Do Ateistów.

byłabym wdzięczna, gdyby ateiści nieco stonowali swoje wypowiedzi szacunek dla religii wynikający z faktu, że to jest religia tak? :D

Pogrzeb nie jest wymysłek Koscioła, ani chreścian. Pogrzeby były duzo wczesniej i występują we wszystkich religiach, a nawet u ludzi niewierzących Ale bardziej śmiesznej ceremonii niż ateistyczny pogrzeb i ateistyczny ślub nie widziałem

byłabym wdzięczna, gdyby ateiści nieco stonowali swoje wypowiedzi szacunek dla religii wynikający z faktu, że to jest religia tak? :D

no przecież bóg i kościół to jedna bajka, jako katolik masz obowiązek chodzic do kościoła. no własnie skoro juz mowa, duzo osob mowi: wierzę, ale sama dla siebie , nie muszę chodzić do kościoła. ale czy bog przypadkiem w 10 przykazaniach nie nakazal tego. w ogole wsrod znajomuch deklarujacych się jako wierzący widzę takie "wybieractwo" co mi pasuje z wiary to robie, a co nie to nie.... hmm jak pamiętam ze szkoły i lekcji religii to tam sie chyba przestrzega pewnych rzeczy a nie wybiera co mi pasuje. wiec obawiam się, ze ci "wierzący" to właśnie osoby obchodzące swieta i chodzące do kościoła...hmm ale pod publiczkę ?

Pogrzeb nie jest wymysłem Koscioła, ani chrześcijan. Pogrzeby były duzo wcześniej i występują we wszystkich religiach, a nawet u ludzi niewierzących Ale bardziej śmiesznej ceremonii niż ateistyczny pogrzeb i ateistyczny ślub nie widziałem

no przecież bóg i kościół to jedna bajka, jako katolik masz obowiązek chodzic do kościoła. no własnie skoro juz mowa, duzo osob mowi: wierzę, ale sama dla siebie , nie muszę chodzić do kościoła. ale czy bog przypadkiem w 10 przykazaniach nie nakazal tego. w ogole wsrod znajomuch deklarujacych się jako wierzący widzę takie "wybieractwo" co mi pasuje z wiary to robie, a co nie to nie.... hmm jak pamiętam ze szkoły i lekcji religii to tam sie chyba przestrzega pewnych rzeczy a nie wybiera co mi pasuje. wiec obawiam się, ze ci "wierzący" to właśnie osoby obchodzące swieta i chodzące do kościoła...hmm ale pod publiczkę ?

byłabym wdzięczna, gdyby ateiści nieco stonowali swoje wypowiedzi szacunek dla religii wynikający z tylko i wyłącznie z faktu, że to religia? :D:D:D Ciekawe skąd te 92% katolików, co? a stąd, że niewielu chce się użerać z księdzem dokonując apostazji, zresztą co to za katolicy? robi wszystko co się żywnie podoba, a potem idzie do spowiedzi i myśli, że ma odpuszczone Dlaczego uważacie ze bycie ateistą to powód do dumy. bo ateista myśli

byłabym wdzięczna, gdyby ateiści nieco stonowali swoje wypowiedzi szacunek dla religii wynikający z tylko i wyłącznie z faktu, że to religia? :D:D:D Ciekawe skąd te 92% katolików, co? a stąd, że niewielu chce się użerać z księdzem dokonując apostazji, zresztą co to za katolicy? robi wszystko co się żywnie podoba, a potem idzie do spowiedzi i myśli, że ma odpuszczone Dlaczego uważacie ze bycie ateistą to powód do dumy. bo ateista myśli

to nie kwestia przekonan tylko charakteru. ja tam nikim nie gardze z powodu przekonan, jesli ten ktos jest porzadnym czlowiekiem Co do swiat. Na pasterke nie chodze, boi nie mam potrzeby, a potrawy wigilijne, choinka, prezenty sa przeze mnie traktowane jako tradycja, bardziej polska niz chrzecijanska. Przeciez nie pojde na sile do pracy dlatego, ze sa swieta. I naprawde nie wtracam sie do tego w jaki sposob kto te swieta spedza. jJ w te dni lubie sie spotkac z rodzina w milej atmosferze. Iz awsze zapraszam znajoma strasza pania, katoliczke, bo wiem,ze ten dzien jest dla niej wazny na tyle,ze nie chce byc sama, nawet koledy z nia pospiewamy, zeby jej bylo miło. Czyli - zyj i daj zyc innym. Trudno miec pretensje do kogos, ze w cos wierzy, czy tez nie - tego sie nie da wymierzyc, czy narzucic. A bez sensu jest udawac wiare.

Pogrzeb nie jest wymysłem Koscioła, ani chrześcijan. Pogrzeby były duzo wcześniej i występują we wszystkich religiach, a nawet u ludzi niewierzących Ale bardziej śmiesznej ceremonii niż ateistyczny pogrzeb i ateistyczny ślub nie widziałem

nie rozumiem co jest śmiesznego w ateistycznym slubie- czyli w cywilnym....?

nie postuluje nawrócenia? Radości z jednego odzyskanego baranka? Więc może należy wspierać tych ateistów chodzących na pasterkę i ślub kościelny, żeby się dobrze w tym kościele poczuli. Gdy ateista idzie do kościoła, nawet dla rodziny, to zawsze jest bliżej nawrócenia niż ten który nie chodzi. Więc zamiast mieszać go z błotem i zakazywać karpia i białej sukni, może by tak potraktować go przyjaźnie w tym kościele, skoro już się wybrał?

smaugolll>>>Głupot? To przeczytaj swoja biblię...to dopiero bzdury...Nawiasem mówiąc zadałeś sobie trud i przeczytałeś? czy jak lwia część katolików nawet nie wiesz co mówi bóg i co nakazuje?

to DEWOCJA

Smooth... raczej szacunek do ludzi, mających odmienne przekonania, dlatego, że są ludźmi :o

ale smutny. Urzedas wygłasza formułkę, 4 osoby składaja podpis w jednej z sal urzedu - i koniec...

