ZNISZCZONE WŁOSY NA AMEN POMOCY !!!!

Hello prosze kogos doswiadczonego o rade: Mianowicie mam zniszczoen wlosyto jest siano nawet wlosami nei mozan tego nazwac sa cienki suche pokruszone i Z TYLU PRAKTYCZNIE ŁYSIEJE!!! mialam kiedys piekne dlugie grube wlosy teraz naprawde to nie przyomina wlosow ani troche!!! wiem ze to moja wina bo non stop rozjasnialam na lbond.. potem z czarnego kilka dekoloryzacji potem braz rudy znowu blond 2 razy przedluzane wlosy 2 rozjasniacze naraz i masakra doprowadzilam wlosy do stanu zalamania!!! nosze je upiete w kok bo trudno to nazwac wlosami niem oghe ich nawet rozpuscic bo sa suche sztywne i z tylu widac tą "lysinke" :(( co ja mam robic ? juz rok nei prostuje lwosow nie uzywam lakieru pianek itd stosuje wax szampon ze skrzyu polnego plukanki zp okrzyw radical, dove wszystko juz mialam i nic nie pomaga blagam znacie jakies sposoby by odzyskac znowu grube i geste wlosy ?? :((

Juz nigdy nei będą takie jak dawniej ale zawsze mozesz próbować je "podratować" żeby wyglądały trochę lepiej. Oczywiście żadnych pianek, żeli, lakieru. Polecam ci szampony i odżywki z serii Mrs. Potters do włosów przesuczonych, wcieraj we włosy olejek rycynowy, a w skórę glowy wodę pokrzywową.

Kajtus - nie strasz :P Wlosy wroca do normy ale to naprawde wymaga czasu i cierpliwosci - tyle, ile poswiecilas na ich zniszczenie :P 2 razy w tygodniu maseczka: zoltko, 1-2 lyzki oliwy, sok z polowki cytryny, ew. nafta. Nalozyc na wilgotne wlosy (lepiej sie rozprowadza), na to czepek, recznik i trzymac min. godzine, potem splukac obficie niezbyt goraca woda (zoltko!) Dobrze jest wcierac sok z czarnej rzodkwi - wskore glowy. Jesli myjesz rano glowe, mozesz to zrobic wieczorem a rano splukac. Sok nie brudzi poscieli tylko po prostu smierdzi. Niektorzy twierdza, ze rowniez piecze, ja nie mam tego typu problemu. W aptece zapytaj o Pantoten-X to sa tabletki z witaminami i mineralami, niezbednymi do prawidlowej budowy wlosow, skory i paznokci. Szampony - rowniez z czarna rzepa a dla odmiany - szampony dla niemowlat - maja najmniej chemii. Odzywka bez splukiwania rowniez z czarna rzepa - niewielka ilosc (tzw. groszek - po jakims czasie nauczysz sie ile Ci trzeba) wetrzyj w wilgotne wlosy - latwiej sie rozczesuja a odzywka chroni wlosy przed czynnikami zewnetrznymi. Mozesz suszyc suszarka ale z pewnej odleglosci. Powtarzam te przepisy na wielu topikach, wyprobowalam je i na sobie i na rodzinie, i na znajomych. Dzialaja znakomicie Acha, do plukania wlosow mozesz uzywac naparu z pokrzywy (herbata z pokrzywy HERBAPOL, mozesz i pic :D pokrzywa oczyszcza organizm) Ufffff.......

Palenie cholernie utrudnia leczenie NIE TYLKO WLOSOW!!! Wiec jesli palisz - wybor nalezy do Ciebie :P Warzywa, oxoce, niegazowana woda.

