jaki mechanizm o tym decyduje ?

no u mnie to raczej w garderobie nic zmieniać nie trzeba,na zakupy po nowe ciuchy chodzę często,a do fryzjera,no ćóżżżż jak już mam za długie kłaki to dopiero idę .

ale przecież nie faceta sobie szukasz tylko dziewczyny? wiekszosc kobiet ma poniżej 170 cm więc masz szeroki wybór :P

df... wiem że mam szczęście i mówię wam jakie mu ładne dzieci wychodzą buhaha :D:D A najlepsze w tym jest to ze on nawet nie wie jaki jest fajny :P No to jak się ok ubierasz i myjesz zęby to chyba większego problemu nie powinieneś mieć? Może ty złych dziewczyn szukasz?

no ,ale kobiety to raczej za wysokimi są,na początku tematu pisałem o wynikach wyszukiwania w google,wysokich poza tym więcej jest jak niskich. a z facetami stykam się na codzień na studiach,no i potem pewnie w pracy będę mieć do czynienia...

zęby myje 2 razy na dzień... ubieram się dobrze... ja w ogóle dziewczyn nie szukam,jest strasznie nieśmiały. poza tym boję się odrzucenia.

"wiekszosc kobiet ma poniżej 170 cm więc masz szeroki wybór " ale większość chce wysokliego 180-185 i więcej

No wiesz jak ktoś daje ogłoszenie w necie to albo jest mega zdesperowany albo postanawia sobie że zażąda niemożliwego :P Lepiej zawyżyć wymagania i potem opuszczać poprzeczkę niż odwrotnie :P

co wy s stym szukaniem, ja nie szukam faceta o okreslonym wzroscie, tylko takiego na widok ktorego chemia zadziala, no i akurat na widok goscia niskiego, on tez nie wie jaki jest fajny, pewnie jego zonka tez go nie docenia :P

no właściwie macie rację,z tymi ogłoszeniami.

maławy, kopnij wszystkie swoje kompleksy w dupe! Powiem teraz mega banał ale co tam jak sam siebie nie zaakceptujesz to jak inni maja to robić? Babki same Ci pisza ze wzrost to nie kłopot, mało tego jak facet ma jaja zna swoja wartość to i bedzie z wyzsza od siebie i nie bedzie widział problemu. Olej to co mysla o Tobie inni z reszta to ze jestes nizszy od swoich kolegów nic nie znaczy a oni pewnie nawet tego nie zauważają, dziewczyny to lubią jak facet ma do siebie dystans i umie sam z siebie zartować anie żalić sie i marudzić!

no i staram się mieć dystans,nie pokazuję swoich kompleksów w życiu codziennym,jednak czasami mam dość no izakładam np. taki temat tutaj czy gdzie indziej,Internet to mój pocieszycielo-wyżalacz

sam jestem wysoki(187),ale powodzenia wśród kobiet nie mam,i co ? jednak to nie od tego zależy chyba.

Maławy lepiej być kogoś poznał i przestał się użalać :P

łatwo powiedzieć poznał. niby w jaki sposób,dziewczyn się boję(tych które się mi podobają) ponadto jestem nieśmiały i niekomunikatywny,nie potrafię nawiązać tematu,a nie wszystkie dziewczyny są wygadane-najgorsza jest niezręczna cisza...

sama mam 154,więc 170 cm to akurat dla mnie facecik.

no bo jesteś niska to pasuje Tobie niższy,niestety niewiele jest tak niskich dziewcZyn

jesteś i tyle. nie zalaj winy na wzrost

gdybym był wysoki nie byłbym starą trąbą

boś jest brzydki pewnie w dodatku temu nikogo nie masz,wzrost nie jest przecież żadną wadą.

nie uważam się za ostatniego paszteta,za Bóg wie jakie bóstwo też nie. nie wiem,może oczekuję zbyt pięknej kobiety dla siebie.

jeśli jesteś nieatrakcyjny,nie łudź się ,że będziesz kiedykolwiek z kimkolwiek w związku,no chyba,że z jakąś ostatnią paszteciarą.

to już wolę swoją samotność.

też jestem niska,ale facetów lubię wysokich,lepiej się prezentująwg. mnie.