rozczarowanie

pewien facet na ostatniej imprezie caly czas chcial ze mna tanczyc, a w tancu gadal mi takie rzeczy typu podobasz mi sie,nie zapomne cie itp,poza tym patrzyl na mnie caly wieczor i pozniej zaznaczyl ze patrzy bo chyba sie zakochal,dodam ze wczesniej znalismy sie ale jakos nie gadalismy ze soba,tylko czesc na ulicy itd. minal miesiac,on do tej pory sie nie odezwal,wiem gdzie pracuje, i bylam w poblizu na zakupach on tylko spojrzal i poszedl dalej. troche to zabolalo bo ja chyba cos do niego poczulam,to jest w porzadku facet bo jest bliskim znajomym mojej przyjaciolki,i ona mowi ze on niesmialy jest,ale wtedy jakos mial smialosc zeby mowic takie rzeczy i sprawic ze nie mysle o niczym innym jak o nim :/

pamietaj ze alkohol sprawia ze ludzie staja sie odwazniejsi ale musisz tez pamietac ze to byla impreza, ja tez ostatnio ciagle koledze nawet krzyczalam ze go kocham:P a tak naprawde to nic nie znaczylo wiem ze moze Cie nie pocieszylam tym ale nie nakrecaj sie niepotrzebnie

jakieś tam patrzenie sobie w oczy i tańce,zauroczyłas się i tyle, nic takiego,szybko zapomnisz a ja :( mój to dopiero mnie rozczarował,mieliśmy spędzić razem Święta i Sylwestra i cicho,przepadł jak kamfora,zero kontaktu a ja nie wiem dlaczego,czeka mnie samotny sylwester uuuuuuuuuuuuu

wstydzi sie tego co mowil i dlatego Cie unika :o

Na imprezie różne rzeczy sie mówi, to że on tak gadał to nic nie znaczy. Nie bierz do siebie wszystkiego co usłyszysz na imprezach

i przez faceta bedziesz siedziec sama w domu?! kochana na pewno nie!! dzwon po znajomych niech Cie gdzies wkreca albo sama cos wykombinuj ale nie siedz w domu! chyba ze chcesz sie uzalac ;)

tu masz odpowiedź ;P http://www.youtube.com/watch?v=mreAbi4MDUw

alkohol...w tym problem ze on nie pil, gdyby byl pod wplywem to nic bym sobie z tego nie robila a tak...jeszcze przed ta impreza bylam nim troche zainteresowana, ale wtedy to bylo zwykle zainteresowanie,a teraz to juz sie wkopalam, najgorsze ze ja nie naleze do osob ktore robia pierwszy krok :/ ale jak nie wytrzymam to pojde do niego chociazby zeby pogadac o tym wszystkim i dowiedziec sie czy to byla prawda czy tez nie :/

w sumie nie masz nic do stracenia tylko w sumie nie wiem czy sie nie osmieszysz ale to zalezy jak facet jest normalny to mozecie o tym pogadac jak dzieciak to nie ma co czasu tracic

wytrzezwiał

on nie jest dzieciak,wlasnie to mi sie w nim spodobalo ze jest bardzo dojrzalym facetem. moja przyjaciolka mowi ze moze on boi sie kolejny raz zaangazowac bo poprzednim razem dziewczyna go zdradzila dwa razy i zostawila. ale on jej tego nie powiedzial, zreszta mowila ze nawet sie z nia nie kontaktowal od tamtego czasu. mam jednak wrazenie ze sie wstydzi tego co powiedzial i tego zaluje,moze to byl impuls a pozniej mu przeszlo,szkoda tylko ze mnie tak dlugo trzyma :(