Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochana123456789

zaręczyny = rozczarowanie

Polecane posty

Gość zakochana123456789

Zaręczyny? Tak o nich marzyłam. A teraz mi się odechciało... Mieliśmy zaręczać się przy rodzicach. Takie były pierwsze plany. Ale mu się odwidziało. Fakt nie dziwie się mu, stres i wogóle.Jednak jeśli nie przy rodzicach myślałam że będą jakieś wyjątkowe magiczne. Nie nie chciałam żadnych wycieczek i tym podobnych rzeczy, ale jakaś kolacja nawet przeze mmnie przygotowana i kwiaty ładny bukiet. Wyjątkowa i magiczna chwila dla nas dwojga... Ale on nie zamierza mi dać nawet kwiatów. Pierścionek już wybraliśmy. beze mnie nie dało by rady bo nigdy nie nosiłam żadnegp pierścionka i nie znałam rozmiaru. Byłam taka szczęśliwa do chwili kiedy on nie zmienił zdania... Miało być przy rodzicach ale nie będzie. Zamierza mi dać pierścionek jako zwykły prezent na gwiazdke. Gdy zapytałam o kwiaty jego odp a po co. A tak się cieszyłam kiedy nispodziewanie zaprowadził mnie do jubilera żebym coś wybrała. A teraz mi przeszło. A może ja wybrzydzam co? Dziewczyny powiedźcie jakk byście zareagowały???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodida
powinnas sie cieszyc ,ze ktos chce poslubic tkaa prosta,tradycyjna dziewke ze wsi,ktora nadal zyje w XIX wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jcvnkjf
tak, wybrzydzasz przy rodziach? daj spokój ja kwiatkow tez nie dostalam, nie klekal, po porstu dal mi pierscionek w restauracji i sie cieszylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaulinaPar
chlopak poszedl na latwizne. Co to za zareczyny bez kwiatow, takie nijakie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///taka jedna///
wcale nie uważam, że wybrzydzasz....kobiety jedne są mniej romantyczne, inne bardziej. a facet jeśli planuje z Tobą całe życie to powinien Cię lepiej znać i wiedzieć, że "po co kwiaty?" to jest odpowiedź co najmniej nie satysfakcjonująca... ja też bym chciała dostać kwiaty, no to jest takie raczej normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosołek -
skoro ma to być takie byle co - to po co w ogłóle sie oświadczać ? Lepiej sie zapytaj chlopaka czy ten pierścionek to jest zaręczynowy czy może prezent pod choinkę .Bo może być i tak ,ze Ty myslisz, że on sie oświadcza - a on ,że daje prezent . A swoją drogą - chlopakowi brak klasy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martinezik
To prawda nie wysysilil sie. Ja swoja dziewczyne zabralem na wycieczke i tam jej sie oswiadczylem. Do tego kwiaty obowiazkowo. Moj kolega natomiast zorganizowal kolacje przy swiecach dla swojej wybranki. To wyjatkowy dzien i trzeba go spedzic tak aby zapadl w pamieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi chłopak oświadczył się parę dni temu. Było pięknie. Była kolacja, wynajęty pokój w hotelu, wino i my... . Tyle, że ja nie wiedziałam, że mi się właśnie w ten dzień oświadczy. Nie uważam, abyś wybrzydzała, zaręczyny to ważna sprawa. Warto, aby była to chwila wyjątkowa, z jakiegoś względu niezapomniana, a nie taka codzienna. Teraz to będzie wyglądało jakby to był pierścionek pod choinkę a nie zaręczynowy. W Waszym przypadku błędem było chyba to, że Ty wiesz o tych zaręczynach. Więc on nie musi tego robić tak oficjalnie aby dawać Ci do zrozumienia, że to oświadczyny, bo Ty bez żadnych jego słów wiesz, że to zaręczynowy. Pewnie wręczając Ci go nie zapyta się nawet nic w stylu: "wyjdziesz za mnie?" albo "zostaniesz moją żoną?" Jak dla mnie to trochę dziwna sytuacja, ale decyzja nalezy do Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosołek -
a czemu nie można mieć jednego i drugiego ? zyżby to przekarczalo jego możliwości ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak prawdziwe to pewnie ciążaa
nIE ZGODZIŁABYM się na takie zaręczyny. Niech inni mówią co chcą, ale zaręczyny są raz w życiu (przeważnie :P) i to ma być magiczna chwila. Gdyby dał mi to jako zwykły prezent na święta o którym zawczasu wiem, wkurzyłabym się i powiedziałabym NIE. Kurcze facet nie ma mózgu chomika, mógłby się wysilić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana123456789
Ja wcale nie powiedziałam że cche przy rodzicach konieczne. Ale jeśli we dwoje jakieś cudone chwile. Chociaż kwiaty jakaś kolacj albo coś. A jeśli chodzi o to czy na pewno zaręczynowy to tak powiedział że tak. Zaskoczył mnie swoim zachowaniem . Nie spodziewałąm się czegoś takiego... Chciałąbym aby ta chwila na dłużej w naszej pamięci została jakoś wyjątkowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana123456789
jak byście postąpiły w mojej sytacji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobrze __ale chyba
zapyta się czy chcesz za niego wyjść ? Czy też nie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosołek -
zapytaj go przed tą imprezą czy dla niego to naprawdę tak nic nie znaczy ? ńawet to ,ze dla Ciebie znaczy wiele ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak prawdziwe to pewnie ciążaa
co bym zrobiła? natychmiast zadzwoniła, do niego i powiedziałabym mu co czuje, że nie marze o takich zaręczynach. Że chce żeby się wysilił, że ma być romantyczne, mają być CHOLERNE kwiaty. Że ma być bajecznie, że chce widzieć że zależy mu żeby mnie uszczęśliwić. Jeżeli tak nie będzie i dostanę to jak skarpetki na święta, to powiem nie. Tak bym powiedziała :P, pewnie dlatego nie mam takich problemów. Z facetami trzeba bezpośrednio , a jak bedzie zły to jego wina, że traktuje cie, jakby wcale nie musiał się starać. Co będzie w takim razie za kilka lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie kafeteryjne baby
XXI wieku. a to mile i romantyczne, jak sie robi jakies cos wielkiego, bo to w sumie wspaniala chwila. a wy dzisiaj tylko disco zyjecie i nawet z dupy moglybyscie wyjac pierscionek. juz tu temat taki byl kiedys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *kruczuś*
a w ogóle spytał się ciebie czy zostaniesz jego żoną? klęczał? czy tylko tak dał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×