Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość korepetytorka

ile powinienem brac za korepetycje od znajomej?

Polecane posty

Gość korepetytorka

witam. mam 26 lat, skonczylem politechnike. moja znajoma jest teraz w klasie maturalnej i poprosila mnie, abym udzielal jej korepetycji z matematyki i pomogl przygotowac sie do matury. zgodzilem sie, ale glupio barc mi od niej pieniadze, natomiast moja dziewczyna uwaza, ze powinna normalnie mi placic, a ja jako znajomy moglbym od niej brac troche mniej niz zaplacilaby obcemu ale w koncu poswiecam swoj czas itd. co byscie zrobili na moim miejscu? powinienem brac od nije jakies pieniadze? jak tak to ile za godzine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała basia z łobza
dlaczego jesteś facetem a masz nicka "korepetytorka" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mysle ze brac
ale np. 10zl mniej niz normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korepetytorka
dobra, przyznaje sie bez bicia, jestem dziewczyna chlopaka, ktory tych korepetycji ma udzielac, ale on za bardzo nie chce brac pieniedzy, juz raz siedzial z ta dziewczyna i nic nie wzial, to nie jest tak ze ja jestem jakas pazerna czy cos ale skoro mozna w ten sposob zarobic, a potrzebujemy pieniedzy to czemu nie skorzystac. jak udzielal korepetycji obcym osobom to normalnie bral pieniadze, w koncu to tez jakas praca i nalezy za nia zaplacic, a ze zwgleu na to ze to znajoma to zaproponowalam zeby bral troche mniej ale jemu jest i tak glupio. czy sie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała basia z łobza
a może tylko Tobie mówi, że to za darmo? Taka maturzystka... cód miód i orzeszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korepetytorka
raczej nie :) znam ta dziewczyne od dawna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przeczytalam
niech bierze, przeciez traci czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no super
A jak dobra to znajoma? Jak bliska, to głupio wyskoczyć z oczekiwaniami finansowymi. Ale jak jakaś daleka, to np. połowę stawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała basia z łobza
ło faktycznie, ale wstyd :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korepetytorka
ale wedlug was ile powinien brac za godzine? czy moze za spotkanie jedno bo napewno bedzie to ponad godzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korepetytorka
taka to znajoma wiecie, sporo mlodsza i dla niego zawsze byla mala dziewczynka, wiec nie jakas super, po prostu znajoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
połowę tego co wziąłby od obcej osoby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaletta
przede wszystkim skoro to nie ty "tracisz czas" nie widzę powodu dla którego miałabyś ustalać stawkę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie zdradzacz
i pedofil do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korepetytorka
po pierwsze ja nie chce ustalac stawki, tylko cos mu podpowiedziec zeby dla obu stron bylo w porzadku, a po drugie nie ja trace czas, ale ten czas ktory on straci z nia, moglby wykorzystac wspolnie ze mna, wiec ja tez w jakis sposob jestem z tym zwiazana i chyba moge oczekiwac zeby nie robil tego za darmo, zwlaszcza ze to nie jest jakas przyjaciolka czy przyjaciel tylko zwykla znajoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no super
No to myślę, że połowę tej stawki, co bierze normalnie od uczniów i niech za bardzo nie przedłuża tych spotkań, max. 1h + 15-20 min. na szybką powtórkę materiału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie niech bierze
kase, ja nawet kuzynowi płaciłam. U mnie korepetycje z matematyki kosztuja 40zl za godzine wiec niech chociaz 15-20zl wezmie bo za chwile laska bedzie chciala 5 godzin dziennie sie uczyc i co? tez za darmo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaletta
moglby wykorzystac wspolnie ze mna, wiec ja tez w jakis sposob jestem z tym zwiazana i chyba moge oczekiwac zeby nie robil tego za darmo, taak? Nie sadzę, aby to było w dobrym guście. Jego czas, jego kasa, jeśli chce to robić charytatywnie to twoje regulacje są tutaj bardzo nie na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się ogólnie