Ci wszyscy kafeteryjni ateiści krzykacze co tutaj tak adważnie głoszą swoje poglądy i piszą jaki to kościół jest zakłamany to w realu potulnie sprzątają przed świętami, w wigilię łamią się opłatkiem, a w święta idą całą rodziną do kościoła, bo boją się co rodzina powie. To samo jest w Wielkanoc. Jeśli widzę to zakłamanie i tchórzostwo to w ateistach właśnie. Wszyscy są cwani na necie, jak anonimowo mogą się wyładować na obcych. Ale przed rodzinką to świętych udają katolików wierzących i praktykujących. Tak to prawda kościół jest zakłamany skoro większość to własnie ci ateiści udający przed rodziną katolików.

Ci wszyscy kafeteryjni ateiści krzykacze co tutaj tak adważnie głoszą swoje poglądy i piszą jaki to kościół jest zakłamany to w realu potulnie sprzątają przed świętami, w wigilię łamią się opłatkiem, a w święta idą całą rodziną do kościoła, bo boją się co rodzina powie. To samo jest w Wielkanoc. Jeśli widzę to zakłamanie i tchórzostwo to w ateistach właśnie. Wszyscy są cwani na necie, jak anonimowo mogą się wyładować na obcych. Ale przed rodzinką to świętych udają katolików wierzących i praktykujących. Tak to prawda kościół jest zakłamany skoro większość to własnie ci ateiści udający przed rodziną katolików. lecz się :) skąd ty to wiesz hm? masz kogoś takiego w rodzinie?

a skąd ty to niby wiesz?

no to w kościele mozna powiedzieć, ksiadz opowiada jakie to trudne zadania czekają małżonków, tam ich kropi , też się podpisuje (bo teraz w większości konkordtowe) i już. Tyle, ze otoczka wydumana, większe koszta. a na ślub cywilny równiez mozna założyć szałową kieckę i mieć z tego radochę i doniosły moment

"to w realu potulnie sprzątają przed świętami, w wigilię łamią się opłatkiem, a w święta idą całą rodziną do kościoła, bo boją się co rodzina powie" ?>>>Było to przyczyną wielu kłótni i trzaskania drzwiami-ale NIC z tego co napisałaś nie jest prawda!!!

"a na ślub cywilny równiez mozna założyć szałową kieckę i mieć z tego radochę i doniosły moment" ?>>>>Zgadzam się!!! Dlatego jestem tylko po cywilnym

się ludzie i to własnie ateiści udający katolików psują opinię, bo są zakłamani. Udają katolików przed rodziną, idą grzecznie do kościoła w niedzielę. Ateiści to tez ludzie o słabym charakterze, którym trudno narzucić sobie pewne rygory i zamiast zastosować się do pewnych rygorów wolą krzyczę jacy to katolicy są źli.... Obłuda i jeszcze raz obłuda...wyziera z paszcz ateistów

się ludzie i to własnie ateiści udający katolików psują opinię, bo są zakłamani. Udają katolików przed rodziną, idą grzecznie do kościoła w niedzielę. Ateiści to tez ludzie o słabym charakterze, którym trudno narzucić sobie pewne rygory i zamiast zastosować się do pewnych rygorów wolą krzyczę jacy to katolicy są źli.... gorszych bzdur nie słyszałam, ludźmi o słabym charakterze to są ci co chodzą do kościółka, a nie mają odwagi powiedzieć nie

większośc ateistów stając sie rodzicami zarzeka sie ,ze nigdy nie będzie opowiadalo dzieciom o żadnym Bogu , o Jezusie , o życiu wiecznym ." To wszystko szajs , bajki , co za zacofanie . My wierzymy w naukę ,w ludzi , w humanizm " . Ale gdy pierwszy raz ich dziecko zapyta - " mamo ,ale ja nie umrę , prawda ?"- jak wielu z Was ma odwagę powiedzieć - " umrzesz i nic po tobie nie zostanie ".

Ludzie o słabym charakterze to ida potulnie do kosciółka-i wierza w boga. to mnie rozwaliło:"zamiast zastosować się do pewnych rygorów" >>>Z jakiej paki mam sie dostosowywac do jakichs durnych "rygorów"???

jak wielu z Was ma odwagę powiedzieć - " umrzesz i nic po tobie nie zostanie ". ja mam ;)

komu - kotu ?

Czy Ty myslisz że ateiscie nie maja zasad ? Rygorów ? :D:D:D:D:D Ateisci to w wiekszości liberałowie, którzy szanuja innych i innych przekonania.

ludźmi o słabym charakterze to są ci co chodzą do kościółka, a nie mają odwagi powiedzieć nie - tylko swoimi słowami potwierdzasz !!!