PEWNA SIEBIE CZY SŁODKA IDIOTKA??????

Jestem ładną, inteligentną, pewną siebie i zaradną dziewczyną. Taka która rzadko zapomina że ma język w gębie i jak trzeba to nie boi się go uzyć (choć moja mama twierdzi że to mnie w życiu gubi) ale z drugiej strony też zawsze wiem jak sie zachować w danej sytuacji. Radze sobie w życiu dobrze. Obecnie nie mam faceta (mam 26 lat). I ja sie teraz właśnie pytam czy faceci to sie boją takich dziewczyn jak ja, czy muszę idawać słodką idiotkę żeby "znaleść" sobie faceta??? Jak sie czasami rozglądam do okoła to mam wrażenie że tak chyba własnie jest.

A może zamiast się tak wychwalać jaka to ty nie jesteś to podasz nam jakieś wady??? Ja myślę że faceci latają za tymi pipami bo chcą je przelecieć,a na dziewczyny/żony to już bardziej te porządne wybierają.A może się mylę?

i nie wydaje mi się żeby się przechwalała i postrzegała się w samych superlatywach-czy nie można powiedzieć o sobie że uważam że jestem ładna i inteligentna( ja też się za takąuważam ale mam również świadomość swoich wad), czy niektórzy nie potrafią zrozumieć że to nie świadczy od razu o wygórowanym ego... a co do tematu jestem prawie w Twoim wieku i mam te same spostrzeżenia.

zależy ale zauważ większość normalnych, przystojnych facetów ma dziewczynę od 16 do 21 roku zycia. Nie mają tylko nienormalni. 2. w wieku 25-30 lat faceci bez dzieczyny są szczupli, biali, niezadbani, bujajacy w obłokach.

albo otyli i niezadbani. Najlepiej zaczep jakiegoś mena na ulicy bo większe jest prawdopodob. że akurat trafisz na tego jedynego niż np. w pubie czy kregielni.

Powiem tak. Inteligentna kobieta nie chciałaby by być z facetem który lata za idiotkami, lub kiedyś z takową był, a inteligenty facet szuka wyłącznie kobiety o cechach jakie wypisałaś. Po prostu albo nie trafiłaś na właściwego, albo obracasz się w niewłaściwym towarzystwie. W zasadzie Twój opis pasuje również do mnie, faceta mam od 4 lat. Jestem trochę młodsza od Ciebie. (20 lat) W swoim życiu natrafiam często na kretynów, którzy najpierw lecą na blond lalkę, a później płaczą bo ich wkurwia ... Ale w kręgu moich bliższych znajomych są z kolei tylko faceci którzy chcą związku na stałe z inteligentną dziewczyną tzw. z jajami. Nawet nie musi być ładna. Przynajmniej tak twierdzą ;) I powiem Ci, że każdy z nich jest samotny, bo uważa, że na świecie mało takich dziewczyn ;)

Ale ona się pytała czy żeby znaleźć faceta musi udawać słodka idiotkę - nie,nie musi.Ale skoro ktoś pisze o sobie w samych superlatywach i wynika z tego że ma zero wad no to... Wkurzają mnie tacy ludzie,może się mylę,może ona uznaje swoje wady a tu chciała napisać tylko o zaletach?nie wiem

Widocznie ma te wady skoro nie może znaleźć faceta albo nie miała szczęścia. Jedno z dwojga. W każdym razie ja nie chciałabym mieć faceta, który poleciał na mnie bo 'udawałam słodką idiotkę'. ;)

O matko, a Wy tu zaraz o wadach. Jak się kogoś poznaje to nie odrazu dostrzega się jego wady:) Udowodniono naukowo że taki stan trwa ok. 3 miesięcy. Ja nie piszę że nie mam wad. Jedną z większych moich wad to jest chyba to ze jestem czasami za szczera, ale tak mnie życie nauczyło, że nawet najgorsza prawda jest lesza od kłamstwa bo ona ma króciutkie nóżki, oj ma.

