Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to boli

Nie ma jak spędzić świeta bez swojej miłości

Polecane posty

Gość to boli
To kara ale czy można tak nagle zapomnieć o tym co Nas łączyło i łączy nie sądzę. Po prostu nie wiem jak sobie z tym radzić, nie jestem głupi i wiem, że to mój błąd przeprosiłem wielokrotnie ale brak odzewu z jej strony to dobija najmocniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś pewnie że nie ma innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to boli
Raczej nie, bo wiem że mnie kocha, choć wykluczyc tego nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to boli
Napisałem dziś do Niej sms-a takie tam co słychać i wogóle oczywiście zero odzewu. To mnie już męczy i dobija, czuję się poniżany i olewany muszę coś zrobić z własnym ja może jakieś pasje, które dla Niej zatraciłem i zaprzestałem bo idzie oszaleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam to bzdura
pasje to dobry pomysł, zapomnisz, zrelaksujesz sie:) a można wiedzieć jakie masz zainteresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to boli
Moja cała głowa była przepełniona pasjami ale dla Niej zrezygnowałem z tego (zajmowało mi to sporo czasu) i porzuciłem kontakt ze znajomymi bo chciała mieć mnie tylko dla siebie. Teraz żałuje. Jeśli chodzi o sport lubię wspinaczkę ogólnie góry szczególnie zimą – narty troszkę snowboard, lubię tenis. W dodatku szerokie zainteresowania tzw. przyjemne z pożytecznym związane z inwestowaniem i wiele innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to boli
Myślę nad odpoczynkiem w SPA w górach w ciągu dnia narty do bólu a później jacuzzi odpoczynek i może jakiś wyskok poskakać przy muzyce ale samemu się nie palę być może znajomi będą reflektować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam to bzdura
świetne zainteresowania, zawsze możesz d nich wrócić, niestety trudniej będzie odkurzyć stare znajomości. Zresztą przy takich zainteresowaniach na pewno nie będziesz przesiadywał w domu i o nowe przyjaźnie będzie nie trudno. Myślę też, że Twoja ukochana nieco Cię ograniczała... kto wie, może tak mialo być? Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasola1
moze nie chce juz powrotu bo powroty sa ciezkie..a ty czas leczy rany znajdziesz swoja 2 polowe..na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to boli
Dzięki, jeśli z Nią mi się nie uda a nie mogę sobie tego zarzucić, że nie próbowałem choć to mnie w niczym nie usprawiedliwia to może spróbuję zacząć na nowo oddychać pełną piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to boli
Dziś wyskoczyłem na whisky z przyjacielem bo ciężko tak siedzieć w domku zwierzyłem sie i porozmawialiśmy szczerze i przy okazji poznałem fajną dziewczynę to było całkiem spontanicznie. Okazała się fajną duszą towarzystwa fajnie się nam rozmawiało ale ja nie potrafię zapomnieć o Naszym związku pytała czy będę miał ochotę się spotkać i wymieniliśmy się nr tele. i nic poza tym. Jestem ugotowany i rozdarty bo z jednej strony walczę o Nasz związek bez wzajemności a z drugiej nie chcę zostać sam jak palec. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmoze to milosc twego zycia
korzystaj skoro tamta i tak cie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to boli
Dziś mi się przyjemniej wstało :) Nie potrafię tak od razu korzystać bo zależy mi na Niej a z drugiej strony dalej cisza w telef.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulałam sobie winka
olej ją pewnie ma innego ciebie głęboko w dupie a Ty na tel patrzysz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to boli
@ulałam sobie winka Nie potrafię Ją "olać" bo Ją bardzo kocham i raczej nie ma innego jest załamana i zdruzgotana tym co się stało, dlatego wątpię by mogła tak od razu z innym raczej nie, może wypowiedzą się dziewczyny w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra_dusza
byliście razem 6 lat a teraz Twoje starania skupiaja sie jedynie na smsach? nie masz jej adresu? nie wiesz gdzie mieszka? gdzie pracuje? nie liczylabym na to ze odpowie na smsa...to że piszesz to niej to zadna oznaka starania z twojej strony...tymbardziej suche smsy w stylu "co słychac"...co to wogole jest? weź chłopie zastanow sie troche, jesli naprawde chcesz ja odzyskac to wez sie do roboty a nie ślij głupawe smsy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to boli
@dobra_dusza Gdybym słał tylko sms to faktycznie byłbym skończonym idiotą, ale sms to tylko część ostatniego już etapu tel. nie odbiera, na początku były duże bukiety róż kilka razy osobiście i do pracy, przeprosiny w cztery oczy rozmowa prośba o spotkanie i wyjazd gdzieś wspólnie, spacery itp. itd. rezultat nijaki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra_dusza
doskonale ją rozumiem...6 lat czekała na powazna deklaracje z Twojej strony i sie nie doczekała... teraz boi sie ze keidy wroci znowu bedzie czekała w nieskonczonosc...nie wierze ze przez 6 lat nie prowadziliscie zadnych rozmow na temat waszej wspolnej przyszłosci, wspolnego zycia itp? przeciez to nierealne...nie przyszło Ci wtedy do glowy ze moze ona potrzebuje juz jakiegos ustatkowania sie? możesz probować z pierscionkiem, wymyśl coś romantycznego, zaskocz ją...może wtedy zobaczy, że jednak Ci zalezy, ale nie zdziwiłabym sie gdyby i to nie przyniosło rezultatów, może się bać, że ten gest z Twojej strony jest wymuszony, sztuczny itp,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to boli
