Jak znieść fakt, że on ma inną??

Historia jest prosta - byliśmy razem, nie wyszło, koniec. Byłam w nim zakochana, ale myślałam, że szybciej się otrząsnę. Tymczasem to ciągle strasznie boli. A zaczęło boleć jeszcze bardziej, odkąd on związał się z inną dziewczyną. To jest straszne, nie moge tego wytrzymać, a musze widywać ich ciągle, bo studiujemy wszyscy na tym samym roku... Na szczęście w różnych grupach, ale to jest i tak cholernie trudne. Ja jestem ciągle biedna, umęczona i kochająca, a on w najlepsze układa sobie życie z inną, chociaż to on zawalił. Znajomi komentują, plotkują, porównują nas ze sobą (a ona jest ładniejsza ode mnie - przykro wyobrażać sobie, że może uznali, że teraz trafił lepiej...). Ona chyba nawet nie wie, że coś między nami było, przeniosła się z innej uczelni, kiedy już wszystko było skończone i przestaliśmy nawet rozmawiać ze sobą. Ale nie wiem, czy to lepiej, czy gorzej... Jest fajną dziewczyną i może gdyby wiedziała, to byłaby bardziej taktowna, bo póki co bez żenady migdalą się ze sobą na moich oczach... Cholera, dobrze, że są Święta, to odpocznę trochę od tego widoku, ale w styczniu chyba zwariuję...;/.

podejdź cicho z tyłu i ściśnij go za jaja, może zrobi tak jak maszyna robiąca "piiing"

CÓŻ STARE PRZYSŁOWIE PSZCZÓŁ MÓWI "NIE RUSZ DUPY Z WŁASNEJ GRUPY" I TO BARDZO MĄDRE PRZYSŁOWIE JEST. A RADA? ZAKOCHAĆ SIĘ.

Ojej. Nie przypuszczałam, że tak wygląda to forum. Bardzo dziękuję za porady, zwłaszcza tę o jajach, i za wsparcie, zwłaszcza w kwestii właściwości jego wyboru.

poderwij mu ją i porządnie wyruchaj, językiem i paluszkiem wskazującym, będzie latała zatobą jak głupia, bo baba babie wie jak zrobić dobrze, a chłop, się śpiści i śpi jak kłoda z miękkim fiutem.

no, zrobił piing, czy, auuuuuu

Bardzo Ci współczuję ;/

spuścimy mu wpierdol, a tamtą przeruchamy, w czynie społecznym

miło - na forum zostały same pojebane osoby,których jedyną rozrywką jest dopierdolić komuś innemu... autorko - ja bym zacisnęła zęby i absolutnie nie pokazywała nikomu że mnie to boli i w jakiś sposób mi uwłacza. Trzym się mocno i nie okazuj słabości.