kot załatwia mi się na łóżko zamiast do kuwety

I powiedz,że potem ten piach zwracałaś do piaskownicy :P

cytrynowa wkurza mnie takie podejscie jak twoje ze twierdzisz ze wczesniej sie kot zadawalal piachem to ten tez musi...:-ozwierzaki maja swoje charakterki, kazdy jest inny...a nie zauwazylas ze jeden zwierzak uwielbia jeść parówki kolejny ktorego mamy nienawidzi parowek a lubi rybe...to samo jest z kuwetą!!zrozum to a jak nie to zycze ci przesikanej kanapy!

no, jak do zwykłego piachu ma się załatwiać, to sie nie dziwię, że mu zasikany śmierdzący piach nie pasuje a co do zasady - ile kotów tyle kuwet + 1, to akurat u mnie się nie sprawdza ciekawe, gdzie miałabym postawić, oczywiście w miesjcu ustronnym 3 kuwety??? chyba dla kotów musiałaby być oddzielna toaleta-pokój mam jedną, ale za to dużą i obydwa koty (sterylizowane kocice z 10-cioletnią prawie różnicą wieku) załatwiają sie do niej b. chętnie, od samego początku (żwirek benek compact bezzapachowy albo hilton fioletowy)

i pamietaj o myciu kuwety za kazdą zmianą zwirku

ja ja mam kota- piszesz jak wielka znawczyni,a tu bęc,okazuje się,że karmisz zwierzaki parówkami :D

Moj obecny kot to taki pedant ze jak już ma zabrudzony swoj kocyk ( po doslownie 10 dniach użycia:-o )to szuka sobie kolejnego miesjca w domu a jak probowalismy go spowrotem dac na kocyk to z obrzydzeniem go opuszczał....:) takze tak jak mowie kazdy kot jest inny i do kazdego trzeba podchodzic indywidualnie

Kocyk co ja mam zrobic skoro moj kot zabił by za parówkę:P

ps. oczywiscie po wypraniu kocyka kotek wraca w swoje ulubione miejsce na kolejne 10 dni:-)

ja ja mam kota to kota z charakterkiem masz ;) wygodniś ;) ja ze swoim spróbuje się "dogadać" i mam nadzieje ze uda mi się rozwiązać problem z kuwetą tymi waszymi sposobami

Mój Tadeusz dałby się pokroić za kawę,co nie znaczy,że mu ją daje :P

no niestety taki mi sie trafił:) pedancik sie znalazł:) mysle ze twoj kotek wlasnie z tego samego powodu sie nie zlatwia do piachu.....wiesz piach jest juz przesikany przez dzikie koty...W carfurze placisz za zwirek tylko 5 zł takze naprawde nie ejst to mega wydatek

Tadeusz:-)

cytrynowa poza tym piszesz ze to maly kotek wiec przeciez znaczenie terenu odpada wiec musi to byc wina piasku

no ok już wiem, spróbuje to załatwić żwirkiem.

ja mam dwa koty i od malego sie zalatwiaja do kuwety, od pierwszego dnia je tam wrzucalam i sie nauczyly, sikaly troche na poczatku na dywan ale po paru razach zalapaly, teraz to nawet jak kuweta jest pelna tez sie zalatwiaja tak wiec nei mam problemu ze za kazdym razem musze sprzatac...zmieniam co tydzien bo w sumie dwa koty to potrafia dac czadu...moze ten twoj kot to jakis hrabia ze tam mu kuweta i zwirek nie pasuja?

Witam, natknęłam się przypadkiem na Waszą dyskusję o kotach i załatwianiu się do kuwety. Jestem hodowcą kotów rasowych od 10 lat. Już 3 tyg.kocięta chodzą same do kuwety załatwiać się i jeszcze nigdy nie miałam problemu z laniem po kątach i innych miejscach. Piasek bezzapachowy najlepiej Benek (niebieski), kuweta najlepiej kryta w ustronnym spokojnym miejscu, gdzie jest spokój i nikt nie biega, nie przeszkadzać jak kot się załatwia, sprzątać często. Zdrowy fizycznie i na głowę kot powinien bez problemu wyczuć gdzie znajduje się kuweta i sam chodzić bez wkładania go. Jeżeli dzieje się inaczej z pewnością jest inna przyczyna, niestety w postępowaniu z kotem. Często jest to protekst przeciwko czemuś, albo siedzi sam zamknięty cały dzień, albo dostaje niewłaściwe jedzenie, lub inna przyczywa. Jak już powiedziałam ,kot powyżej 3 tyg. doskonale wie gdzie ma się załatwiać. Piasku zwykłego nie polecam.

co tydzień??? ja mam duża kuwetę, na 10 kg żwirku, czasem nie zdążę rano posprzątać, to wieczorem po 2 kotach mam pełną mała reklamówkę po tygodniu? nie wyobrażam sobie....

tak mi sie własnie wydaję że jest. i będę musiała jakoś sobie radzić z jej wymaganiami ;)

daj mu do kuwety 1 kropelke waleriany, posadz go w kuwecie i jego lapką pokaż jak się kopie dziurkę i tak pare razy. i pamiętaj ze musi byc czysty zwirek, koty to czysciochy

kot moze mieć coś z drogami moczowymi... oddawanie moczu może mu sprawiać ból więc miejsce w którym to robił (czyli kuweta) kojarzy mu sie z nieprzyjemnymi odczuciami wiec sika gdzie indziej...

to ja jestem szczesliwy,bo mojego kotka to ja tylko raz uczylem!!!!!!pokazalem gdzie i jak ma robic,nastepnego dnia najebał na dywan,otwarłem okno,złapałem za ogon i wyjebałem z siódmago pietra!!!!! .....i wiecie co?!!!on chyba wykorzystał wczesniej tych 7 żyć.

kociara z londynu, co tydzien zmieniasz zwirek kotom????ty kobieto nie powinnas miec w ogole zwierzat...:-o

wyobrażam sobie jak przepięknie pachnie w twoim domu:-o Boze co za ludzie zyja na tym swiecie:-o

najlepiej pohałasować piaskiem albo dać TAM TROCHĘ KOCIEJ MIĘTKI TO DZIAŁA W 100% TEŻ TAK MIAŁAM http://listonic.pl/dagaa/choinka