co robicie w Święta?

JA WYCZYN - najpierw Heidi po niemiecku, później Boże Narodzenie u Barbi i na koniec... Czrownice z Eastwick. Wszystko po niemiecku. Ale tego ostatniego to już nic nie skapowałam. PS. Czekałam na jakiś film Farela, ale to chyba o 3.00 w nocy choć ten Nicolson niewiele lepsze. A wyobraźcie sobie włączam PUDELEK teraz - Susan Sarandon się rozeszła ze swoim partnerem po 23 latach. No nie mogę jaki horror :(

A jest 12 lat starsza od swojego partnera ta Susan. Jeszcze wszystko przez Bachledą - chyba uważają :( I tyle :( No - o 3 .00 NIemcy mają swoje pornografy chyba i Farela nie potrzebują, ale kto wie. :(

ja już nie jem, bo brzuch mam pełny :( a dlaczego się ta susan z tym swoim rozeszła? co na pudlu piszą?

No ja też ale juz tylko rybę jutro jem i finał. Ten Farel niczym Nicolson, nie? Deryl i jego 3 kochanki w ciąży. Na szczęście syrena była tylko jedna. Poza tym Nicolson nie zrobił z brata geja. Farel - gdyby był normalny moim zdaniem - to najwyżej ożeni brata w święta, a po świętach zrobi z niego...bigamistę. Ale to pornografista! pornofan! To czemu nie chce się przekwalifikować, nie? :(

Allbo jak jest żonaty to go rozwieść w święta i zrobić po świętach bigamistę, a jak nie to ożenić i bigamistę zrobić po świętach. W końcu to rozwodnik z 4 dzieci. Kto mi powie, że on jest normalny... zwierzęta są normalne. Farel nie :( PS. Czasem błogosławię już życie , że zostałam tym biologiem. Ale tylko czasem :(

Moim zdaniem kierowany przez religię (?) - przez szatana powinien być teraz częśtym gościem w Chinach. Najwięcej zboczeń jest w Chinach. Raz mnie jedna Chinka zwyzywała przez internet, ale już nawet nie wiem co to było za zboczenie. W każdym razie już nie pamiętam, ale coś takiego - nie pamiętam. Pamiętam tylko, że dawała ludziom słoną wodę do picia. tacy są ludzie w Chinach. A w Polsce też! :(

A popiera gejów i lesbije Susan Sarandon to temu jest w Pudlu. Już się podobno rozstała z tym swoim rezyserem bo na jej stronie biograficznej encyklopedycznej pisze, że u końca 2009 się rozstała ze swoim partnerem. Ma tam 4 dzieci. Z ostatnim ma 2. I musi oczywiście popierać Farela. Co za szuja. Nie lubię jej. :(

Ona jest jak ta nasza profesor w tym Europarlamencie - Senszylyn - czy jak sie tam nazywa SZYNSZYLA ta , ma taki głos jak żaba zadeptywana :( Och Boże ostatnio z nią wywiad czytałam - jak zwierzeta kocha. Może któreś ją zagryzie w końcu. A ta Sarandon tez niech się psami bezdomnymi zajmie czy delfinami jak już musi się czymś zająć. Chyba że dzieci ma ten tego :( Wszystko może być. Tak jak ta Szer - córka tranwestytka czy syn. Już nawet nie wiem :( Wiecie - to też było na PUDLU.

Pisz opinie, zbieraj punkty i zamieniaj je na nagrody! Można dostać prostownicę, telefon dotykowy, doładowania do telefonu i wiele innych nagród! Naprawdę warto! https://cokupic.pl/zaproszenie/chiliii

Nie pamiętam jak mnie ta Chinka zwymyślała, ale coś od zachowania psów pamiętam. To się jakoś nazywa naukowo chyba, że te psy tak jeden z drugim i następny. Jak to się nazywa? Tak mnie zwyzywała. A ja ją olałam. A miałam napisać YOU BITCH! Czyli zwyzywać ją ...od psów też. No bo co? :(

Dwóch gości popija sobie winko pod sklepem. Nagle podjeżdża elegancki samochód, z którego wysiada jakieś zamożne małżeństwo. Kupują w sklepie niegazowana wodę i zaczynają sobie popijać. - Popatrz - mówi jeden z pijaczków - Piją wodę! - No - mówi drugi. - Jak zwierzęta...

