zło powróci do ciebie. historia zemsty, kary i zbrodni

Wiem, że jak to opiszę będzie że jestem wredna, itp. iinne wyzwiska otóz zaczęło się w te wakacje - poznałam chłopaka, wydawał się być porządny...omamił mnie...przespalam się z nim...straciłam cnotę bo to był mój pierwszy raz, ale on zaraz po tym mnie zostawił, poczułam się jak śmieć, jak szmata, jednorazówka, a tak mnie zapewniał , że jestem wyjątkowa... jego matka miała faceta - w ogóle powinnam domyślic się z jakiej posranej rodziny sie wywodzi - matka panna z dziecmi , ojciec ma nową rodzinę. postanowilam uwieść nowego faceta jego matki :) c.d.n

facet był stary i mało atrakcyjny. nigdy bym czegoś takiego nie zrobiła, ale chciałam żeby poczuła się jak ja - bo pominęłam parę miesięcy załamania gdy ten gnojek mnie zostawił, tłumacząc że jest niegotowy na zwiazek :o załamałam się brałam leki, miałam problemy, potem wyjechałam za granicę i się otrząsnęłam. wróciłam i jedynym moim celem było zadośćuczynienie. tego kolesia jej matki szybko poderwałam, był w siodmym niebie, że młoda atrkacyjna dziewczyna sie nim zainteresowałam, bywaliśmy w wielu miejscach, prosiłam koleżankę żeby robiła nam zdjecia, później wysłałam je do matki tego gnojka cdn

i co ta matka winna?

zrobiła zdjęcia jak lizałam mu hemoroidy i myrdałam paluszkiem jego fistaszka

Co ci ta matka zrobiła, że zemściłaś się na niej? Ale, jak w temacie - zło powróci do ciebie.

kobitka chyba się załamała, bo długi czas nie przychodziła do pracy (wiem gdzie pracuje, i chciałam się zapisać jako niby jej klientka) będzie cierpiała jak ja, bo nie wychowała syna gnojka bękarta a już w łózku z następnym.... jeszcze dowiedziałam się że mieli kłopoty w związku z kryzysem i musieli sprzedać swoj piękny domek ;) ogólnie krzywda się wyrównała. przestałam się załamywać i wmawiać że "muszę być beznadziejna skoro mnie zostawił" , poznałam super chłopaka, i żałuję że to dla niego zachowałam cnoty, no ale trudno, tamtemu spieprzyłam życie... a teraz wszystko powinno iść dobrze. to taka moja historia z 2009. już nie nudzę . pozdrawiam

JAKTO co winna??!!! NIE WYCHOWAŁA synalka!!! nauczyła że może przychodzić do jej domu z laskami, może się przespać rzucić...MOŻE NIE SZANOWAĆ KOBIET!!! więc ja zrobilam to samo z tym, że w odwrotną stronę :) on mi często opowiadał, jak to jego ex dziewczyna podjechała pod ich dom, a jego matka nawet się z niej śmiała...szkoda że wtedy jeszcze nie wyczułam co to za typ. a teraz niech się smażą w piekle. znalazła się wielka pani , jego matka. PSYCHOLOG!! manipulantka, syna uczyła tego samego, ale się przeliczyła. to z hemoroidami to podszyw!!!

Autorko zycie jest takie,ze jak skrzywdzisz kogos to zlo ,ktore wyrzadzilas powroci samo do ciebie chlopak ,ktory ci to zrobil na pewno za to pocierpi kiedys los mu sie odwdzieczy za twoja krzywde ale co byla winna jego matka co ona ci zrobila???? Teraz tobie los sie odwdzieczy ona z ciebiwe zrobi kurwe,ze uwiodlas jej faceta bedziesz miala etykietke dziwki wiec poczekaj a jeszcze przez to bedziesz cierpiec

Nie rozumiesz że jego matka to zła kobieta???? Jej też źle życzę - moi rodzice nigdy nie śmialiby się z czyichś uczuc!!! jego matka wykpiwała dziewczyny przede mną i zapewne gdy synek jej się pochwalił że mnie już przeleciał (bezstresowe wychowanie w domu pani psycholog :o ) to go poklepała po pleczkach ;) i też się śmiała . Rodzice mojego akutalnego chłopaka, często o mnie pytają, kiedy będę, czy mi nie zrobił przykrości ich syn itp. I co???? A tamta lampucera śmiała się z dziewczyn którym jej synuś zrobił krzywdę . może nauczy się , że emocjami nie można się bawić i manipulować, bo ktoś kiedyś z niej będie się śmiał. nie rozumiem czemu nikt mnie nie popiera, ale okej, najeżdżajcie na mnie. przecież to moja wina że nie byłam wróżką. i że dałam się wykorzystać ;)