Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tuyoioiuyt

Dlaczego baby się tak przyklejają do facetów?

Polecane posty

Gość tuyoioiuyt

Jak pies do pana, tracą mózg i ambicję, dają się zdradzać i okłamywać. Wystarczy raz naściemniać i one trzymają się tego do śmierci, kocham bla bla bla, potem już nie widzą że się je w huja robi. Mówisz to takiej odwróć się albo zejdź do parteru i ona to robi. Albo mówi że kolezanka jej powiedziała że widziała dajmy na to jej faceta z blond brzaną uwieszoną na ramieniu i się pyta czy to prawda, a on mówi że nie i ona mu wierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostra_babka
bo kocha.. a miłośc to pewnego rodzaju naiwność w to co mówi kochana osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostra_babka
swoją drogą.. każdy facet który zdradza swoją kobietę i ją okłamuje powinien być sam a nie żyć w związku, jeśli nie umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendante
to nie wina kobiet że są oszukiwane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuyoioiuyt
a nie widzicie że to egoistki które znalazły sobie sposób na życie, takie które zawsze udają ślepe i głuche, tak naprawdę nie kochają tego faceta bo cierpią, ale widocznie mają jakiś ukryty interesik żeby z takim być. bo każda szanująca się kobieta po prostu dałaby mu kopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość This is it.
Do mnie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostra_babka
to już indywidualna sprawa tych kobiet. jedna jest z kimś bo ma w tym interes, a druga po prostu kocha... miłości nie da się wytłumaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendante
najczęściej chodzi o kasę i strach przed samotnością jak jest już pewna że ją zdradza to wtedy jest to interes nie związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotność jest czasami zbyt trudna do zniesienia. Na codzień nie przeszkadza mi. Mogę udawać twardą babkę, radzę sobie doskonale, materialnie, przede wszystkim. Ale te cholerne święta, Sylwester.... Emocje nie nadążają, gdy dookoła pary, pary, pary.... Mam tzw. przyjaciela, spotykamy się.... Jest cudownie w łóżku, ale dobrze wiem, że to taka "samotność we dwoje". Obustronny szacunek, bez planów, przyszlości i sensu. Przytulę się do niego i będę marzyć o cieplejszym słowie. Bo takie cieplejsze słowo dawałoby nadzieję. Na jakąś zmianę. Co z tego, że nie jestem bluszczem, że szanuję samą siebie oraz swoją i cudzą samotność? Nie chcę tej samotności. Ale nie chcę również wymuszonych deklaracji... Chciałabym zwariować dla kogoś i żeby ktoś zwariował dla mnie. Wychodzi mi jakieś niezdecydowanie, strach, dołek i ogólne rozdyźdanie :( Po raz pierwszy w życiu chcę chociaż udawać, że nie jestem sama. Gdybym była młodsza miałabym więcej sił na znoszenie samotnego oglądania TV.... Końcówka roku to czas niesprzyjający niczemu :(( Wiem... nie na temat tu piszę, ale siedzę w pracy, nuda mnie dobija, a świąteczne kolędy w radiu osłabiają... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermanegilday
niektórzy to się rodzą chyba nie do pary, jak dwie rękawiczki z innego kompletu, przeklęte to jest gdy sama jesteś z kims kto do ciebie nie pasuje i spotykasz miłość życia która jest też z jakąś zapchajdziurą, z koleżanką, z przywiązania, i mozna sobie tylko pomarzyć jakbybyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mając tyle lat, ile mam, nie zastanawiałabym się nawet minuty.... Czyli spotykając tę dopasowaną do mnie rękawiczkę, zrobiłabym wszystko, by nie zmarnować szansy ;) Na razie mam jednak głupie wrażenie, że zostałam wyprodukowana w jednym egzemplarzu. Taka pojedyncza rękawiczka, wełniana, w nietypowym kolorze i fasonie. Spotykam gumowe, skórzane.... A gdy trafi się wełniana, to najczęściej ma już jakąś dopasowaną parę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwtttffffffffffff
co to jest brzana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermanegilday
gorzej jak ta pasująca rękawiczka ma z tą swoją nie od pary ,parę małych rękawiczek które potrzebują tatusia, już się nie da lecieć na złamanie karku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to prawda.... Małe rękawiczki wolą mieć w domu "komplet naturalny". Mam taką małą rękawiczkę, która nie chce żadnych zmian w moim życiu. Chociaż tatuś tej rękawiczki od dawna nie jest ze mną w parze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×