właśnie mija kolejny rok...

dokładnie rok temu napisałem tutaj że pomimo tych świat i tej całej rodzinnej atmosfery czuje się bardzo samotny. Patrząc teraz na ten rok mogę powiedzieć że mało się zmieniło.... Nadal czuje się samotny. A najbardziej boli że dostałałem prawie to co chciałem... To że zabrakło "tylko" miłości to jest najgorsze... A co u was się zmieniło w ciągu tego roku?

to zelasko ma wiele ciekawych funkcji. np pary na roznym poziomie

jak będziesz nastepnym razem wyprowadzac pipulka to zwroc uwage czy nie robi rzadkiej kupki, to moze swiadczyc o robakach

slyszalam ze z naturalnych metod na grzybice pochwy najlepszy jest czosnek, ale ile w tym prawdy? ktoras nie bala sie zaryzykowac?

co z was robi ten jebany kapitalizm. ja na reke mam 5400 i sram na was

co sie zmienilo? Drogi Autorze...wiele! A np. to, ze obiecalam sobie w koncu zmienic swoj wyglad zewnetrzny, pprawic swoje cialo, znalezc faceta na dobre i na zle, owszem znalazlam, bylo kilku kandydatow, ale nie takich ktorzy mnie bardzo pociagaja! Jednak nie do konca zmienilo sie to co chcialam, wiec obawiam sie ze chociaz sobie postanowie ze do nastepnego roku bede 'szczesliwa'to pewnie nie bede, bo zawsze cos nie wyjdzie! takie jest zycie :o