Ceść wsystkie mamusie, jestem Kubuś i mam 18 miesiecy

moja mamusia zamiast sie mną zajmować, cały dzień siedzi na kafeterii, by sie dowiedzieć w co się mozna bawić ze mną...:( smutno mi :( czy są tu jesce inne osamotnione dzieci takie jak ja... :(

ludzie mają nasrane w bani,bez kituuuuuuuuu ;/

Jestem twoim rówieśnikiem. Moja mam też siedzi przed komputerem a ja z siostrą wspaniale się bawimy. Właśnie budujemy wielki dom z klocków. Siostra buduje, a ja wjeżdżam w niego moim strażackim autkiem. Wcale nie jest nam smutno. Myślę Kubusiu ze najwyższa pora nauczyć się bawić samemu bo nasze mamusie też potrzebują trochę czasu dla siebie.

:D:D Niestety Kubusiu. Moje dziecko ucina sobie dzremkę więc Ci nie potowarzyszy. Ja mam już posprzatne, obiad zrobiony więc korzystam z chwili i zaglądam na kafe :D

ceść dzidzia, tesz tak masz w domu? :(

Biedny kubuś. Dlatego właśnie nie mam dzieci :-D

nie,ja tak nie mam Kubusiu

tak, ja wiem, ze moja mamusia chce miec chwilkem dla siebie, ale ona tak całymi dniami siedzi i klika do innych mamuś... czy to normalne, czy ja będę kiedyś szczesliwy, czy mamusia odejdzie od komputera i mnie po prostu pszytuli...:(

Twoja mamusia jest niedobra :) Po prostu nie chce jej sie Tobą zajmowac...

Kubuś może daj mamie choć te 10 min na relaks. Nie jestes pępkiem świata. Nie wszystko się wookół ciebie musi kręcić... :) Ciągle się czegoś domagasz - jedzenie,picie, zmiana pieluchu,kąpiele, spacery, uwagi rodziców... Choć raz dziennie daj mamusi odpocząc a zajmij się w tym czasie jakąś zabawką, pośpiewaj sobie czy ucz się wymawiać nowych słów

"tesz tak" czyli jak? Mamy fajowo. Niedawno wstałem, mama zmieniła mi pieluchę i czekamy na tatusia bo dziś na obiad będzie pizza! Już nie możemy się doczekać mniamm. A potem idziemy na sanki. Wczoraj zbudowaliśmy z siostrą bałwana, ale jak oglądaliśmy go dziś rano przez okno to nie wygląda dobrze. Stopniał. Musimy go dziś poprawić.

Pewnie kiedyś była staraczką z kafeterii... i tak jej zostało

staraczką, jaką staraczką? ona nie jest stara, młoda jest, ma 25 lat...

nie umiecie czytac,ze mamusia całymi dniami siedzi przed kompem...?To co to są za rady DAJ MAMUSI CHWILKE ODPOCZĄC?!!!A moze tak niech mamusia odejdzie na chwile od kompa i dzieckiem sie zajmie!!!

na dywanie i cały dzień buduje z klocków albo jeździ autkami to wtedy za kilkanaście miesięcy powstanie temat "nie mogę wyjść się wysikać bez mojego synka" osobiście znam takie mamusie, które s a dwa w jednym. Mamusia i dziecko przyczepione na stałe do jej spódnicy. Ostatnio nas taka odwiedziła. Moje dzieci były zawiedzione ze chłopczyk straszy od nich nie chce się z nimi bawić tylko siedzi przy mamusi, trzyma się jej kiecy i mói "mamuniu mamuniu".

ale ja nie jestem taki, nie czymam siem mamusi spodnicy, ja tylko chcem zeby sie ze mną pobawiła chwilke, bo ostatnio budowala ze mna domek 3 miesiace temu, potem od klocka zlamal jej sie paznokiec, poszla na kafeterie po rade, jak odbudowac złamanego tipsa i do dzis szuka odpowiedzi, a moj domek nieskonczony, dachu brakuje... :(

dokłądnie !! ja mam koleżankę przykladną mamusie. Całymi dniami siedzi z małym na dywanie bawi się, układa klocki itd itp. A jak przychodza do nas to jej synek nie chce się bawić z moimi dziecmi i woła tylko mamusiu choc sie pobawić :D:D Takze kolezanka siedzi na dywanie z synem i moimi dziecmi a ja z jej mezem kawkuje :D:D

Ludzie są popierdoleni

no u nas było podobnie. ta kobieta ma ponad 40 lat a jej synuś 4 latka jedynak wypieszczony. Moje dzieci były takie smutne bo czekały na gościa a mały przez całą wizytę się nie odkleił od mamusi. Mamusia jedną ręką piła kawę a drugą pokazywała synkowi zabawki. Moje smyki próbowały małego wyciągnąć do zabawy a tu nic. W koncu dały za wygraną i poszły się bawić. Masakra. Kobietka stwierdziła ze mały jest nieśmiały i prawie bym uwierzyła gdyby nie to że jak dałam dzieciom soczki to ona powiedziała ze ona jeszcze "soczków nie wprowadzała". Mój mąż starał się być taktowny ale nie wytrzymał i zapytał czy czterolatkom to jeszcze coś się wprowadza? :)

:D:D jeszcze bardziej porąbana jest ta Twoja koleżanka od mojej :D:D Ale numer...

to nie tak, to nie tak :(

Kubusiu czyżby jednak mamusie sie Tobą zajęła ?? :P

nieee, byłem w kuchni, ustawiałem piramidke z klockow, żeby sięgnąć do lodówki po obiadek, a potem musiałem zburzyc te piramitke i zbudowac nowa koło kuchenki, zeby sobie obidek podgrzac .... Moja mamusia teraz klika w Życiu Uczuciowym, bo z tatusiem chyba się pokłóciła... :(

nie mogiem zasnąć, mamusia posła grać w Simy i usypia swoje wirtualne córecki :(

nie mogiem zasnońć...:(

Boze o czym Wy gadacie? co to za bzdury sa?

fajnie pokazuje jak to niektóre mamuśki tracą cały dzień na kafe by pisać na wyścigi np. czyje dziecko lepsze :) pomysł ciekawy ale autorko/autorze i tak nie trafi do większości :P

kubuś a ja proponuję spierdolić spać

Kubuś! Przecież Ty też siedzisz na kafeterii i piszesz !!!! Idź lepiej do mamy i jej pomóz w obowiazkach, a nie Nam trujesz dup.e :D NARA

"Ja mam już posprzatne, obiad zrobiony więc korzystam z chwili i zaglądam na kafe " - i kolejny aktywny dzien uplynal ;-)