Powiedzieć mamie, ze ojciec ma kochanke?

Dowiedziałam się, ze ojciec ma kochanke! W dodatku ta szmata jest starsza ode mnie o 4 lata! Jak on w ogole mogł? Przed nami udawał szczesliwego i oddanego, a tak naprawde uzywa sobie na boku :o Nie wiem, czy mowić mamie? Moze on tylko tamta sie bawi, a potem da sobie spokoj i nie warto unieszczesliwiac mamy? Pozatym pewnie by go i tak nie zostawiła, wiec po co ma cierpiec. Przynajmniej zachowa godnosc bo o niczym nie ma pojecia? Albo wie i nawet nie daje po sobie poznac, bo ukrywa to przedemna? (chociaz w to wątpie)

No tak, ale to akurat bez wiekszego znaczenia. W dupie to mam czy on sie dowie, ze ja wiem.. Moze jeszcze lajza sam sie przyzna i bedzie wielka skruche udawał?

ja na twoim miejscu zaproponowałbym trojkacik z ta malolata,jesli by odmowil wtedy powiedzialbym matce

buee.. :o ales wymyslił

Ale może jak dowie się że Ty wiesz to się opamięta i zostawi ta małolatę?

ale co za roznica czy zostawi? (tzn wiadomo ze jest) ale w kwesti powiedzenia matce nadal zostaje pytanie :o najgorsze ze ja ta panne znam... i to ojciec mi ja przedstawił "cóka kolegi z innego miasta, przyjechala na studia i tutaj nikogo nie zna" ja pierd.. co on chcial zebysmy sie zaprzyjaznily?

postaw sie na miejscu Twojej matki...chcialabys kiedys zyc w takiej niewiedzy? wszyscy dookola wiedza tylko ty nie? powiedz mamie!

odradzam informowania matki: 1. być może, niewłaściwie odczytujesz tę sytuację 2. być może, mama wie swoją ingerencją możesz narobić więcej szkody jak pożytku

nie powiedziałabym mamie, żeby jej nie ranić (zależy jaka jest Twoja mama, czy samodzielna, wystarczająco silna, czy odeszłaby, miałaby środki do życia) a ojcu postawiłabym ultimatum - albo zostawi kochankę, albo pakujesz się i może zapomnieć, że ma córkę (zależy od Waszych relacji).

nosz kurde, to ze ma kochanke to wiem na 100% kolezanki mi powiedzialy ze go w knajpie z jakas malolato widzialy. przeszukalam mu wiec telefon, potem z laptopa przekopiowalam plik z gg archiwum i wkleilam u siebie... i mnei wcielo, przesylala mu gole zdjecia..

Brzydzę się takimi facetami w średnim wieku, którym palma odbija, a jeszcze bardziej mnie brzydzi, że lecą na małolaty. Sama się zastanawiałam czy mój ojciec nie miał jakiejś kochanki i myślę, że tak, przynajmniej tylko do seksu pewnie kogoś miał.

jeszcze pisal do niej, z kazdym zdjeciem zeby na kolejnym wiecej odslonila. az wkonu padaly slowa "zdejmij te majteczki i uwidocznij na zdjeciu cipeczke" niedobrze mi sie robi ble... nie wiem co mamaby zrobila. jest na rencie, a ojciec ma duzo kasy. ale od czego sa sady, niezbite dowody, orzeczenia o winie? pozatym ja juz nie moge patrzec na tego czlowieka.. ona ma 24 lata, prawie jak jego wlasna corka :o

i slysze czasami, ze wspolzyje dalej z moja matka:o

powiedz ojcu, że lepiej zrobi trzepiąc konia w kiblu, bo do kochanki, jest za głupi, jak go potrafiła wyśledzić jego własna córka i ma w planie mały szantaż.

kazdy facet bylby w takim razie za glupi na kochanke. nas kobiet sie nie da oszukac. wyczuwaja takie niesnaski na kilometr

nie mow..bo zlamiesz serce matce..ale ojcu powiedz: wiem i albo przestaniesz sie z tamta spotykać albo powiem mamie..niech ojciec wie ze wiesz!!! a matka nie łam jej serca póki co...

