Ile kosztuje porod bez bolu?

malawronka-to miałas szczescie.

w państwowych szpitalach o cc decyduje lekarz. Ja miałam cc ale dobrze to zniosłam, po tylko ciężko się zebrać ale z dnia na dzień jest coraz lepiej

same cesarki bo wszystkie kobiety boją się bólu.

Tak z tym psychologiem macie racje. I wcale nie musze oszukiwac bo mam tokofobie , nikt nie zaprzeczy prawda? Dla niektorych pewnie jestem w dodatku wariatka i histeryczka.Pracuje zeby o tym nie myslec , bez pracy chyba naprawde bym zwariowala. Zawsze bylam przewrazliwiona. Chcialabym miec pewnosc ze bede miala cc, to taki psychiczny komfort.. Dziekuje za porady i zainteresowanie. Piszcie jak wy przez to wszystko przeszlyscie.

wiecie co dziewczyny, mi jest naprawde bardzo przykro, ze jak ktos chce rodzic przez cc, to mu sie na to nie pozwala... sa problemy zeby rodzic nawet w znieczuleniu. nie ma nawet zrozumienia ze strony innych kobiet na forach - takie przyklady juz tu tez widzimy... :/ ja np. chce rodzic naturalnie, bez znieczulenia i niczego, ale to jest moj wybor i koniec. moj maz jest ginekologiem i moglabym rodzic przez cc za darmoche. i na mnie tez sa naciski ze strony rodziny - rodz przez cc... no kurwa paranoja! kobieta sama powinna decydowac jak chce urodzic, bo to ona, a nikt inny, bedzie pozniej ponosic wszelkie konsekwencje porodu.

niektóre piszą jakby ból podczas porodu był nie do zneisienia,bez przesady,tyle osób rodzi i dają radę Ja miałam cc,ale zanim mi je zrobili miałam przez 13 godzin bóle,o cc zdecydowano dopiero gdy nie umiałam wyprzeć dziecka,bo było za duże i się ciągle cofało.Ból był a znieczulenia nie dostałam pomimo tego,że chciałam zapłacić sobie nawet za nie :P ale to już było na rozwarciu 8cm Wcześniej się też bałam,ale już i tak dużą pomocą jest to że są przerwy pomiędzy skurczami,ból mija można się chwilkę odprężyć i odpocząć,a przede wszystkim bardzo szybko zapomina się o tym

sissi_ch ja chciałam rodzić naturalnie i co dziwne bez znieczulenia i środków przeciwbólowych hehe bo nie wiedziałam jak to będzie bolało :P ale jak już byłam padnięta po wielu godzinach to już chciałam coś na ból hehe ale na szczęście położną miałam prawie jak rzeźnik to go nie dostałam hehe Synek przyszedł na świat 4200g i 57cm :) szkoda,że nie urodziłam sn bo szybciej bym wyszła do domu i bym mogła karmić piersią,a tak przez 2 doby dostawałam środki przeciwbólowe i nie mogłam karmić,nawał poleciał pod prysznicem i w nocy w ręcznik ,potem sie rozleniwiłam chyba,po części przez to że synek wolał napić się szybciej niż się męczyć przy piersi,najgorsze jest to,że musiałam prosić położne i pielęgnairki o podanie mi dziecka czy głupiej wody. Wyszłam ze szpitala jak tylko mogłam już sprawnie chodzić,bo tylko wtedy bym dała rade w domu przy dziecku. SZCZERZE TO WOLAŁABY POCIĘTE I POPĘKANE KROCZE OD RANY NA BRZUCHU ;) ale cóż. Każdy ma prawo do wyboru,ale gdyby poród był najgorszym PRZEŻYCIEM TO BY KOBIETY NIE DECYDOWAŁY SIĘ NA 2 CZY 3 DZIECKO !!!!!

jeszcze jedno przepraszam jak kogoś obraże: nie jedna gówniara dała rade urodzić sn a dorosłe kobiety się boją...

ja rodzilam tylko 6 godzin ale dla mnie to było aż 6 godzin. miałam bóle krzyżowe. bardzo cierpiałam w czasie boli myślałam że nigdy więcej dzieci. ale jak zobaczyąłm synka zapomniałam prawie o całym bólu. i teraz jak mam za sobą porod naturalny i tak samowolnie nie zdecydowała bym sie na CC.