Niepokojące opóźnienie okresu

No właśnie... ostatnia miesiączka zaczęła mi się 24 listopada, a kochałam się 21 list. i 5 grudnia (oczywiście zawsze z prezerwatywą i stosujemy jeszcze z chłopakiem i stos.przerywany - tak dla pewności). Kolejną miesiączkę powinnam dostać w granicach Wigilii tj. 24 grudnia. dzisiaj mamy już 31 a ja okresu nadal nie mam. Czyściutko.... :( Dodam jeszcze, że miałam już ze 3-4 razy (w ciągu tego roku) taką sytuację ze okres spóźniał się tydzień... ale na 35-36 dzień okres był... Zauważyłam także, że wnętrze pochwy jest inne niż dotychczas... takie jakby spuchnięte, nabrzmiałe... Czy to może być jakaś infekcja lub inne choróbsko? Czy raczej objaw ciąży??? Bardzo proszę Was o odpowiedź, radę... nie mam do kogo się o to zwrócić... Nie chciałabym być teraz w ciąży, a sama sobie nie poradzę psychicznie:(

JA tez czekalam na okres tydzien...zrobilam 2 testy, negatywne. Dzisiaj dostalam. Ale jak wnetrze pochwy zmienione to moze to byc objaw ciąży...

Napuchnięta szyjka jest również przed @. Może to być objaw ciąży, ale chyba jesteś wiatropylna

Nie straszcie mnie :( Wiatropylna nie jestem... ja nie chce być w ciąży :( Musze dzisiaj polecieć do apteki po test i sprawdzę... a jeśli wyjdzie pozytywny ??????? :O :(:(:( załamię się :( jeśli chodzi o inne objawy ciąży to żaden nie występuje!!