Poznałam faceta niedawno ale mnie wkurza

nie wiem juz sama czy ja jestem jakas inna..Moze dlatego że wczesniej mialam straszych facetow moze jestem drętwa ale jego pomysły mnie rozwalają.. "pojechalbym sobie w maju do Turcji" "tak ??fajnie widziałam ciekawe oferty" "ale oferty biur podrózy nie sa innteresujace..poza tym chciałbym pojechać samochodem w rejonuy kurdów:O prawko ma pół roku:O

albo lepiej...wychodzidzimy zteatru stoi automat z napojami.. "Tomek poczekaj ja sobie picie wezme,bo strasznie mi sie chce pic" "po co tu bedziesz przepłącać pojdziemy sie gdzies indziej napic" mysle sobie ok...moze chce mnie dzies zabarac...chociaz robie to nieprzekonana bo strasznie chce mi sie pic...ja patrze a my zatrzymujeys ie przed realem i przed sylwestrem stoimy 20 minut wkolejce z dwoama małyi kolami za 3zł (takie same bly wautomacie"myslalam ze szlag mnie trafi

hahaha ja to nie wiem czy mam jakiegoś wyjątkowego chłopa czy tylko mam klapki na oczach ale co chwila jest tu temat jaki to chłop starszy niejest,tylko oszczędza i nic więcej. skąd wy bierzecie tych buraków?:D swoją drogą-do teatru idzie a nie chce kupić Ci coli. ja pierdole

w końcu to drań i burak

Szczerze jesli od samego poczatku cie wkurza to bedzie coraz gorzej.Ja mialam tak samo.Od 1 dnia mnie wkurzyl juz na 1 spotkaniu bo w trakcie spaceru rozmawial ze znajomymi i umawiali sie na jakis wyjazd.Byla godzina 17.30 a on mowil ze o 19 u nich bedzie.Bylo mi wtedy bardzo przykro.I powiedzialam mu to ze bardzo nie ladnie sie zachowal.Powiedzialam ze lepiej bedzie jak kazdy pojdzie w inna strone.I poszlam sobie.A on pisal i dzownil ze cche sie jeszzce raz spotkac i dalam sie namowic i to byl blad. Bo teraz jestesmy ponad pol roku i jest beznadziejnie.Nie wiem jak mam to zakonczyc.

mysle sobie ok...moze chce mnie dzies zabarac." i co zabrał cię DZIEŚ :D

potem poszliśmy na ta cole ktora kosztowala tyle samo co tam,ale wypilam ją goodzine pozniej wczesniej stojąc w kolejce 20 minut z dwoma colami Albo innna rzecz ktora mnie wkurza pisze słodkie smski ze teskni "skarbie"kotek"a we Wgigilie zamiast zadzwonic pisze jednego slodziutkiego smsa..i jeszcze ze "pomyśli o mnie przy stole wigilijnym""jakby naprawde myslał to by zadzwonil a nie pisał durne smski

albo gadamy na gg cos mis ie net zacina a tu jego haslo "boje sie kotek zę nie bede mół Ci powiedziec dobranoc"Jakbys ie tak bal zadzwonilby i powiedział..:Onie cierpie takich tanich durnych chwytów:O

nie zwracalabys uwagi na takie cos...po prostu go nie kochasz