Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona17krakow

miłośc i zdrada CO ZROBIĆ?

Polecane posty

Gość ona17krakow

Cześć,chciałabym się Was poradzić w jednej sprawie. poznałam chłopaka,bardzo mi sie spodobał oczywiście jak to dziewczyna dość jeszcze wtedy rozrywkowa stwierdziłam,że go poderwe,no i udało sie. po paru tygodniach a nawet powiedziałabym dniach zaczęliśmy ze sobą "chodzić" . na początku byłam nim oczarowana ale z biegiem czasu coraz więcej mi sie w nim nie podobało i jak to gówniara powiedziałam sobie a co tam pochodzę i zerwę. no i będąc z nim poszlam na osiemnastkę kolegi i tam po alkoholu pocałowałam się z pewnym chłopakiem ,który zresztą również miał dziewczynę. nie trwało to zbyt długo i nie było w tym żadnego uczucia,tylko mam w sobie takie coś ,że jak się opije nakręcam sobie różne jazdy i pewnie coś tam mi się w tej głowie pokręcilo.za miesiąc również była impreza i tam pocałowałam się z moim najlepszym przyjacielem. do chłopaka nic nie czułam więc nie mialam w sumie wyrzutów sumienia,nie robiliśmy ze sobą nic niestosownego tylko spotykalismy się i to w dodatku zawsze po ciemku jakbysmy sie po prostu bali zobaczyć swoich twarzy w świetle dziennym(wiem beznadziejnie to brzmi ale naprawde bylam bardzo głupia;)) ale po tej drugiej imperezie coś zupelnie sie zmienilo,zaczęlo nam na sobie zależeć już nigdy nie puszczall mnie na zadne imprezy,ja jego,zacząl sie ten prawdziwy związek,zaczęlo nam naprawde zalezec i coz zwykle chodzenie olewanie drugiej osoby zamienilo się w MIŁOŚĆ. moj chlopak,ktory jest juz ze mna rok jest dla mnie najwazniejszy nie wie tak dokladnie co dzialo się na tych imprezach i w sumie nie chce wiedzieć tylko zawsze powtarza ,ze teraz jestem juz cudowna,zmienilam się bardzo i,ze pewnie ladnie odstawialam na tych imprach i robilam go w tak zwanego no wiecie. niby tam juz zamieniamy to w żart i sie smiejemy z tych imprez nieszczesnych bo teraz już sobie nie wyobrazamy isc bez siebie gdziekolwiek i on sam przyznal ,ze wtedy mu na mnie nie zalezalo ale chcialabym wprost mu powiedziec,ze takie cos mialo zdarzenie-nie dlugo,nie jakos zbereznie ale bylo. wiem,ze znajdzie sie tu wiele osob ,ktore zaczną mnie besztac czy cos,ale ja mam swiadomosc,ze zle zrobilam ale powiem wam tez jedno-jesli sie "zdradzilo" a sie kocha naprawde to wcale nie jest powiedziane zrobic tego pozniej. ja sobie juz nie wyobrazam takiego czegos zrobic i wymiotowac mi sie chce jak sobie pomysle o tych imprezach nieszczesnych itp...jedno jest pewnie to sie nigdy więcej nie powtorzy,a i dodam,ze bylam raz na jednej imprezie bez chlopaka kiedy juz darzylam go wielkim uczuciem,wypilam troche ale myslalam ciagle o nim. jak delikatnie byscie mu powiedzieli o przeszlosci? o wypowiedzi prosze życzliwych :) PS:wesołych świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona17krakow
niech ktoś mi odpisze,no ludziska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisssa
za długie, nie chce mi sie czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona17krakow
może jednak się skusisz i doradzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia jak dobrze ssiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a strzel sobie palcówke
i przestań marudzić, my tu o powaznych tematach gadamy, a nie o jakis niedopieszczonych pindach cierpioncych na syndrom CND (ciągłego nie dodupczenia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idż mu zrób loda
i nie zawracaj głowy swoimi śmiesznymi i jednoczesnie żałosnymi problemikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nikt cię ostatnio
porządnie nie zrżnał bo gupoty piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona17krakow
hahaha żal was ludzie. wiedziałam,że spotkam na swojej drodze takich chamów. po co piszecie takie głupoty. lepiej sie juz nic nie odzywajcie skoro tak stawiacie sprawe. pogratulowac. "kochane" spoleczenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nam ciepie nie zal
blacharo jedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona17krakow
"blacharo" najpierw kochaniutki dowiedz sie co to znaczy a nie. a druga rzecz to spier****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melisssa
ole ci dojebali i dobrze bo masz posrane w swojej główce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona17krakow
a mam pytanie co w tym jest takiego posranego? prosze tylko o uzasadnienie i juz daje temu spokoj? prosilam tylko o porade.co w tej sytuacji jest takiego posranego? jak ktos inny pisze o zdradzie to jest ok,prawdaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nopieknieee
dziewczyna chce pomocy a wy jak zwykle tylko umiecie jezdzic.chamy bez szkoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mow mu bo po co mpo
a po co? udaje ze go to nie rusza, niby zartuje na temat imprezowania, a jak mu powiesz prawde to szydlo wyjdzie z wora. albo cie kopnie w dupe, ale sie obrazi, czy co tam jeszcze. nie psuj sobie zwiazku dziewczyno. bylo minelo. zle sie z tym czujesz? to nie mysl o tym. on jak sie dowie poczuje sie jeszcze gorzej niz ty, tak mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×