Co zrobic z psem, który...

Ma ok 1,5 roku bardzo go kocham, do tej pory mialam go w swoim rodzinnym domu, ale po wyprowadzce moja mama go wyrzucila i ja musialam psiaka przygarnąc, niestety własciciel zagrozil, ze dostane eksmisje z mieszkania jesli się psa niepozbęde bo niechce miec zasierścionego mieszkania i poniszczonego..nikt nie przyjmie mi kundelka tym bardziej nieszzeniaczka.. to kochana psinka, bardzo usłuchana grzeczna, nie moge jej tak poprostu oddac do schroniska. Co radzicie?

znaczy oddac do adopcji komuś, lub szukać nowego mieszkania na wynajem. Nie bardzo rozumiem postawę własciciela mieszkania, bo jesli pies coś zniszczy czy zasierści możesz się zobowiązać że naprawisz wszelkie szkody. Jak zajdziesz w ciążę to też cię wyrzuci kolo z mieszkania? Bo dziecko nabrudzi i pomaże ściany? Ja bym takiemu odnajmujacemu podziękowała za współprace i szukała innego lokum. Oddawanie psa do schroniska szczególnie zimą to... okrucieństwo.

na ogólnym nikt Ci nie pomógł?? :O

olała takie mieszkanie. Chcesz oddać psiaka? Jak mu wytłumaczysz,że nagle znikniesz? Pomyśl jak będzie cierpiał. Psy to najwierniejsze stworzenia. Nie zasługują na to by nagle ich zostawić. Jeśli już jest taka sytuacja,że póki co musisz tam mieszkać póki nie znajdziesz innego mieszkania niech na ten czas przygarnie go jakaś twoja przyjaciółka,ciocia,babcia czy kto tam... I spędzaj z nim wtedy tyle czasu ile możesz. Ja bym przygarnęła ale mam już 4 psy:(