Sylwester samotnie w domu - plusy i minusy

A ty jestes sam? dlaczego?

to same plusy czekolady Ci nie zezra;)

czy wy musicie napierdalac tylko o ttm jebanym sylwestrze?? nic tylko kurwa, sylwester i sylwester,

plusy są takie że nikt nie będzie patrzał jak żygam pod stołem i nie opowie potem naokoło jaka to ze mnie degeneratka

minusy - bedziesz wkurwiona ze siedzisz sama plusy - jutro nie bedziesz miala kaca kiedy inni beda umierac ;)

niestety ale np.ja niewidze samych plusow

powiem nawet ze widze same minusy=(

Plusem jest że jeszcze można się gdzieś wybrać :) choćby spontan!!

Do cholery!!!!!!!!!!!!!! Rzygam!!!!!!! RZYGAM ! Do cholery!!!!!!!!!!!

polejcie mu jeszcze!!!

plusy dla mnie: zaoszczedze kase na ciuchach, alkoholach i taksowkach, nareszcie odpoczywam w domu po ciezkiej pracy, stresie itp, w szlafroku bez makijazu! bez wysokich obcasow! nie bede ogladac ani wachac oblesnych pijanych ludzi (sama duzo nie pije to mnie pijani denerwuja), jutro moge wczesnie wstac i jeszcze cos zrobic z tym dniem a nie przelezec w lozku minusy: .... nie wiem, nie ciagnie mnie na impreze.. aa! moze to ze nie zobacze fajerwerkow bo nie chce mi sie isc w zadne miejsce gdzie beda sztuczne ognie serio, ludzie to maja fiola z tym sylwestrem :D

http://www.epokaleibniz.pl/#/Galeria/172

Tanya od lat mamy z męzem tak samo. O połnocy mały toast i do łozka. Zabawy sylwestrowe sa przereklamowane.