Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tararumpum

Do mam co im sie macierzynski konczy

Polecane posty

Gość tararumpum

Chce Wam sie wracac do pracy? Ja nie wracam i moja mama mowi ze jestem leniwa i mi sie nie chce. Wkurza mnie to. To wybor moj i meza, stac nas na moje siedzenie w domu z dzieckiem, nie uwazam sie za leniwa. Jeszcze koncze studia zaocznie. Gdybym wrocila do pracy nie byloby mnie przez 11 h dziennie plus dwa weekendy w miesiacu. W tygodniu wracalabym na kapiel i usypianie malego. naprawde jestem leniwa ze chce sie opiekowac swoim dzieckiem i nie chce go zostawic z niania lub poslac do zlobka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uwazam ze nie jestes
tez bym tak chciala, jesli tylko by nas bylo stac. To najlepsze co mozesz zrobic - zostac w domu teraz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uwazam ze nie jestes
moja mama nie moze sobie do dzis wybaczyc, ze poszla po macierzynskim do pracy po moim urodzeniu. Juz jak brata urodzila to zostala na wychowawczym. Chyba wszystko zalezy od kobiety - jedne sie spelniaja w pracy i w domu staja sie zgryzliwe, sfrustrowane... A dla innych to radosc bycia z dzieckiem przez pierwsze lata jego zycia. I tylko one powinny poswiecic ten czas dla dziecka - dla wlasnego dobra i dobra dziecka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tararumpum
no moja troche siedziala na wychowawczym, troche pracowała wiec nie wiem o co jej chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"naprawde jestem leniwa ze chce sie opiekowac swoim dzieckiem i nie chce go zostawic z niania lub poslac do zlobka?" nie leniwa nie jestes jestem natomiast przeciwna blokowaniu etatow - skoro nie zamierzasz pracowac przez najblizsze lata to moze uczciwiej byloby sie zwolnic zpracy? chyba ze cos zle zrozumialam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli was stac to jak najbardziej nie ma nic cenniejszego dla dziecka jak obecnosc mamy w domu :) ja zawsze pracowalam ale od 2 lat siedze na tylka i nigdzie sie nie ruszam,tym bardziej ze jeszcze sie uczysz :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, ale wychowawczy jest bezpłatny (chyba ze ma się bardzo niskie dochody), więc jaki jest sens? ja bym chętnie wróciła, niestety jest mi to ze strony pracodawcy utrudniane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ror wlasnie po to sa
urlopy wychowawcze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uwazam ze nie jestes
jaka blokada, bez przesady... Kolezanka w pracy poszla na wychowawczy i mamy na nia etat zastepczy. Co za problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocurze i jak z tym obnizeniem
wymiaru etatu? udalo sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, pracodawca zgodził się na obniżenie etatu, ale w związku z tym, że laska która miała mnie tylko zastępować dostała umowę na stałe ja zostałam przeniesiona do innego miasta. Nie jestem w stanie tak daleko dojeżdżać - dziecko karmię piersią i nie zamierzam narazie przestawać, a poza tym nie mam prawa jazdy, więc moje obniżenie etatu skończyłoby się 10-cio godzinnym pobycie poza domem-to się mija z celem. Wysłalam do pracodawcy pismo, że nie zgadzam się na zmianę warunków pracy i zobaczymy....pewnie dostane wypowiedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kolezanka w pracy poszla na wychowawczy i mamy na nia etat zastepczy" - no walsnie ma umowe na zastepstwo - to jest wlasnie gorsze. ato ze wychowaczy jest bezplatny to akurat dobrze ;-) no bo za co mailby placic pracodawca - za opieke nad dzieckiem? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie pracodawca płaci za wychowawczy.... ROR-coś czuję, że nie masz dziecka lub masz dziecko pod dobrą opieką. Nawet nie wiesz jak jest trudno to wszystko pogodzić, a jeszcze jak pracodawca rzuca ci pod nogi kłody to już wogóle idzie się pochlastać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macierzyński skończył mi się 15 grudnia :) będę w domu z dzieckiem ile się da, taka nasza decyzja. Mamy plan że do 3 roku ale zobaczy się jak to wyjdzie. Żłobek nie wchodzi w rachubę a dziadków jednych nie mam pod ręką a drugim bym nawet na 2 minuty nie zostawiła, niania też nie ma sensu. Siedzenie z dzieckiem to praca na 3 etaty a nie lenistwo, lenistwem jest właśnie iść do roboty, poza tym nikt jak ty nie wychowa dobrze dziecka i olej komentarze rodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uwazam ze nie jestes