z przedmówcami. Autorka pisze, że nie jest pazerna, ale fakty mówią co innego. A zakładanie takiego topicu, jeszcze w imieniu faceta to już totalne nieporozumienie. Skoro nie spędzicie tego czasu razem, a tak ci zależy na kasie, to zamiast siedzieć sama i się nudzić na kafe, bierz się do roboty i zarabiaj dutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie chce brac kasy
niech nie bierze a Tobie nic do tego...a moze ta dziewczyna tez nie ma za duzo kasy? ja mam znajomego, ktory pomagal mi z komputerem nigdy nie wzial zadnych pieniedzy (mimo, ze proponowalam ze zaplace) bo wiedzial ze mi sie nie przelewa...wiec zawsze mowil ze jak mu dam herbate i ciacho to bedzie spoko.... natomiast jesli on by potrzebowal pomocy z mojej dziedziny tez moglby liczyc na darmową pomoc....na tym chyba polega przyjazn....moze on uwaza ta dziewczyne za przyjaciolke a nie za znajomą jak Ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korepetytorka
on nie chce robic tego charytatywnie, tylko po prostu jest mu glupio brac pieniadze, bo moze ona oczekuje ze za darmo bedzie z nia siedzial bo znajomy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się ogólnie
oczekuje zapłaty, ale wstydzi/boi się powiedzieć i pracuje za darmo? to ile on ma lat? 7 i pół? chyba nie, bo piszesz, że skończył politechnikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korepetytorka
zalozylam w jego imieniu ten temat zeby wlasnie uniknac takich oskarzen ze dla mnie liczy sie tylko kasa itd. ona nie jest jego przyjaciolka, wlasciwie nie maja zadnego kontaktu, ona odzywa sie do niego tylko jak potrzebuje pomocy z jakiegos przedmiotu i zawsze pomagal jej za darmo bo wiadomo, ze sie ludziom pomaga, ale bez przesady, systematyczna nauka do maja to nie jest pomoc o ktora sie prosi w razie pootrzeby tylko praca jako prywatny nauczyciel. jej rodzicom dobrze sie powodzi, a mojemu chlopakowi potzrebne sa pieniadze, ale niezrezcznie jest mu o nich z nia rozmawiac, dlatego pytalam na forum czy wypada brac pieniadze i ile zeby bylo ok, zeby moj chlopak nie czul sie jak idiota biorac od niej kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała basia z łobza
trochę mi ten Twój facet na ciipę wygląda. Pracujesz, żądasz zapłaty. To chyba normalne. A znajoma ze sklepu też Ci produkty bez marży sprzedaje? Co innego jakby to miała być jednorazowa pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaletta
a twój chłopak jest ubezwłasnowolniony? Jeśli nie, to niech on negocjuje i się zastanawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie chce brac kasy
nie nie nie....gdyby Twoj chlopak chciał to sam by zalozył temat..od tego trzeba zaczac...tak samo gdyby chciał powiedziałby jej słuchaj chce Ci pomoc ale nie stac mnie na to zeby robic to za darmo...rozumiem ze Ty sama nie zarabiasz wiec moja stawka to.... ale on nie chce...malo tego Ty uwazasz,ze "cierpisz" na tym ze on daje korki bo ten czas moglby spedzic z Tobą....otoz moja droga swoj wolny czas on moze spedzac jak chce.... cos mi sie wydaje,ze gdyby zmienił dziewczyne nie potrzebowałby tak desperacko kasy.... a w zyciu nie wszystko musi byc za pieniadze..pogodz sie z tym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korepetytorka
po pierwsze nie zalozylby tematu na forum bo to nie w jego stylu, a po drugie zamiast pytac na forum zapytal co ja o tym mysle, wiec mu odpowiedzialam, a ja pytajac na forum chcialam zobaczyc jak wy byscie sie zachowali w jego sytuacji i w razie gdyby wszyscy powiedzieli, ze nie powinien brac kasy (co znaczyloby ze nie mam racji), zmienilabym zdanie i mu o tym powiedziala. wiec ponawiam pytanie, czy gdyby was jakis dalszy znajomy poprosil o korepetycje trwajace do maja to wzielibyscie od niego kase? juz nie rozmyslajcie nad ta konkretna sytuacja zmoim chlopakiem bo zaczeliscie oceniac mnie zamiast wypowiedziec sie w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaletta
ja zaproponowałabym jedno z trojga: 100 procent stawki, 50 procent rynkowej stawki i zero... w zależności od tego: co chcę komuś ofiarować, na ile go lubię oraz od jego sytuacji materialnej Nie widzę problemu we wzięciu nawert rynkowej stawki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×