Może mieliście podobnie

Czy Wy też tak mieliście ?! Miesiąc temu poznałam cudownego faceta o wiem,że chcę spędzic z nim życie, wziąć ślub z nim. Chcę jak najszybciej zostać jego żoną

są znane przypadki, że po 3 miesiącach znajomości zakochani wzięli ślub i teraz mają już 20 letni staż, ale to są nieliczne wyjątki

jak masz zamiar to zrobic?

Myślę, że ja jestem takim wyjątkiem i nie mam 16 lat. Coś wymyślę, na pewno...

jestes zdesperowaną suką, co sie uczepiła pierwszego lepszego gnoja. Musisz być ohydna. I tak cie zdradzi.

Jeszcze byś się zdziwił

to nikt nie miał podobnie?!

same palanty sa tutaj z gimnazjum. SRAM NA WAS!!!!!

Jestem żałosna, nie mam pomysłu na życie, przyszłość mnie przeraża. Jedynym wyjściem jest złapanie faceta, wyjście za niego za mąż i urodzenie mu dzieci.

ogarnij się ! :]

Głupie podszywy Teraz piszę z zarejestrowanego nicku Nikogo nie chcę złapać tylko się zakochałam i wiem, że jest to ten jedyny!

po miesiącu ślub...? mocne

Dlaczego mocne ? Jeśli wiesz że to ten to po co czekać ?

Ja po 2 tygodniach wiedziałam że to ten właściwy. Jesteśmy razem 3 lata, w lipcu był ślub. A moja siostra tylko zauważyła swojego partnera, od razu wiedziała że to ten jedyny i NIE MYLIŁA SIE

Swietnie czyli nie jestem sama :)

Powiem ci tak: To sie po prosstu czuje :) U mnie w rodzinie to normalne. Moja mama wyszła za mąż po 7 miesiącach znajomości z moim tatą i co? Spędzili już razem ponad 25 lat :)

Właśnie ja po prostu to czuję :) Miałam już kilku chłopaków i jeszcze nigdy tego nie czułam. Wiem, ze to brzmi dziwnie, ale ja tak czuję.

Też miałam wcześniej wielu, ale jakos wiedziałam że to ten. Więc mogę tylko pogratulować :)

Mogę wiedzieć w jakim wieku się poznaliście ?

To była 3 liceum, czyli ja 19 lat, on 21

Ja jestem starsza troszkę tzn mam 24 lata a on 34 :)

A jak miałam 21/22..chodziłam korytarzami akademika i nuciła piosenkę cover the corss..everybody hurts...I tak marzyłam o silnym męskim ramieniu (potem się napatoczył) przed specjalizacją. Ale skąd możesz wiedzieć gdzie jest Twoja połówka? za oceanem, na kole podbiegunowym? Zawsze wybiera się ją ze swojego otoczenia...albo ze swojej sfery..sfera lekarzy, prawników, itp itd..

Ale wierze w ciebie, wierze w was :* pozdrawiam :)

Pastereczka wiesz o nie jest z mojego otoczenia Tylko naprawdę ogromny przypadek a może to własnie przeznaczenie sprawiło ze się poznaliśmy Taka sobie ja dzięki :)

Tez tak mialam. Od początku oszalalam na jego punkcie, bylam pewna ze to ten jedyny. Teraz minal rok i chyba powoli zaczyna mi przestawac zalezec. Zbyt wiele okolicznosci nam nie sprzyja. Teraz juz wiem ze jednak nie chce miec z nim dzieci ani brac slubu, ten zwiazek nie ma przyszlosci. Mimo to nadal go kocham i nie potrafilabym sie z nim teraz rozstac. Jestem w tym samym wieku co ty. Radzilabym Ci poczekac. Choc moi rodzice pobrali sie po trzech miesiacach i do dzis sa najszczesliwsza para jaka znam. Takze wiesz, reguly nie ma.

No opisz Laluniu...jak zaczął się ten ogromny przypadek:D:P Bo ja od pół roku zastanawiam się gdzie był początek:D Bo w czerwcu zorientowałam się DOPIERO..że to nie bajka..że to niby do mnie. Ale jest wiele niejasności...Najpierw myślałam, że to test...że R. podsyła kolegę.. a potem będzie gadał, jakie to są polki itp... I wiem, że zrobiłam sobie test w 2006..i wyszło mi Jaki facet do mnie pasuje:P Patrze i myślę, ale ładna dziewczynka:P ładna,ale jej nie "znam". potem była rozmowa na gg INNa.

Każda para, ale to absolutnie każda, biorąc ślub jest przekonana o tym, że to ten jedyny, że będą razem całe życie i tym podobne bzdury. Statystycznie 30% małżeństw się jednak rozpada. :(

No ale wiecie, gdybym ja zawsze tak myślałam o swoich chłopakach to teraz nie robiłabym takiego szumu. Pierwszy raz czuję że z tym facetem mogę spędzic życie że chcę mieć z nim dzieci. Nigdy nie byłam tak szczesliwa

Wredniak nie zgodzę się... Ludzie pobierają się z miliona powodów.. I w tym nie myślą, że to ten jedyny... tylko że zrobi to, będzie tak itpp..myślą roszczeniowo..