że nawet jeśli ojciec odejdzie od kochanki, to nadal jej mama będzie zdradzaną kobietą i ona nie wie, czy jej o tym mówić. Ja bym równiez nie mówiła: jako dziecko nigdy nie powinnaś stawać po stronie żadnego z rodziców, nie ma nic gorszego niż konflikt 2 na 1 w rodzinie. To zrozumiałe, że potępiasz zachowanie taty, nie zamierzam go wcale bronić, ale nie będąc "stroną" powinnaś zachować możliwą bezstronność, masz przeciez oboje rodziców. Nawet w sądach córka ma prawo nie zeznawać przeciwko ojcu - z tych samych powodów.

jesteś autorko w sytuacji głupiej. Powiesz matce, i co zyskasz. Oni się pogodzą, a tobie pasy na dupsko zasunie ojciec za głupie gadanie, a matka poprawi, za chęć poróżnienia ich między sobą. Zajmuj się swoimi sprawami, a sprawy dorosłych zostaw im się sobie sami rozwiązuję, za smarkata jesteś po prostu, by się pchać, między młot a kowadło, a wiadomo czym to grozi, w najlepszym razie, śliwką pod okiem

ja bym powiedziala :o

autorko wiesz nie potepiaj ojca, robi chamstwo ze zdradza nie majac rozwodu bo to najlepsze wyjscie ale wiesz nie wieszz jaka jest sytuacja prawdziwa miedzy twoimi rodzicami i czy sa razem szczesliwi, ja sie zarzekalam ze nigdy nie zdradze a dla dzieci siedzilam z mezem i mialm kochanka a byloam straszliwie nieszczesliwa, przed dziecmi udawalam ze wszytko gra i ze jestesmy kochajaca sie rodzina zeby dorastaly w spokoju, najpierw poznaj motywy dzilania ojca potem go oceniaj, ja przyznaje ze i on i ja robilismy glupote bo lepiej ulozyc sobie zycvie na nowo niz tkwic w nieszczesliwym zwiazku i nadrabaic mina i cale zycie udawac, ale kazdy boi sie co dzieci powiedza wlasnie jak ty, wyzywasz ojaca choc nie wiesz czy jest szczesliwy, moze jest z twoja mama tylko dla ciebie, zebys miala spokojne zycie ... niestety wiele osob tak robi i zyja w nieszczesciu majac kogos na boku... i wiesz nawet jesli kochanka jest malaolata to nic nie zanaczy , mam znajomych, facet mial straszne malzenstwo zakochal sie z wzajemnoscia w 23 latce on 43 lata i wiesz co wkoncu sie rozwodl i sa szczesliwi do tej pory razem i maja 2 dzieci prz yczym 1 dziecko z 1 zwiazku obydwoje bardzo kochaja i dbaja o nie. i dziewczynna pomimo 20 lat roznicy naprawde go kocha i napewno nie jest z nim dla kasy bo zarabia wiecej niz on;) poznaj jego motywy, powiedz ze ci sie to nie podoba i ze woalbys by byl szczery jesli jest nieszczesliwy a nie udawal bo chyba wszycy chcemy szczescia naszych rodzicow prawda..

jak mam sie nie wtracac? i patrzec jak robi moja mame w bambuko? postanowilam ze ojcu powiem.. tylko pytanie czy przestanie, czy zacznie sie lepiej kryc :o mam to samodscx.. a skad wiesz ze tym twoim znajomym z duza roznica wieku sie tak dobrze uklada? pare linijek wyzej rozpisalas sie jak to czesto ludzie udaja i nigdy nie wiadomo jak to do konca miedzy nimi jest? a moze sa ze soba ze wzgledu na dzieci? ale ja w przeciwienstwie do ciebie mieszkam z nimi i naprawde nadal jest tak samo, ja widze ze oni sie kochaja! tata mowi mamie ze ja kocha, nie kloca sie i wychodza czasami nawet..a mama sie dla niego stroi :o pomijajac zdrade, brzydze sie facetami ktorzy sypiaja z laskami w wieku ich corek, obrzydliwe!!!! a zwlaszcza ze to moj ojciec :| wyrwal se pinde do seksu, a ta zadowolona ze ja do restauracyjki zaprowadzi. ja znam te panne.. oj ja juz jej kurwa obciachu narobie. zwazala sie z 46latkiem i mu zdjecia pizdy wysylala.. no ciekawe co na te zdjecia jej wykladowcy i ludzie z roku. wlasnie widze ze na NASZEj klasnie ma sporo osob w znajomych o tym samym nazwisku.. pewnie rodzina :D ha

i tu ciebie felisita popieram, jestem trochę starszy od twojego ojca i uważam, że afiszowanie się i podrywanie dziewczyn w wieku ich córek, jest klasycznym objawem andropauzy, przekwitaniem męzczyzn, i zaczynają głupieć. Nie zdają sobie sprawy z tego, jaką wzbudzają śmieszność, choć sami przekonani są o swojej atrakcyjności, którą wzbudzają wśród młodych dziewczyn. Cóż chłopy tak mają w pewnym wieku, a najgorsze jest to że krzywdzą swoje , żony z którymi przeżyli najpiękniejsze lata swojego życia. Przyznam , że często patrzę, na młode dziewczyny, ale w tym kontekście, że bardzo chciałbym mieć taką córkę, bo mam synów, a tak wyszło, że córki chyba już mieć nie będę. Co masz zrobić, nie wiem, po prostu nie wiem, co zrobisz, będzie źle.

