Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

biso

co myslicie o tej sytuacji??

Polecane posty

znajoma napisala mi w wigilie smsa czy nie poszlabym razem z nia na pasterke, chociaz nie chodze to za jej namowa odpisalam, ze ok pojde. umowilysmy sie o 23, przyszlam do niej o 23 zadzwonilam najpierw na domofon nikt nie otwieral, pozniej napisalam jej smsa ze czekam jeszcze chwile a potem ide do domu. potem juz ostatni raz zadzwonilam na domofon, jej tata mi powiedzial zebym weszla. a ta do mnie wychodzi w pizamie i mowi ze sorry ale jej sie telefon chyba popsul bo budzik nie zadzwonil i ze jak ja chce to ona moze sie ubrac i pojdziemy. tylko chyba sie zapomniala bo to nie ja ją namawialam na pojscie na ta pasterke tylko ona mnie! jestem zla, nie pierwszy raz mnie tak wystawila. kiedys umowilysmy sie ze pojedziemy na dyskoteke i tez usnela, pozniej ja matka budzila i tez do mnie wyszla i powiedziala ze budzik ja nie obudzil. co myslicie o kims takim?? przeciez to szczyt chamstwa, myslicie ze powinnam lać na nia tak jak ona na mnie?? zerwac z nia kontakt??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostalam taka sama rade od kumpeli, zeby ja tak samo wystawic, ale macie moze jakies pomysly?? chce cos zrobic zeby jej sie odechcialo tak traktowac ludzi zeby poczula to co czuja inni w takiej sytuacji. wiem ze nie jestem jedyna osoba ktora tak zrobila na szaro, chociaz mnie i tak traktowala najgorzej.. :-( jak wychodzilam przedwczoraj od niej z domu to sie jeszcze glupio smiala jakby miala z czego! wredna, chamska suka :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na kafeterii nikt nie chcial mi pomoc to polazlam se na o2 a co?? nie mozna?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×