Tak bardzo mi sie chce...

Byliśmy razem, po jaiejś kłótni rozstaliśmy się ale niedługi czas potem znowu zaczeliśmy się spotykac... własciwie bez wracania do tamtej kłótni. Od tamtej pory razem spędzamy czas (wieczorem u siebie, imprezy, knajpy, wyjścia inne, wakacje, andrzejki, sylwester teraz...) qłasciwie jako para Tyle , że od tamtego momentu bez seksu (zawsze byliśmy niesamowicie zgrani ) choć oboje tego chcemy jest to jakiś tamet tabu... Wiem, że gdybym tylko dała znać wszystko wróciło by do normy ale nie wiem dlaczego mam jakiś ekki opór ... A tak mi się chce seksu, bliskości, jejuuuu, on mnie tak podnieca..... Co zrobić żeby wszystko było jak dawniej? wyluzowac się po prostu i nie myślec co był? tylko zyć tym co jest ?

porozmawiac. Omowic cala ta sytuacje sprzed rozstania. Konflikty a co gorsze urazy narastaja z powodu niedomowienia czy w ogole przemilczenia sprawy.

wiem... właściwie to najprostsze... mi bardziej chodzi o to kim dla siebie jesteśmy (dla mnie seks łączy się tylko z uczuciem) jak to napomknełam on sie oburzł i powiedział że toprzeciez oczywiste 9ze jestesmy razem). Czasem coś powie że mi chyba nie zalezy na zbliżeniach..... a wcale tak nei jest :O trudno jakoś... nie wiem jak to rozwiązac bo widze ze dla nas obojga ta rozmowa t jakiś mur

no to własnie tym bardziej powinna sie odbyc. Najtrudniej zaczac, ale bez niej, bedzie to w Was tkwilo i nawet jak juz bedzie dobrze, to w drobnostkach bedzie ten zal czy inna frustracja sie ujawniala z sila niewspolmierna do problemu. W ogole na dalsze wspolne zycie powinniscie nauczyc sie rozmawiac o problemach, bo bez tego trudno Wam bedzie utrzymac szczesliwy zwiazek.

chce mi się seksuuuuuuuu już nie moge............:P

jak przyjdzie tomu obciągnij i juz :D na pewno zrozumie ;) i dojdziecie do porozumienia a może i orgazmu :P

ohhh, tak chętnie bym to zrobiła, ma fajnego kutaska :P mniammm

a dlugo tak nic?;)

ooooooo ładnych pare miesięcy!! a kiedyś, jezzzu jak sobie pomyśle co wyrabialiśmy ............:P

to dziwne ale wiesz im dalej w las tym ciemniej przelam sie i zacznij rozmowe:)

do dzieła! pomysl jak ci zrobi minete, ty mu loda.....na sama myśl pewnie ci mokro :P a potem zerżnie cię tak jak lubisz.....niezła sesja bedzie jak się dawno nie bzykaliście... szkoda życi ana żale !

to włąsnie jest najgorsze :P - przełamać się i mówić o tym....wiecie sami

a poruchaj sobie :P źle tak się męczyć