dziewcyno wiesz ile razy ja widzilam malzenstwa ktore mozwia sobie kocham cie przed dziecmi i calylm swiatem a zdradzaja sie jak nikt nie patrzy? mnostwo, jak czlowiek jest nieszczesliwy to szuka szczescia gdzie indziej ale ma taka durna nature ze zamiast rozwaizac problem i sie rozwiesc to szuka zpomnienia na boku co sprawy nie polepasza a jaszcze ja pogarsza... to ze ty z nimi mieszkasz nic nie zanczy jestes pobocznym obserwatorem, jak jest miedzy nimi wiedza tylko oni a ty nie masz prawa ich oceniac bo nie masz o ich zyciu intymnym i milosnym zadnego pojecia nawet jesli mieszkasz z nimi pod jednym dachem, ja tez mezowi mowilam ze go kocham zeby dzieci widzily i milay dobry wzor i kiedys umialy zyc w swopjej szczesliwej rodzinie,maz tez mial kofgos na boku ale robil to samo tez udawal bo dzieci... wierz mi to co ty widzisz to jest to co rodzice chca bys widzila a niekoniecnzie jeest to prawda...

felista - popieram Twój pomysł w 100 % ! daj znać jak się sprawy potoczyły.Jebany koorwiszon niech zapłaci!

szczerze to zrobiłabym to samo!

ja bym powiedziala,sama kiedys myslalam cos takiego i odrazu polecialam z placzem do mamy:D twoja mama bedzie miala do Ciebie wielki zal,jak sie dowie,ze wiedzialas a nie powiedzialas...przeciez ojciec robi z niej idiotkę.

Tak jak Ci doradzają. Powiedz ojcu że wiesz, i zapytaj czy ma zamiar cos z tym zrobic. I powiedz ze sie nim brzydzisz - mocne słowa, ale bedziesz miala racje a moze do niego coś dojdzie. Albo mu powiedz ze masz 50letniego kochanka który ma żone ale Ty z nim sypiasz dla przyjemnosci :P

Myślę, że mogłabyś postawić ojcu ultimatum: albo w ciągu tygodnia spławi kochanicę i sam się przyzna matce, albo Ty jej zaprezentujesz te fotki. Także w sądzie w razie rozwodu zeznasz, co trzeba, rozwód byłby z jego winy i matka dostałaby na siebie alimenty od niego.

zrób jak mówi ,,kant dupy" postaw ojcu sprawę jasno -proponuję zapytaj, czy miał skłonności pedefilskie w stosunku do ciebie... sorry, choć jestem mężczyzną, to uważam, że każdy facet współżyjący z dziewczyną/kobietą w wieku swojej córki to ukryty pedofil - całkowicie potępiam wykorzystywanie młodych kobiet - tak wykorzystywanie - to moje zdanie - mlode kobiety/dziewczyny są jeszcze emocjonalnie niezbyt stabilnei baardzo łatwo 40 latkowi zawrócić w głowie kobiecie 20 letniej... wiem co mówię, mam kolegę, który zabawiał się w ten właśnie sposób ... wybaczcie byłego kolegę, bo niestety w towarzystwie zdecydoweanie go potępiłem i nazwałem po imieniu - czyli pedofilem....o dziwo wszyscy się ze mną zgodzili... szkoda mi Ciebie i twojej mamy... nie ma znaczenia czy się dowie teraz, czy później ... świadomość obłudy męża będzie dla niej tragedją, może nawet poziom upodlenia ( jak piosałaś stara się dla męża ) wpędzić ją w depresję.... proszę BĄŹ STANOWCZA - nie ważne ile masz lat - potraktuj .... no właśnie jak go nazwać... gnojka, pedofila czymoże dupka... z góry - ZARZĄDAJ UCZCIWOŚCI w stosunku do kobiety którą poślubił i do Ciebie... ma odwagę mieć kochankę, to niech poniesie konsekwencje... pozdrowienia..