Czy dziś jest dobry dzień na śmierć?

Czy dziś jest dobry dzień na śmierć? Zaraz będę jechać samochodem i jak będę miała szczęście to jakiś kierowca tira straci panowanie nad pojazdem i zmieni pas ruchu i zderzę się czołowo z tirem i zginę na miejscu. Chcę umrzeć a nie potrafię tego sama zrobić, więc liczę że przytrafi mi się jakiś wypadek i zginę. Może to już dziś :) kto wie.

nie mieszaj w to innych ludzi, skocz z mostu, tka będzie lepiej;)

I tak i tak umrzesz, więc co to za różnica ?? :O

ale daj spokoj taka ochydna pogoda,do tego non stop leje,poczekajmy do wiosny

jasne każdy dzień jest dobry;] lepiej sama wjedz pod pociąg bo do tira to nie bardzo bo może coś się stać kierowcy ale na pociągu to tak się nie odbije

dzis tiry nie jezdza ,wiesz ile kosztuje taki tir

ludzie ja dzownie na policje... niech ja namierza bo jeszcze stanie sie nieszczecie....

NIGDY NIE MA DOBREGO DNIA NA ŚMIERĆ. Szczególnie dla kogoś kto potrafi sobie poradzić ze swa słabością, samym sobą.

" [zgłoś do usunięcia] Goś89 nie mieszaj w to innych ludzi, skocz z mostu, tka będzie lepiej " jak to zrobi to bekniesz za to, masz świadomość, droga Goś?????

nie widzisz w tym ironii? głupie pytanie=głupia odpowiedź => proste

jdcbfajsobfasibdfja " [zgłoś do usunięcia] Goś89 nie mieszaj w to innych ludzi, skocz z mostu, tka będzie lepiej " jak to zrobi to bekniesz za to, masz świadomość, droga Goś????? Masz świadomość że te tematy sa denne?Po za tym jakby chciała się zabić to dawno by to zrobiła i nie chwaliłaby się tym na forum:)

goś tu nie ma miejsca na ironię, a jeśli tak myślisz, to jesteś kretynką

"nie mieszaj w to innych ludzi, skocz z mostu, tka będzie lepiej" Kurwa chociaż wy mnie nie dobijajcie! Czy wy czytać ze zrozumieniem nie umiecie!? Chyba wyraźnie napisałam że sama tego nie zrobię bo nie umiem i liczę na wypadek. Że może jakiś tir zmieni nagle pas ruchu i znajdę się pod jego kołami! Do szkoły matoły się czytać nauczyć!

strzel se palcówe, obejrzyj film, zagraj na kurniku, ogól nogi :o, zjedz kanapke, wypij piwo :) ale ty nie wolisz pieprzyc o smierci choc wiadomo że sie jej boisz...tylko tchórze rozmawiają o odjściu, prawdziwi samobójcy-desperaci po prostu odchodzą i nie maja tu juz z kim rozmawiac więc nie gadają

miła jak zawsze jdcbfajsobfasibdfja " [zgłoś do usunięcia] Goś89 nie mieszaj w to innych ludzi, skocz z mostu, tka będzie lepiej " jak to zrobi to bekniesz za to, masz świadomość, droga Goś????? Masz świadomość że te tematy sa denne?Po za tym jakby chciała się zabić to dawno by to zrobiła i nie chwaliłaby się tym na forum" masz świadomość, że jak ktoś chce się zabić TO CZASAMI MÓWI O TYM I KAŻDE SŁOWO TRZEBA TRAKTOWAĆ POWAŻNIE?!? to jest jakiś mit, że samobójca zawsze milczy, mit bardzo szkodliwy :O

wolę być kretynką niż się rzucać pod tira i mieszać w to inne osoby:O chce zginać to niech ginie sama, niech się zastanowi też co ta osoba będzie potem przeżywać. Po drugie to nie jest forum by się pytać o takie rzeczy

dzis na pewno nie . nigdy go nie ma . a teraz szczegolnie w swieta . dla rodziny kazde kolejne swieta bylyby koszmarem .

