oswiadczylam sie

no wlasnie wczoraj oswiadczylam sie mojemu facetowi:):):) i przyja oswiadczyny..fakt, ze bylo to po drinku, ale bylo fajnie padlam przed nim na kolana i spytalam sie czy zopstanie moim mezem przez pewien moment byl w szoku , ale powiedzial tak:):) dzis nazwal mnie narzeczona:):) kocham go:):) a czy jest tu jaks kobieta, ktora tak jak ja oswiadczyla sie swojemu chlopakowi??

mysle, ze on nie wzial tego na powaznie :) ja bym sie czula upokorzona, nie zrobilabym czegos takiego nigdy

i teraz pytanie za sto punktów: kto komu wręczy pierścionek?;) serio to było? hmmm nie zrobiłabym tak, ale życzę powodzenia

do haaaha patrzcie a wlasnie, ze wzial:) bo dzisiaj nie raz powiedzialam do niego moj przyszly mezu haha:) i wydaje mi sie, ze odbiera to powaznie

heh http://listonic.pl/dagaa/choinka

calkiem normalna dziewczyna a wiesz ja chciala dzis kupic , ale jak to porzed swietami wszedzie tlok ..i ja tez z torbami zakupow..wiec odllozylam zakup na po swietach:):)

chciałaś sobie samej kupić pierścionek z okazji zaręczyn czy jemu coś? czy ktoś tu sobie nie trzela prowokacji przy lampce wina?;)

calkiem normalna zadna prowokacja:) naprawde tak bylo:):) a chcialam kupic dwie obraczki dla niego i dla mnie ..ale wiesz takie zwykle.. kurde sama nie wierze, ze to zrobilam , ale z drugiej strony ciesze sie:):)