Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwestrowa panienka

ja, moj chlopak, kolezanka i problem z sylwestrem

Polecane posty

Gość sylwestrowa panienka

witam. jestem z chlopakiem 4 lata. mam tez kolezanke, ktora niecaly miesiac temu zostawil chlopak. w tym roku wypadlo tak, ze moj chlopak w sylwestra ma nocke, wiec ja postanowilam zostac w domu, zwlaszcza ze mam starego psa, ktory bardzo boi sie sylwestrowego halasu i nie chcialam go zostawiac samego. zaprosilam do siebie te kolezanke zeby sama nie siedziala w domu i juz dawno to ustalilysmy, ale dzisiaj zadzwonila i powiedziala zebym poszla z nia na impreze do kolegi, bedzie duzo osob itd (tylko problem w tym ze my nikogo tam nie znamy tylko tego jednego chlopaka).ona ze wszystkich sil mnie namawiala zebym poszla z nia bo pewnie czulaby sie tam zle nikogo nie znajac. ja jej powiedzialam, ze sylwestra powinno sie spedzac razem i skoro moj chlopak nie moze ze mna isc to ja tez nie chce i wole posiedziec w domu, zreszta nie podniecam sie tym calym sylwesterm, baletami itp.wiec to nie jest wielkie poswiecenie z mojej strony. powiedzialam tez, ze wedlug mnie to nie fair zebym imprezowala nie wiadomo gdzie podczas gdy on bedzie pracowal i gdyby byla odwrotna sytuacja to nie chcialabym zeby on sie tak zachowal i bawil sie cala noc z zupelnie obcymi ludzmi. po jej dlugim namawianiu zrozumiala w koncu ze nie chce isc, ale dalo sie wyczuc, ze jest na mnie zla i obrazona. czy miala o co sie obrazac? i czy ja naprawde tak glupio robie, ze chce zostac w domu? dodam tylko, ze gdyby dalej byla z tym chlopakiem a on sam by poszedl na taka impreze to nie mialby zycia, ale jak jest wolna to przeciez wszystko jej jedno czy mojemu chlopakowi by sie to spodobalo czy nie, a pewnie dla niej byloby lepiej gdybym sie z nim poklocila(tak uwaza moja mama) wypowiedzcie sie prosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że zachowałaś się w porządku i nie powinnaś sobie niczego zarzucać. Postawiłaś sprawę jasno, a jeśli się obraża no to trudno, jakoś przeżyje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla mnie tod ziwne
rezygnujesz z wlasnego zycia dla.. faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no jasne! jej facet tyra w pracy, ona się świetnie bawi..! tak ma być egoistką..? ja bym sama nie chciała aby mój facet się bawił, kiedy ja pracuje :O dziwny jest ten świat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowa panienka
to nie jest tak, ze rezygnuje dla niego, czy dlatego, ze mi kazal. po prostu jesli mialabym isc gdzies na impreze to chcialabym isc z nim, bez niego to nie to samo, a poza tym ja tez niechcialabym zeby on gdzies wychodzil do obcych mi ludzi (i jemu tez) na calonocna impreze podczas gdy ja bym nie mogla. gdybym poszla i gdyby kiedys zdarzyla sie odwrotna sytuacja nie moglabym od niego oczekiwac, ze z czegos zrezygnuje bo mi sie to nie podoba, a uwazam ze ze zdaniem partnera nalezy sie liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla mnie tod ziwne
ale to jej wina, ze on pracuje? to jest JEJ zycie, JEJ nie mozna rezygnowac z zycia dla kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowa panienka
to nie moja wina, ze on pracuje, jego tez nie, ale moja decyzja, nikt mi niczego nie narzucal, tylko kolezanka dziwniesie zachowywala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duze dziecko
czy tematem jest pytanie czy powinnam zostac w domu podczas gdy facet pracuje ?? chyba nie... autorka pisala ze nie ma ochoty isc sama to po co poruszasz ten temat, ludzie czytajcie co inni pisza a nie robcie wolnej pogadanki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość open this letter
skoro nie skorzystala z zaproszenia do ciebie trudno mysle ze dobrze robisz zostajac w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość open this letter
skoro nie skorzystala z zaproszenia do ciebie trudno mysle ze dobrze robisz zostajac w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla mnie tod ziwne
dlaczego nie? skoro dla mnie to nie jest normalne, chce wyrazic moje zdanie w ogole dziwne jest dla mnie tez to, ze laska, dorosla niby, potrafi sama podjac decyzje ze nie idzie bez niego, taka z tego dumna, taka do tego przekonana, a az na forum internetowyum sie musi ludzi pytac czy kolezana sie miala o co obrazac cos tu jest nie halo ludzie, badzcie konsekwentni, myslcie od tego macie rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichuteńka obserwatorka
To już prędzej Ty możesz mieć pretensje do koleżanki. Obiecała Ci, że w sylwestra będzie u Ciebie, a sobie idzie. :O Też mam psa. Wiem, jak panikują w trakcie strzelania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowa panienka
no coz, zadecydowala zepojdzie, niech idzie :) ja sobie poradze sama, zanim sie rozstala z chlopakiem juz wiedzialam ze bede sama wiec taki byl pierwotny plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosimyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosimyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewel277779
mi by bylo szkoda psa samemu zostawic w domu:((( huki itp. pies bedzie sie bal jak cholera:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewel277779
mi by bylo szkoda psa samemu zostawic w domu:((( huki itp. pies bedzie sie bal jak cholera:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze eh
dobrze zrobiłaś:) ja Cię popieram. Nieważne co tutaj inni napiszą, ważne jest to, że będziesz się czuła fair wobec swojego faceta i to się liczy :) pozdrawiam i udanego sylwestra, a z koleżanką mam nadzieję, ze się dogadacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze eh
dobrze zrobiłaś:) ja Cię popieram. Nieważne co tutaj inni napiszą, ważne jest to, że będziesz się czuła fair wobec swojego faceta i to się liczy :) pozdrawiam i udanego sylwestra, a z koleżanką mam nadzieję, ze się dogadacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze eh
dobrze zrobiłaś:) ja Cię popieram. Nieważne co tutaj inni napiszą, ważne jest to, że będziesz się czuła fair wobec swojego faceta i to się liczy :) pozdrawiam i udanego sylwestra, a z koleżanką mam nadzieję, ze się dogadacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winkas
Tez kiedys mialam taka "przyjaciolke", ktorej ciagle zalezalo, zebym wychodzila z nia na imprezy . Ja bylam w stalym zwiazku a ona ciagle sama. Ja nie chcialam wychodzic bez chlopaka, a ona sie o to obrazala. Poza tym mialam wrazenie, ze chciala abysmy sie rozstali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×