@dobra_dusza Właściwie rozstaliśmy się w momencie kiedy szukałem poważnego wyjścia z sytuacji miały być oświadczyny pierścionek i poważne planowanie wspólnego życia. Kurde tak niewiele zabrakło - czas pieprzone pojęcie względne każdy odbiera je inaczej, moje chęci co do spotkania nie są w żadnym wypadku sztuczne czy wymuszone płyną prosto z serca i wiele by się zmieniło gdyby mi wybaczyła. Tylko, że ona już chyba w to nie chce uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra_dusza
wydaje mi się, że w głebi serca na pewno chce wierzyć w Twoją szczerość, a przede wszystkim w Twoją miłość, ale zwyczajnie się boi...ma wrażenie, że zmarnowała 6 lat swojego życia w związku który liczyła, że będzie już na stałe, wiązała z Toba całe swoje życie, a tak się nie stało...zwątpiła, że traktujesz ją poważnie, jeżeli naprawdę ją Kochasz to probój i nie przestawaj, ona musi zobaczyć Twoja miłość na nowo i nie słuchaj głupich rad, żebyś znalazł sobie inna itp. Walcz o to co Kochasz, a nie wdawaj się w jakieś krótkie romanse które jeszcze bardziej oddalą Cię od prawdziwej miłości...jeśli się nie uda będziesz miał chociaz świadomosc, że zrobiłes wszystko co mogłes...ale naprawde to zrob!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulałam sobie winka
po prostu straciła nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to boli
@ dobra_dusza Dzięki za rady doceniam to. Ale w jaki sposób pomimo mojej sporej wyobraźni zasób moich pomysłów ulega już totalnemu skurczeniu. Były kwiaty, osobiście z zaskoczenia, czekoladki i listy, próby spotkania i rozmowy, propozycje romantycznej kolacji - zamówiona płatki róż na stole w lokalu i czerwone wino wystawiała mnie i wiele innych może tego było za dużo może teraz powinienem milczeć i dać jej spokój jakiś czas niech tęskni i przemyśli wszystko. Sam już nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra_dusza
"Miłość to jest to, co pozostaje, gdy zabrane zostało już wszystko. Nawet nadzieja." — Anna Kamieńska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra_dusza
"Miłość to jest to, co pozostaje, gdy zabrane zostało już wszystko. Nawet nadzieja." — Anna Kamieńska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra_dusza
wydaje mi się, że to wszystko co robiłeś może było za szybko, to wszystko-jej ból,rozczarowanie było za świeże by pozwolić jej na rozmowe, czy spotkanie z Toba...teraz minął miesiąc, a kiedy ostatni raz zrobiłeś cos więcej niż wysłanie smsa? to było zaraz po rozstaniu czy może w ostatnich dniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra_dusza
wydaje mi się, że to wszystko co robiłeś może było za szybko, to wszystko-jej ból,rozczarowanie było za świeże by pozwolić jej na rozmowe, czy spotkanie z Toba...teraz minął miesiąc, a kiedy ostatni raz zrobiłeś cos więcej niż wysłanie smsa? to było zaraz po rozstaniu czy może w ostatnich dniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to boli
@dobra_dusza W ostatnich danich przed świętami i oczywiście życzenia. Ostatnio też trochę pisałem, te poniżej to moje: „Miłość mężczyzny do kobiety jest po części sztuką, po części nauką”. „Zrozumieć kobietę to prawdziwy miraculum”. "Kto pojmie kobietę ten jest w stanie zrozumieć wszystko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra_dusza
wbrew pozorom kobieta wcale nie jest tak skomplikowana jak Wam- facetom się wydaje, wiadomo każda z nas jest inna ale tak naprawde wszystkie potrzebujemy miłości, czułosci,poczucia bezpieczenstwa, spokoju, ustatkowania, wiernosci itp itd takie podstawowe sprawy... hmm... jedyne co można Ci poradzić jeżeli jesteś pewny, że to miłość twojego zycia to - Walcz! a jakie były jej reakcje na te kwiaty, na to kiedy osobiście ją odwiedzałeś...co mówiła?jak się zachowywała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to boli
@dobra_dusza Te aforyzmy są z punkty widzenia mężczyzny dlatego tak je odebrałaś. My jakoś inaczej na to patrzymy może zbyt skomplikowanie. Napisałem taki jeszcze: "Einstein się nie mylił - nie możemy posługiwać się jedną teorią - w szczególności do kobiet gdzie panuje ogromna różnorodność." Kwiaty przyjęła i powiedziała, że musi odpocząć widziałem w jej oczach, że jest załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra_dusza
-może faktycznie daj jej troche czasu, może potrzebuje go żeby wszystko poukładać, ale w miedzyczasie Ty nie zabawiaj sie z innymi... -może kup kwiaty,idz do niej, usiądz pod drzwiami i powiedz ze nie odejdziesz dopoki nie porozmawiacie...powiedz jej wtedy co czujesz, ze załujesz ze nie zachowałes sie tak jak powinienes, ze Kochasz ja i nie wyobrazasz sobie zycia bez niej... kombinuj, to Ty ja doskonale znasz... -a jacyś wspólni znajomi? może oni pomogą wybadać sytuacje? - Sylwester - może stań o pólnocy w jej drzwiach...(o ile ona nigdzie sie nie wybiera)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×