrze i nie wierze tej diagnozie powturzylam badania usg watroba bez zmian normalne echogenna bez zadnych zmian struktura normalna a wy co o tym sadzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość77
U mnie w rodzinie był przypadek krwawienia z żylaków przełyku, zdiagnozowana została zdekompensowana marskość wątroby. Trwało to wszystko 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu pytanie o długosc przezycia, a nie jak pomoc ? Przeszczep wątroby jest szansa na bardzo normalne życie. Wracasz do zdrowia i tylko kilka tabletek dożywotnio,ale żyjesz w 100 % normalnie, bez ciągłego strachu ile zostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka123456
Ludzie nie załamujcie się! Miejcie nadzieję, każdy przypadek jest inny ! Mój brat jest tego najlepszym przykładem, leżał w szpitalu stan był krytyczny, a dziś chodzi, wszystko się pięknie cofnelo, cieszymy się, że mamy go znowu że sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćZmartwiona
Mam pytanie. Czy u osoby chorej na marskość wątroby przybieranie na wadze to oznaka powrotu do zdrowia-wiem że w 100% się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fibroscan

Witam ,
mam pytanie właśnie byłem na badaniu fibroscan i wyszło stłuszczenie F3,zwłóknienioe f4.W badaniach wątroby typu B i C wszystko ok,
Miałem lekko podwyższony tylko ALT -48.Reszta podstawowych badań ok.W USG jamy brzusznej od kilku lat wychodziło tylko stłuszczenie.Mam skierowanie do poradni chorób wątroby,ale się denerwuję.Może ktoś coś podpowie???
pozdrawiam
Marek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam

Alkoholicy mają najbardziej oddane żony. Niektórzy jak mają kochającą żonę to bez odwyku potrafią wyjść z nałogu ja takiego szczęścia nie mam :<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirek

Kiedys znajomy lekarz powiedzial mi nie chcialbym umierac na marskosc watroby 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×