dlaczego gorsze? kolezanka pracujaca na etacie zastepczym cieszy sie bardzo. Ma prace, wczesniej nie miala. Pracuje juz prawie rok i bedzie jeszcze nastepny. W tym czasie wiele sie moze zmienic, a ona zarabia takie same pieniadze jak wczesniej ta kolezanak co poslza na wychowawczy, te same co my. Nie rozumiem dlaczego "to jest wlasnie gorsze.". Moze wyjasnisz jakos konkretniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ROR-coś czuję, że nie masz dziecka lub masz dziecko pod dobrą opieką. Nawet nie wiesz jak jest trudno to wszystko pogodzić, a jeszcze jak pracodawca rzuca ci pod nogi kłody to już wogóle idzie się pochlastać" na wychowaczym nie dostaje sie piensji, a na macierzynskim - tak z zusu - to wiem ;-) co do reszty - ja nie twierzde ze latwo jest cokolwiek zrobic. Jednak pomimo tego ze to wile wyjasnia - niczego nie tlumaczy. Ja stoje na stanowisku ze pracodawca powinnien placic za wykonywana prace, a zyciowe problemy pracownikow nie powinny byc przerzucane na pracodawce po prostu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tararumpum
ale z jakiej paki mam sie zwalniac zamiast isc na wychowawczy? na to stanowisko mozna kogos zatrudnic, na zastepstwo ale to juz nie moja sprawa, czemu mam dobrowolnie rezygnowac z 3 lat wliczanych do stazu pracy, ubezpieczenia i skladek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uwazam ze nie jestes
przeciez nikt nie oczekuje, ze pracodawca bedzie placil za wychowawczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i właśnie otrzymałam maila, że wysłali mi wypowiedzenie umowy - takie właśnie prawa mają kobiety wracające po macierzyńskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocurze i jak z tym obnizeniem
"Art. 178 § 2 kodeksu pracy stanowi, że pracownika opiekującego się dzieckiem do ukończenia przez nie 4. roku życia nie wolno bez jego zgody zatrudniać w godzinach nadliczbowych, w porze nocnej, w przerywanym systemie czasu pracy (art. 139 kodeksu pracy), jak również delegować poza stałe miejsce pracy. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocurze, jeśli się dobrze orientuję to pracownik wychowujący dziecko do lat 4 ma prawo odmówić pracy poza miejscem zamieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale z jakiej paki mam sie zwalniac zamiast isc na wychowawczy? " nie to chcialam powiedziec ;-) to przepisy sa zle sformulowane a nie osoby z nich korzystajace ;-) umowa na zsatepstwo jest niesprawiedliwa dla osoby kt pracuje (od razu mowie ze mnie to nie dotyczy) - ja wiem ze Was to nie obchodzi bo Wam chodzi tylko o Wasz pkt widzenia. Osobiscie znam dwie osoby kt zrezygnowaly z pracy - pracodawvy nie mogli ich zatrzymac bo miela do zaoferowanai tylko umowe na zastepstwo. W rezultacie obydwie osoby znalazly gdzie indziej prace na normalnych warunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mam prawo odmówić i to zrobiłam Uzasadniłam swoją decyzję tym, że nie będę w stanie właściwie zaopiekować się dzieckiem. W takiej sytuacji pracodawca rozwiązuje ze mną umowę. gdybym wiedziała, że tak zostanę potraktowana to dowiadując się o ciąży od razu poszłabym na L4 i mialabym ich w dupie. A ja całą ciążę pracowałam żeby być wobec nich lojalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no i właśnie otrzymałam maila, że wysłali mi wypowiedzenie umowy - takie właśnie prawa mają kobiety wracające po macierzyńskim" widocznie Twoj pracodawca mial taki pkt widzenia o jakim wczesniej mowilam Bardziej mu sie oplacalo, pod kazym wzgldem, zatrudnic nowego pracownika i to w pelni dyzpozycyjnego - tak mniemam. dla Ciebie sytaucja przykra to zrozumiale, ale nie mow o prawach matek - bo pracodawca z tego co piszesz zadnego prawa nie zlamal. oddelegowal Cie gdzie indziej - Tobie sie to nie podobalo. Mogl Cie zwolnic i z prawa skorzystal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uwazam ze nie jestes
a ta osoba, ktora u nas pracuje na umowe zastepstwo nie narzeka. I nie jest traktowana gorzej niz pozostali. Takie same pieniadze ma. Wiec o co chodzi konkretnie>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tararumpum
jesli pracodawca chce zatrzymac pracownika to zatrzyma, ja akutar pracuje u prywatnego wiec to nie problem stworzyc inny etat i zatrudnic zamiast mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocurze i jak z tym obnizeniem
"W przypadku, jeżeli pracownica uzna, że praca w godzinach oza stałym miejscem pracy koliduje z wykonywaniem przez nią obowiązków rodzicielskich, może nie wyrazić na nią zgody. Brak zgody pracownicy nie wymaga uzasadnienia. Brak zgody nie stanowi też naruszenia obowiązków pracowniczych, więc nie może powodować negatywnych konsekwencji ze strony pracodawcy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×