I chyba przez to tam jedzą te psy. I zaraz że swoim uczniom każe pić słoną wodę. Taka była z niej ciota. Ale ...jak to chińska komunistka :( I tyle. A w Polsce też nie było co żreć za komuny :(

A to się jakoś nazywa naukowo takie zachowanie, ale to każdy mówił, że ona jest zboczona. W końcu na nią napadłam i ją ograłam. I się dziwiłam, że to się nawet nazywa jakoś jak te kundle tak między sobą. W sumie wstyd bo jestem biologiem - powinnam wiedzieć, ale wiecie - biologia po polsku to nauka o ...szkiletach zwierzęcych. No anatomia przeważnie. Bahawioryzm - zero :( A mnie na przykład behawioryzm zawsze interesował. Zwierzę w akcji , że tak napiszę. Ale w akcji życiowej ogólnie, a nie , że w akcji i koniec :(

No i czyła medycyny i zawsze mówiła "nie wiesz co robić - podawaj słoną wodę" albo jak chce pić - podawaj słoną wodę. Uhmmm...chiński szpital - co tam na obiad - znowu pieski i słona woda? :(

Uczyła - tak miało być :(

No i uczyła medycyny - w tych Chinach ta Chinka.

A moja matak paktuje z diabłem. Bo się zadaje z ateistami. Komu mam się iść poskarżyć? Nie wiem co to będzie dalej, ale mój ojciec pójdzie do fizycznej pracy kiedyś za mnie. Ale zero. Bo musze na starość na taśmę jechać, a mogłam już mieć dawno się dobrze poza tą schujałą Polską :( Ależ się wyrażam no ale to prawda o tej postkomunie :(

Moja matka to zero - wolę Chinkę. Jest to zero razy 10. Mam nadzieję, że będzie za mną ściany drapać, a ja się słowem do zera i pustaka nie odezwę. taką jest egoistką. A moja bratowa do piekła oby trafiła - co za zero skretyniałe obłudne, a ma dopiero 27 lat. TO ZERO NIE CZŁOWIEK!!! :(

Moja bratowa w 2009 w Święta leżała w moim domu na wersalce - ma 27 lat już i czytała księżkę GDYBYM BYŁA KSIĘŻNĄ. Ciekawe czy za 2-3 lata będzie się tak samo zachowywała. A książkę miała czytać JESTEM ZEREM I SKOŃCZĘ W PIEKLE. I nic mnie więcej nie obchodzi wiecie. A ty gleb b wsadż se w dupę butelke po spirytusie. I tyle mnie obchodzisz :(

Spadaj głupi durniu zboczony. A moja matka to se miała dać wsadzić w dupę i by mnie nie było. I dobrze. Po co mi życie z nią. Jedno wielkie schodzenie jej z drogi, a pożytku, że do 50tki z tą szmatą będę siedzieć i jeść jej gówna w końcu. Co za zero i wszyscy po jej stronie bo miała poród. Ona się jeszcze dowie, gdzie Bóg ma jej poród. W DUPIE! Już teraz jej mogę to wyryczeć do ucha z taką TRĄBĄ wielką czy megafonem bo to głupie babsko jest chyba chore na łeb. A zresztą srał pies w dupę wariatkę i koniec :(

Powiem wam, że taka matka to bym się POWIESIŁA gdybym mogła, ale to grzech ciężki i dalszy ciąg nieznany. Ale jak chcecie to se ją zeżryjcie. Tyle mnie to dno obchodzi. Ona i jej żarcie - z miasta. Jej obiady, jej flacha. Fuj! ZERO :(

Ona w ogóle dzieci nie umiała wychować , zająć się nimi, ona jest zerem, tylko ma ściany domu i wszyscy są po jej stronie bo wyszła za mąż i mnie urodziła. TO MOGŁA MNIE UTOPIĆ PO PORODZIE!!! Kto to widział dziecko w psychiatryku rodzić. Jeszcze w mordę jej nakopię jak się nadarzy okazja. Całe życie męczarni przez takiego głupiego babsztyla tępego na łeb :(

