problemy z zasypianiem - czy już powinnam się tym przejmować?

hej. opiszę wam krótko o co chodzi. mój mały ma 9 miesięcy, i gdzieś tak od 3 problemy z usypianiem. zrezygnowaliśmy całkiem z wózka, bo uparcie przekręcał się w nim na brzuszek i wstawał nawet kiedy była pora snu. początkowo, gdzieś tak w 6/7 miesiącu zaczął płakać kiedy usypiałam go na rękach - równocześnie ząbkował. zwaliłam to na ból związany z ząbkowaniem. teraz zdarza się, że nawet o 22 synek nie chce zasnąć, mimo że wyraźnie jest zmęczony. musi pokwękać, żeby zasnąć w dzień... do tego budzi się kilka razy w nocy, a jest w takim wieku, że mógłby tego nie robić. w dzień jest bardzo energiczny, bardzo absorbujący, i trzeba mieć go non-stop na oku. nie wiem czy to przypadkiem nie nadpobudliwość.

http://chomikuj.pl/wafel55?fid=122032570 tu można sciagnąć pdf ksiązki każde dziecko moze sie nauczyc spać, spróbuj, moze pomoże.

widzisz , każde dziecko jest inne . Widocznie twój synek taki już jest i musisz sie z tym pogodzić , że przespane noce będą w trochę starszym wieku , w końcu kiedyś będą :) Nie chcę siec hwalic ( tfu , tfu - odpukac , żeby sie nie odmieniło ), ale mojej cóereczki specjalnie nie uczyłam spac samej . Od 3 meisiaca śpi w swoim pokoiku sama , całą noc - przez jakis czas z 2 pobudkami na mleko , potem z jedna , a od kilku dobrych miesięcy ( ma roczek ) spi od 20.00 do 7.00 , bez picia, mleka , zmiany pieluchy - ostatnio zdarza sie jej nawet i do 9.00 spać ! Takze kazde dziecko jest inne , mojej kolezanki synek , budzi sie w nocy i sie bawi zabawkami na podłodze - jak mu do łózeczka wrzuca to jest krzyk ( ma prawie 11 miesięcy ) ! Badż cierpliwa :)