oj rozumiem cie :( tyle ze ja mam rzadkie i cienkie a do tego proste jak druty wlosy:-O mam popielaty blond ale wkurwial mnie ten przytlumiony, mysi kolor wiec ufarbowalam sie na platynowy blond..:-O farbowalam sie chyba z 3.5roku na niego...potem chcialam powrocic do mysiego koloru i ufarbowalam sie na popielaty ciemny blond loreala...wyszedl taki kolorek jaki chcialam ale byl taki zaledwie przez tydzien(myje wlosy codziennie...)!potem zamienil sie w ochydny rudo-bagienny kolor!:-O zrobilam sie na czarno...i tak przez ponad rok...znudzil mi sie czarny i stopniowo pasmo po pasmie rozjasnialam a potem pod wieczor srednim blondem bralam...:-O potem to co wyszlo mi z wlosow po 4rozjasnianiach i 6 farbowaniach(w ciagu jednego tygodnia!wiem, ze wtedy oglupialam:() lanie wygladalo tylko w pomieszczeniu...w swietle dziennym byl to ochydny rudo-jasnobrazowo-zolty kolor!(tylko odrosty byly ladne, taki sredni blond, bo moj naturalny tak zlapal)..w dodatku wlosy jak siano!polamane, popalone, normalnie jak u starej menelicy!:-O lamaly mi sie jak patyczki....za miesiac majac dosc tej jesieni sredniowiecza kupilam farbe ciemny blond paletta i zamiast blondu wyszedl jasny braz polaczony z czarnymi pasemkami...!!!zalamana zrezygnowalam z walki z czernia i rudoscia...moje wlasne wlosy odrosly mi stopniowo i teraz farbuje sie na sredni blond i mam piekne zlote wlosy...wiem ze to troche nie na temat ale to jest taka przestroga dla blondynek/ciemnych blondynek ktorym chodzi po glowie krucza barwa na wlosach...:-O bron boze nie uzywaj suszarek, tym bardziej tych na walkach!!! pala wlosy i powoduja ze strasznie sie lamia!! pij wywar ze skrzypu. przy kazdym myciu nakladaj odzywke i trzymaj ok 5min(najlepiej duuuzo tej odzywki) i nie traktuj ich zadna okropna chemia typu farby itp hmmm mysle ze tak po roku czasu no moze dwoch latach wlosy maja spora szanse powrocic do poprzedniego wygladu i stanu

wiecie co,ja tez zniszczylam wlosy ale rozlasnianiem i prostowaniem.To co wy robicie to przechodzi ludzkie pojecie!!!dziwie sie,ze wam calokowicie nie wypadly.Ja zrezygnowalam z rozjasniacza,prostuje ale rzadziej(zawsze ochronny i dobry plyn przed).Moje rady -podcinac reguralnie -przyjmowac suplementy w tabletkach np H-pantoten,skrzypowita -maseczka z zoltka,cytryny i nafty lub oliwy -odrzywki TYLKO ze splukiwaniem,te bez obciazaja wlos,niestety wtrzeba tez w nie zainwestowac,te dostepne w drogeriach to badziewie,natluszczaja tylko wlosy,staja sie sliskie to umyciu gdy sa mokre i sprawiaja wrazenie odzywionych a to tylko zludzenie,dobra odrzywka wnika w glab wlosa a te pospolite odzywki tego nie robia.Polecam kerastase,loreal profesionel(na allegro sa tansze) no i cierpliwosci:)

Zniszczonych tak jak piszesz włosów nic nie zregeneruje na tyle aby były ładne. Moja rada to zastosować sie do rad powyżej i obciąć na krótko. Odrastające włosy będą mocniejsze i gestsze. Cudów nie zrobisz i ze zniszczonych rzadkich włosów, nie zrobisz zregenerowanych i gęstych... Musza mieć czas i warunki aby odrosnąć. Idź do dobrego fryzjera, niech dobierze Ci ładną krótka fryzurkę, nałoży jakąs maske i będziesz wyglądać o niebo lepiej, a wlosy stopniowo wróca do normalności

Zniszczonych tak jak piszesz włosów nic nie zregeneruje na tyle aby były ładne. Moja rada to zastosować sie do rad powyżej i obciąć na krótko. Odrastające włosy będą mocniejsze i gestsze. Cudów nie zrobisz i ze zniszczonych rzadkich włosów, nie zrobisz zregenerowanych i gęstych... Musza mieć czas i warunki aby odrosnąć. Idź do dobrego fryzjera, niech dobierze Ci ładną krótka fryzurkę, nałoży jakąs maske i będziesz wyglądać o niebo lepiej, a wlosy stopniowo wróca do normalności

Zniszczonych tak jak piszesz włosów nic nie zregeneruje na tyle aby były ładne. Moja rada to zastosować sie do rad powyżej i obciąć na krótko. Odrastające włosy będą mocniejsze i gestsze. Cudów nie zrobisz i ze zniszczonych rzadkich włosów, nie zrobisz zregenerowanych i gęstych... Musza mieć czas i warunki aby odrosnąć. Idź do dobrego fryzjera, niech dobierze Ci ładną krótka fryzurkę, nałoży jakąs maske i będziesz wyglądać o niebo lepiej, a wlosy stopniowo wróca do normalności

Polak, tfu polka mądra po szkodzie :D. Proponuje peruke i problem z bani.

Miałam podobny przypadek. Mi pomógł szampon z czarną rzepą eva natura. Włosy już po pierwszym użyciu zaczynały nabierać życia. W dodatku szampony te nie są drogie, a na pewno mają bardzo bardzo wysoką jakość.

jak odbudowujecie włosy po prostownicy? to jest dobry sposób: http://mlodzinadorobku.pl/dove-odbudowalo-to- co-zniszczyla-prostownica/

Ja miałam zniszczone suche i puszace  włosy i obcięłam krótko włosy. Jestem zadowolona są o wiele lepiej się układaja ( miałam za ramiona a mam troszkę dłuższe niż do brody).