Ja się matki wyrzekłam bo ona z diabłem paktuje. Normalnie by za mnie do piekła poszła, ale jak się świat skończy w 2012 to mozę jeszcze ocaleje. Co ona sobie nie myśli - co za zero chore na łeb. Tam ma mózg gdzie ma pochwę. No a w kościele codziennie. Boże - no to choroby umysłowej normalny może dostać. No i już bym ześwirowała gdyby nie to, że tak pewnie miało być choć nie wiem. A w ogóle co wy sobie wszyscy nie myślicie zboki i zgniłki ! I już nie będę przeklinać w I dzień świąt. A pierwsza moja matka - to zero :( Jeszcze raz mi ktoś powie o tym zerze dobre słowo to go uderzę w łeb cegła i jak zginie na miejscu jego sprawa. O zmarłych albo dobrze albo wcale i koniec - sie całe życie poniewiera głupia cipa przez starą chałupę , która się rozlatuje, dzieci sponiewierała, wszystko przez głupia chałupę. Ale ona jest najmądrzejsza na świecie. Oby tu ścian nie zdrapała w rozpaczy jeszcze to zero :( BEZRBOTNE ZERO - oto kim ona jest dla mnie I KONIEC :( A reszta to pracujące zera i koniec :( Kto tu ma ajkieś wartości i sie nie chwieje raz w prawo raz w lewo. Chyba tylko ja :(

Wy, wasze Lidki Bachledy i porody. A Bóg? On by z takimi babami jak moja matka nawet nie gadał. Co to ma być by jej powiedział? Ty zero zakłamane. I to co 5 minut w kościele. A moja bratowa? Matka Polka? Boże. :( No ale to ja wyszłam na kryminalistkę. Gdybym była książniczką... nigdy tego nie zapomnę :( Ale dzieci nie ma czasu urodzić i ona jest dobra bo se włosy przefarbowała. Niech se przefarbuje wszystko jak dla mnie. Co za suka nienormalna :( A mój brat to tez zero chore na łeb kompletnie. Obym się już tego auta pozbyła na zawsze bo to nienormalne przez auto z bratem gadać. Ło a wsadźse w dupę to auto. Tak jakby za darmo było wiecie :(

jestem obżarty rano czekam na wysranie

Ale co przyjdę na tę kafeterię choćbym miała nie wiem jak dobre chęci po 3 minutach zaraz leci wiązanka :( Nie wiem czemu :( Idę już stąd. Ale macie jedną zaletę COŚ SIĘ TU CAŁY CZAS DZIEJE. Jednak drugiego tak zdegenerowanego forum nie ma na całym polskim necie chyba. I takiego głupiego. Taki glen b - co to ma być. Spam . To forum to jeden spam. A moje posty też. Nagle mnie ogarnia taka wściekłość , że już nie wiem gdzie ją umieścić. Między oczodołami kilku (?) osób. Albo w ich plecach (siekierę). No to piszę moje bluzgi tu :(

ps. Mam nadzieję, że Bóg ma tyle litości, że jak jakiś rodzic dziecko se zabił to to dziecko może tego rodzica więcej nie widzieć. Bo ja bym już chyba oszalała. Bo ja się poniewieram niby - ale czemu ja jestem taka jakaś głupia? Bo ja sama tego nie rozumiem! Przez matkę! Przez kogo niby :( Taka się zaraz stuknięta w łeb nie urodziłam, nie? Wszystko do mnie i póxniej się rozstroiłam. Jak grasz źle dużo na jakimś intrumencie to on też się zużyje. Wszystko sie rozleci - struna pęknie, pianino się rozstroi, sportowiec się rozleci fizycznie, a psychicznie nie? Dopiero! :(

To jest twoja twarz wiesz - a twoje każde słowo to jest GÓWNO Z TYŁKA. Tak sie zachowujesz tu. A inni w twoje ślady. Jak ten Farel :( A masz choć połowę jego forsy bo wiesz... nie warto iść do piekła z biedy. Ktoś tam powie - byłem na ustach całego świata, a ty? nawet nie jesteś czarna ksywką na kafeterii.

Nie - ja piszę o swoich problemach bo rozumiem , że je mam. A ty jesteś jednym wielkim problemem i co robisz? szczycisz się tym. A jesteś zerem. Bez problemów niby. No to ja jestem zerem problematycznym przynajmniej :(