To, ze mowisz innym co sie Tobie w nich nie podoba ... nie swiadczy o tym, ze jestes pewna siebie ... tylko o tym, ze dostrzegasz wady innych ... co swiadczy o tym, ze nie osiagnelas maksymalnego zadowolenia ze swojej osoby, czyli nie w 100% akceptujesz siebie.

Poprostu uważam że faceci boją się takich przebojowych dziewczyn, bo myslą sobie że taka dziewczyna nie będzie go szanować czy też uważac za swojego bohatera. A mi się wydaję że jak chłopak jest szczery, mądry i dobry, to zebym nie wiem jak, ale wtedy napewno taka dziewczyna bedzie widziała wnim 100% mężczyznę i swoje cudo:)

Poprostu uważam że faceci boją się takich przebojowych dziewczyn, bo myslą sobie że taka dziewczyna nie będzie go szanować czy też uważac za swojego bohatera. A mi się wydaję że jak chłopak jest szczery, mądry i dobry, to zebym nie wiem jak, ale wtedy napewno taka dziewczyna bedzie widziała wnim 100% mężczyznę i swoje cudo:)

Na pewno, jak znajdziesz swojego "Mr Right`a" to sie dopelnicie ... skoro jestes przebojowa to na pewno zwiazek z jakims "Mr Silent`em" by Cie dusil i nie bylabys w stanie go w pelni wykorzystac. To moze konkludujac ... nie boi sie Ciebie ten, kto bac sie nie powinien ;)

kto sobie zada trochę trudu i naprawdę mnie pozna to wie jaka jestem naprawdę:)

mów się ze przeciwieństwa się przyciągają, ale chyba w moim przypadku to by sie nie sprawdziło, ja potrzebuję takiego facet z "krwi i kości" :)

Nie wydaj mi się żebym była pyskata. Pyskata osoba to z reguły gada co jej ślina na jezyk przyniesie - jak wiadomo pusty dzbanek najgłosniej dzwięczy, a ja jak juz trzeba to odpowiadam rzeczowo i konkretnie. Wiedziałam że jak napiszę ze jestem inteligentna i bystra to zaraz pewne osoby odpiszą mi że jak bym "była inteligenta to bla bla bla...." A ja poprostu nie wstydzę sie tego głośno mówić, znam swoja wartość i napewno nie wywyższam się.

No tak, ale pojecie "z krwi i kosci" ... jest znane tylko Tobie, tzn. tylko Ty dokladnie "widzisz" te cechy.

Uczciwy przede wszystkim, mądry i dobry - czy to tak wiele??? Ale takich juz chyba nie ma.

Chcesz wiedziec jak osiągnąć lepszy orgazm? Jak wydłużyć stosunek? wejdź na www.intymnosc.pl/aff/7733 i dowiedź się więcej

Skoro jesteś taka mądra, to pewnie sama wiesz, jak masz pogrywać. Innych pytać nie musisz :p

Jeszce troche i zostaniesz tylko przy uczciwym ... podrasuj wymagania :P

ja tez jestem raczej pewna siebie i co wiecej, nie boje sie glosno powiedziec co mysle, i widze, ze facetom to nie pasuje, mam chlopaka, ale w towarzystwie jego kolegow jestem postrzegana chyba jako taka zolza, tylko dlatego, ze nie boje sie powiedziec ze nie pasuje mi czyjes zachowanie, troche to krzywdzace, bo widze ze takie idiotki rozchahane budza pozytywniejsze emocje niz dziewczyna ulozona i inteligentna, oczywiscie nie wsrod wszystkich, ale niektorzy koledzy mojego faceta mam wrazenie ze sie mnie boja/ wstydza, nie wiem :O

Mam ten sam problem. Ale mam kolegę w Twoim wieku :D Fajny jest, tylko, ze ma 26 lat więc dla mnie za stary :D Idelany, taki z krwi i kości :D

O to jak mam postepować nikogo się nie pytam, a tu poprostu chciałam poznać zdanie innych, ot tyle. I nie mam zamiaru podrasowywać swoich wymagań, wiem czego szukam i czego chcę w życiu.