do lolxd.czuje sie dobrze i mlodo a zyc dla kogo mam ;]

umiem czytać i zauważyłam, że nie masz odwagi, ale licz się z tym, ze zawsze z wypadku możesz wyjść prawie cało ( poważne obrażenia etc) więc też nie wiadomo czy zginiesz czy nie, po drugie zastanów się czy na pewno chcesz nie żyć. A jeżeli to żart to powiedz, bo zaraz pewnie namierzą Twoje Ip i zgłoszą na policję;)

"strzel se palcówe, obejrzyj film, zagraj na kurniku, ogól nogi , zjedz kanapke, wypij piwo ale ty nie wolisz pieprzyc o smierci choc wiadomo że sie jej boisz...tylko tchórze rozmawiają o odjściu, prawdziwi samobójcy-desperaci po prostu odchodzą i nie maja tu juz z kim rozmawiac więc nie gadają" Boję się, a co nie mogę!? Jestem tchórzem i boję się śmierci i nie potrafię się sama zabić! I na dodatek mam cholernego pecha bo nie chce mnie dosięgnąć żaden wypadek w którym bym zginęła! I jak tu żyć z takim pechem!?

do Goś89 napisz to pod swoim czarnym nickiem a nie pod pomarańczowym;) tak wiem, że to forum o wszystkim. Nie obraziłam Ciebie więc Ty nie obrażaj mnie. Nie jesteś tu anonimowa/y

ale dlaczego chcesz umrzeć? to pytanie powinno paść na samym początku.. tylko przez pecha?

"A jeżeli to żart to powiedz, bo zaraz pewnie namierzą Twoje Ip i zgłoszą na policję" buahaha, a to co już nie można myśleć o śmierci? już nie można chcieć nie żyć? to już komisja europejska zakaz na samodzielne myślenie nawet wprowadziła?

"buahaha, a to co już nie można myśleć o śmierci? już nie można chcieć nie żyć? to już komisja europejska zakaz na samodzielne myślenie nawet wprowadziła? " nic o tym nie wiem, ale coś kojarzę, że jedną osobę namierzyli właśnie za takie myślenie;):D

Goś89 wolę być kretynką niż się rzucać pod tira i mieszać w to inne osoby chce zginać to niech ginie sama, niech się zastanowi też co ta osoba będzie potem przeżywać. Po drugie to nie jest forum by się pytać o takie rzeczy dokładnie jak się czyta 1000 razy watki o samobójstwie to się odechciewa normalnie odpisywać jak chcą się zabić to i tak to zrobią

do Goś89 dobrze przepraszam również, chodziło mi o to, ze nie brałam tego na poważnie, bo sama zobacz co teraz autorka odpisała o namierzeniu IP. Nawet za takie myślenie przecież namierzają i było kilka takich spraw, ludzie nieraz jaja sobie robią z takich rzeczy:O Wiele osób np. Ty się tym przejmują (i dobrze:)) a to głupi żart (nie twierdzę, że to jest tym żartem). :)

"ale dlaczego chcesz umrzeć? to pytanie powinno paść na samym początku.. tylko przez pecha?" Dlaczego? Bo moje życie jest do dupy... Jestem nikim i nawet się zabić nie potrafię. Boję się dalej żyć i boję się umrzeć. Od kilku lat jestem zawieszona w takim stanie między życiem a śmiercią. Chociaż jakbym miała szczęście to by mnie potrącił samochód na przejściu dla pieszych albo trzasnął mnie piorun, albo została bym zarżnięta przez jakiegoś bandytę...

masz partnera?

musisz coś zmienić w swoim życiu by z tego stanu wyjść, autorko. skąd jesteś?

leże i kwiczę z was nędzne marchewki