Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bezradna mama

Niegrzeczny 5 latek

Polecane posty

Gość Bezradna mama

Witam, proszę o pomoc, bo nie mam już sposobów na mojego 5 letniego syna, od kiedy córka zaczęła chodzić (w VII 2009) syn stał się nie do wytrzymania. Nie słucha co do niego mówię powtarzam po kilka razy bezskutecznie, patrzy się, słyszy i nie reaguje na to co mówię, grożę mu, że nie wezmę go ze sobą na podwórko jeśli mnie nie posłucha ale to też nie pomaga. Krzyk, prośby, rozmowy, tłumaczenia, straszenie baba jaga czy kominiarzem nic nie skutkuje. Do tego pyskuje (typu nie gadam z Tobą, czy nie odzywam się do ciebie itp.) rzuca zabawkami , bije, trąca siostrę i bierze wszystko i wszystkich na przeraźliwy płacz. Wprowadziłam kare stania 5 minut w kącie twarzą do ściany za złe zachowanie czy odzywki ale nie pomaga stoi i się drze. Proszę o jakieś rady co mam zrobić bo już sama nie wiem, a od września idzie do szkoły a Ja nie potrafię sobie z nim poradzić. Nie wiem gdzie popełniam błąd. Mąż jest za granicą a Ja sama się opiekuję dziećmi. Przed 5 miesiącami był znacznie grzeczniejszy, a teraz nie poznaję własnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mndwkjrh3i5uy4
wpierdol bachorowi, niech sie nauczy ze nie jestes jakas gowniara wes skorzany pasek i do dziela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mndwkjrh3i5uy4
a tak na serio to mysle, ze on probuje zwrocic na siebie uwage, w koncu teraz ma siostre i wszystko kreci sie wokol niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kigSIAHF
moze to bedzie banal ale powinnas mu czesciej mowic i okazywac milos i czulosc, spedzac z nim wiecej czasu. Podejrzewam ze moze byc zazdrosny o swoja siostre .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojki
Jak w rodzinie rodzi się kolejne dziecko to 70 % czasu powinno się poświęcać starszemu aby nie czuło sie odrzucone. Niestety w praktyce jest to nie wykonalne, przynajmniej dla mnie. U nas jest podobnie, w domu szaleństwo nie do opanowania własnie z powodu zazdrości, nie mogę zostawić syna z siostrzyczką samego w pokoju, to samo dzieje sie gdy ktoś z gości przyjdzie i dłuższą chwile zainteresuje się jego siostrzyczką niż nim, natomiast w zerówce syn jest najgrzeczniejszy z chłopców .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się wydaje,że wykonalne. To nie chodzi o to,żeby zajmować się tylko jednym dzieckiem. Moje starsze dzieci pomagały zawsze przy opiece nad młodszym. Nie odganiałam, nie mówiłam "nie dotykaj, zrobisz krzywdę" itd itp Teraz się "piorą" między sobą (11 latek z 9 latkiem i 9 latek z 6 latką :D) Ale bynajmniej nie ma to związku z zazdrością A najmłodszy (2,5 lata) ma się w tym towarzystwie jak pączek w maśle. Wszyscy mu dogadzają, zrobili listę, który się z małym codziennie kąpie, wieczorem wołają go do swojego łóżka...i jest fajnie... Jasne,że dzieci dają popalić, ale kiedy widziałam,że któreś jest bardziej wredne niż zwykle spędzałam z nim czas (tylko z nim, np spacer, jakiś wypad itp) I działa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie pytanie
Moze jakas ostrzejasza kara? czasem taki szok sie przydaje. Pamietam jak moja mama miala problem z bratem zachowujacym sie wprost potwornie, terroyzujacym wszystkich dookola swoimi wrzaskami i placzem, klocacym sie. Po tym jak kolejny raz cos ostro przeskrobal mama sie obrazila. Zwyczajnie. Powiedziala, ze jest zla i ze ma zejsc jej z oczu bo ona nie chce go wiecej widzec. Ja sama mialam wtedy chyba z 6 lat, brat jakies 5 a siostra 1 rok. Brat byl w takim szoku, ze nawet sie nie odzywal. Mama boczyla sie chyba ze dwa dni, nie odzywala sie ani slowem az w koncu brat przyszedl i przeprosil i zrobil sie wreszcie grzeczny. Dzeciom czasem potrzebny jest taki wstrzas. Poza tym jesli do tej pory nie uzywalas klapsa jako kary to mozesz sprobowac - jednorazowo zadnemu dziecku nie zaszkodzi - ale dodajmy, ze na koniec musisz sie troche obrazic chocbys nie wiem jak chciala przepraszac. zazdrosc zazdroscia ale dziecko musi znac swoje miejsce bo i tak juz zyjemy w spoleczenstwie skupionym na dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×