Jak sobie radzicie z zazdroscia?

Chodzi mi o to gdzie konkretnie dla was jest granica tego co facet moze robic a czego nie... Czy normalne jest dla was gdy uzywa bardzo pieszczotliwych form w rozmowach ze swoimi kolezankami? I gdy zaklada konto na portlau randkowym wyszukujac tam kolejne dziewczyny? Dodam ze my wlasnie poznalismy sie w taki sposob, jestesmy juz dlugo ze soba i sam kiedys zaproponowal bysmy usuneli konta na znak naszej milosci... a teraz zalozyl spowrotem i prowadzi konwersacje z jedna z nich...

nie mowi pieszczotliwie do kolezanek (naszych, on swoich ma niewiele i nie utrzymuje z nimi kontaktu wlasciciwe), zadne konta na portalach randkowych nie wchodza w gre

Nie chce byc suka chociazi tak nia jestem bo ciagle prowadzimy wojny, glownie o internet... a to wysyla kolezankom ich zdjecia bo ma na twardym albo prowadzi konwersacje na skype do 4 nad ranem...